Warlords IV: Heroes of Etheria
Sztab VVeteranów
Tytuł: Warlords IV: Heroes of Etheria
Producent: Infinite Interactive
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Strategia turowa
Premiera Pl:2003-12-07
Premiera świat:
Autor: 91
Tytuł: Warlords IV: Heroes of Etheria
Producent: Infinite Interactive
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Strategia turowa
Premiera Pl:2003-12-07
Premiera świat:
Autor: 91
Warlords IV | ||||||
Warlords IVPowiedzmy sobie jasno: jestem fanem serii "Warlords"! Już 14 lat upłynęło, odkąd zagrałem w pierwszą cześć gry i bardzo się cieszę, iż „Władcy wojny” po raz kolejny zagoszczą na moim monitorze. Akcja gry rozgrywać się będzie na kontynencie Etheria (nie mylić z Erathia!), fantastycznej krainie magii i miecza, zamieszkanej przez baśniowe stwory. Czasy są niespokojne, albowiem adeptka magii imieniem Aravein, spędzając połowę życia na studiowaniu magicznych ksiąg, w końcu spełniła swe marzenie - przywołała setki pomniejszych Demonów, za pomocą których chce przejąć władzę nad krainą, podporządkowując sobie wszystkie zamieszkujące ją rasy. Naszym zadaniem będzie ją powstrzymać i wygnać siły zła z powrotem do ich macierzystego wymiaru. Pierwszą istotną informacją jest to, iż gra będzie w dużej części czerpać ze swojej poprzedniczki, "Warlords Battlecry 2". Dla mnie jest to bardzo dobra wiadomość, albowiem wspomniana gra jest dla mnie zdecydowanym numerem jeden wśród najbardziej niedocenionych pozycji ubiegłego roku! Mimo, iż nie powalała na kolana urzekającą grafiką, to jako pierwsza w zadowalającym mnie stopniu połączyła gatunki RPG i RTS, stając się hybrydą idealną. I mimo, iż "Warlords 4" będzie strategią turową, to wspólnych cech z "Battlecry 2" można doszukać się wielu. "Warlords 4" wykorzystuje zmodyfikowany silnik "Battlecry 2", przez co część rozwiązań wizualnych pozostanie niezmienionych. Możemy się więc spodziewać ładnej i estetycznej oprawy graficznej, wprawdzie pozbawionej fajerwerków (w końcu to 2D), ale za to wyraźniej i czytelnej. System rozgrywania kampanii nie uległ zmianie - kraina Etherii została podzielona na małe sektory, o które będziemy zmuszeni stoczyć bitwy. Zdobycie każdego z regionów łączy się z pewnymi korzyściami - zwiększeniem siły Bohatera, czy tez wszystkich dowodzonych przez nas jednostek. Logiczne jest więc to, że im więcej sektorów zajmiemy, tym nasza armia stanie się potężniejsza, dzięki czemu będziemy mogli stanąć do walki o lepiej strzeżone prowincje. Podobnie jak w "Battlecry 2", na początku gry stworzymy postać tytułowego „Władcy wojny”. Niczym w rasowym RPG możemy wybierać spośród olbrzymiej ilości profesji, ras, modyfikować współczynniki, czy też dowolnie rozwijać umiejętności naszego bohatera. Wraz ze zdobywaniem kolejnych prowincji, będzie on awansował na wyższe poziomy doświadczenia i jednocześnie doskonalił w sztuce wojennej. Zresztą ta prawidłowość działa nie tylko w jego przypadku, ale również w przypadku wszystkich oddziałów, którymi będziemy dowodzić! Co więcej, zarówno nasz kluczowy bohater, jak i inne najsilniejsze oddziały, będą towarzyszyć nam w kolejnych scenariuszach. Zawsze lubiłem to rozwiązanie, albowiem pozwala bardziej zżyć się z dowodzonymi przez nas jednostkami i przestać je traktować niczym mięso armatnie, które hurtowo rzucamy na wroga i produkujemy w jego miejsce nowe. Warlords IV
|
| | 1 | 2 | nastpna >>
| |