Earth 2160
Tytuł: Earth 2160
Producent: Reality Pump
Dystrybutor: TopWare Poland
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2005-07-08
Premiera Świat:
Autor: 5913
Earth 2160 | |||
Earth 2160Jeśli ktoś myśli,że w Polsce nic się nie da zrobić porządnie, a w szczególności na rynku gier komputerowych, to się grubo myli! Earth 2160 przebojem wchodzi na nasz dyski twarde i bije na głowę konkurencję nie tylko swoją oprawą graficzną, ale też i ceną.
Oto nadeszła! Wielka katastrofa spotkała Ziemię! Jednak każdej z trzech zwaśnionych korporacji znanych z poprzedniej części Eartha jakimś cudem udało się uniknąć totalnej anihilacji. Także znów stają w szranki oraz rozpętują konflikty, aby zdobyć supremację, już nie nad globem ziemskim, ale układem słonecznym. W mroku bezkresnego kosmosu czai się również wróg, który może doprowadzić do unicestwienia tych pokłóconych „resztek” cywilizacji ziemskiej. Czy zdołasz stawić mu czoła zjednoczonymi w obronie frakcjami? To zależy tylko od ciebie.
Zacznijmy od początku. Po wejściu do menu uderza nas podobieństwo klimatu do sławnego dodatku Moon Project z poprzedniczki. Moim zdaniem dobrze się stało, bo daje to poczucie kontynuacji i nie sili się na zbytnie wyemancypowanie tej części. Najlepiej zrozumieją mnie starzy zapaleńcy tej serii. Po prostu trzeba patrząc na tą grę zdawać sobie sprawę, że jest to ukoronowanie jakby trylogii i rozwija tą samą historie, co Earth 2150 czy nawet 2140. Nie ma co, trzeba to uznać! Menu jest ładne, intrygujące, zarazem lekko mroczne. W grze mamy do wyboru tryby potyczki, gry sieciowej i kampanii. Ta ostatnia w szczególności opcja jest jak najbardziej interesująca. Dostępne z początku są dwie korporacje, tak zwana Dynastia i LC( LUNAR CORPORATION), później udostępniają się kolejne- UCS (dawniej i teraz roboty, które zabiły swoich konstruktorów i stworzyły pewien rodzaj cywilizacji) i Morphidów ( UFO- nowa nacja w grze). Prawie każda misja jest okraszona mądrze przemyślanym i przedstawionym w dobrym stylu filmem lub introdukcją na silniku gry. Te przerywniki wprowadzają nas jeszcze bardziej w klimat. W dialogach sprzężonych z animacjami uwidaczniają się nawet stosunki międzyludzkie i społeczne panujące w konkurencyjnych obozach. Przykładowo prowadząc Dynastię do boju czujemy się inwigilowani na każdym kroku a sama armia wygląda jakby była rozwojową wersją wojska radzieckiego. Z kolei grając LC zapoznajemy się z wysoko zaawansowaną technologią i matriarchalnym systemem sprawowania władzy. Wszystkie te „kultury” wykształciły zupełnie inny system budownictwa i uzbrojenia. Jedni budują wielki niby wieżowce, następni tworzą bazy połączone rurami, a jeszcze inna rasa prawie wcale nic nie buduje. Arsenał jest przeogromny. Strony konfliktu posiadają masę różnorakich pojazdów,które mogą być na wiele sposobów modyfikowane i przerabiane! To właśnie bardzo lubię w tej serii gier. Pełna, prawie nieograniczona dowolność dozbrajania, przezbrajania i uzbrajania staje się potężnym atutem. Ubolewam jednak, z korzyścią dla tej gry:), że to jest jedyna produkcja, która może się poszczycić takimi możliwościami, a szkoda, bo chętnie bym widział taki sposób tworzenia armii w innych grach. Bardzo przypadły mi do gustu następne pomysły wprowadzone do gry. Pierwszy z nich to sprzeciwienie się konwencji Command and Conquer, gdzie można było stawiać masę baraków czy centrów produkcyjnych a i tak można było budować tylko w jednym budynku. Za to tu w Earthie 2160 zastosowano starą, ale praktyczną metodę z przykładowo Age of Empires 2, iż wszystkie struktury (załóżmy koszary) mają te same możliwości produkcyjne. Earth 2160 | |||
| 1 | 2 | następna >> |