Six Ages 2: Lights Going Out

Six Ages 2: Lights Going Out
Sztab VVeteranów
Tytuł: Six Ages 2: Lights Going Out
Producent: A Sharp
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 90% procent
Wyroznienie
Głosuj na tę grę!

Six Ages 2: Lights Going Out

Czasami trzeba dorosnąć, by zrozumieć, iż niektóre smaki są ponadczasowe i po prostu zjawiskowe. Gra King of Dragon Pass niewątpliwie stanowiła tego rodzaju rarytas – przez wiele, wiele, ale to naprawdę wiele lat jej nazwa mówiła coś tylko odpowiednio wtajemniczonym, a z pewnością niejeden „branżysta” nie będzie w stanie skojarzyć danej pozycji z czymkolwiek. A jednak po upływie dekad doczekała się ona godnego sequela (choć o zupełnie innym tytule), który znowu umknął uwadze „mainstreamu”, ale zdobył sobie na tyle wielu fanów, że… nadszedł czas na kontynuację. Czy równie udaną?
six-ages-2-lights-going-out-27500-1.jpg 1Przy okazji recenzowania poprzednika rozpocząłem od konstatacji, iż nie tylko jej ogólny kształt jest mi znany – przeciwnie, miałem wrażenie powrotu do domu dziadków z czasów mej młodości, po rozłące liczącej sobie wiele, wiele lat. I choć trochę wstyd się przyznawać do faktu, że wobec Six Ages nie zapałałem efektem, w wyniku którego nabijałbym setki i kolejne setki godzin, to odpalając Lights Going Out poczułem się tyleż komfortowo, co zainteresowany kolejnymi opowieściami.

Autorzy ze studia A Sharp są świetni w pisaniu historii. Dotyczy to tak Wielkiej Fabuły, jak i mikroopowieści, z których tak naprawdę składa się rozgrywka. Całość sprawia wrażenie niesamowicie spójnej, a podejmowane przez nas wybory ma
ją duże znaczenie. Jest czymś niesamowitym fakt, że po prostu przebijając się przez bloki tekstu naprawdę można się wzruszyć, zirytować czy zmienić nastrój, z którym zasiadało się przed monitorem.

Six Ages 2: Lights Going Out to jednak nie tylko „czytelnictwo”, lecz również zarządzanie klanem. W tym zakresie zaś nie zmieniło się właściwie nic… co przyznaję, odrobinkę mnie rozczarowało. Trzeba mieć jednak na względzie fakt, że moduł ten daleki jest od ubóstwa, a i tak gwarantuje on wielość opcji, gruntowne poznanie których będzie wymagało stanowczo więcej niż jednej rozgrywki. Choć znowu – chciałoby się ciut więcej.

Nie uległa zmianie również oprawa omawianego tytułu – i jest to ze wszech miar zaleta. Nie mogę się nadziwić – i nazachwycać – iście benedyktyńskiej pieczołowitości, z jaką autorzy opracowali kolejsix-ages-2-lights-going-out-27500-2.jpg 2ne i kolejne grafiki, z których naprawdę bardzo liczne aż prosiłyby się o zaszczycenie sobą pulpitów naszych komputerów. Muzyka współbrzmi z prezentowanymi wydarzeniami, choć tak naprawdę snuje ona własną opowieść.

Druga – czyli trzecia – odsłona cyklu jest dokładnie tym, co „tygryski lubią najbardziej”, przedmiotowa gra z pewnością nie będzie rozczarowaniem dla żadnego z fanów serii, a nie będzie ani krztyny przesady, iż większość z nich uzna ją za absolutnie topową. Obawiam się jednak, iż zdecydowana większość giercmańskiej braci nie doceni maestrii omawianego tytułu – tym gorzej jednak dla niej.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/pl/game/six_ages_2_lights_going_out

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję