Wywiad Z MAO
Manstain: "Combat Mission Beyond Overlord" gra wybitna, a zupełnie niedoceniona i olana przez rodzimych dystrybutorów. Jak myślisz, jak to się dzieje, że niektóre gry są wręcz ignorowane, a płytkie i miałkie jak choćby "Kingdom Under Fire" reklamowane jako prawie "ósmy cud świata"?
MAO: Gry strategiczne stały się w pełni komercyjne. Co tu się oszukiwać, dla producentów i dystrybutorów liczy się tylko pieniądz. Łatwiej sprzedać xxx cześć Warcrafta niż nowatorski produkt. No i koszty reklamy są wtedy mniejsze, bo gracze mają już na starcie pozytywne skojarzenia z takim produktem. Perełki w stylu Combat Mission są bardzo niebezpieczne - po pierwsze, bo jako produkcje ambitne słabo się sprzedadzą (trafiają wyłącznie do ściśle określonej i nielicznej grupy nabywców), po drugie to ukazują na jak niskim poziomie stoją "masowe hity" i jak łatwo można stworzyć coś lepszego.
Manstain: CD Action plus wraz z CDA jest, jak to podają reklamy, "wiodącą" gazetą na rynku, nie sądzisz, że gdyby doszło do powszechnego i taniego Internetu w Polsce, era gazet powoli by miała się ku końcowi?
MAO: Na razie tego nie zauważam i nie sądzę by coś zmieniło się w ciągu najbliższych lat. Pierwszą barierą, jak wspomniałeś, jest ograniczony dostęp do Internetu i jego cena (przy okazji "podziękujmy" tu naszej "kochanej" TPSA). Druga bariera tkwi jednak w nas samych, człowiek z natury lubi brać wszystko do łapki ;-). Wystarczy spojrzeć nieudaną próbę wprowadzenia książek cyfrowych, pomysł jak do tej pory zupełnie nieudany. Z drugiej strony, olbrzymimi zaletami magazynów sieciowych jest ich cena (każdy lubi przecież dostać coś za darmo), no i nieograniczona objętość. Podsumowuj
Manstain: Na koniec, również tradycyjnie, powiedz parę słów na temat Załogi G, no i samego "strategicznie".
MAO: Co tu dużo pisać "jak wygląda koń, każdy widzi";-). Załogę G czytam od dwóch lat (bodajże od piątego numeru, choć nieregularnie) i z cała odpowiedzialnością mogę stwierdzić - jesteście lepsi niż kiedykolwiek! Większość tekstów jest "super czytalna", aż dziw bierze, że tylu uzdolnionych autorów udało się zebrać pod jednym szyldem. Co się zaś tyczy samego "strategiczne", to jestem pod olbrzymim wrażeniem, głównie od strony merytorycznej. Powiem tyle - obok Bergera, Manstain jest jedynym źródłem informacji, któremu mogę zawierzyć, i strategie przez niego polecane kupować w ciemno! Bardzo się cieszę, że nie jesteście magazynem papierowym, tak silnej konkurencji ciężko byłoby sprostać;-).
Manstain:Na drugie koniec: czy w "Sztabie VVeteranów" te "VV" to symbol zwycięstwa z II Wojny Światowej?
MAO: I tak i nie ;-). Nazwa dla kącika powstawała w mojej głowie przez długie tygodnie, myślałem nad czymś co budziłoby pozytywne skojarzenia. I tak narodził się "Sztab VVeteranów". Jedno ze skojarzeń już odgadłeś, poza tym można dopatrywać się tu nawiązania do znakomitej gry "V for Victory", czy też jeśli chodzi o skrót "SVV"- do Szkoły Wyższej.
Manstain: Dzięki za rozmowę.
MAO: I ja również dziękuje, było mi bardzo miło. Na koniec zachęcam wszystkich do czytania Action Plus, Sztabu VVeteranów, odwiedzenia naszej strony WWW: www.sztab.com i zapisania się na forum.
Manstain
Autor: Manstain
