Rome: Total War

Rome: Total War
Sztab VVeteranów
Tytuł: Rome: Total War
Producent: Creative Assembly
Dystrybutor: Licomp Empik Multimedia
Gatunek: turowa/RTS
Premiera Pl:2004-09-22
Premiera Świat:
Autor: 5913
Ocena
czytelników 86 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 90% procent
Głosuj na tę grę!
Rome: Total War
Oblegając na przykład polis greckie twoi podkomendni potrafią wziąć je głodem lub przeprowadzić szturm. Przed jakąkolwiek bitwą ukazuje się plansza informująca nas o stosunkach sił walczących - czy wróg, lub my mamy szansę na otrzymanie posiłków i kto atakuje a kto się broni. Tam decydujemy czy chcemy poprowadzić wojska osobiście czy zawierzyć niezbyt uczciwej rachubie programu. Tuż po zdobyciu prowincji wyświetla się na ekran decyzyjny w którym postanawiamy czy mamy zamiar pozostawić ludność w danym stanie, w jakim ją zastaliśmy, lub czy ją zniewolić aby pracowała ciężko na naszą chwałę. Najstraszliwszym i nieużywanym osobiście sposobem podporządkowania sobie ludności po triumfie jest eksterminacja 80% populacji prowincji. Powoduje to chwilową stabilizację ale na przyrost prostego ludu do takiej liczby, jaka była przedtem trwa przez znaczny okres czasu. Wspomnę, iż można kupić gród bez żadnej walki. Tym akcentem przechodzimy do dyplomacji. Podobieństwa rozgrywki na mapie trzeciej odsłony Total War z "Cywilizacją 3" wręcz są uderzające. Właśnie to z tej gry z drobnymi modyfikacjami ściągnięto system komunikacji międzypaństwowej. Nie mam za złe tego twórcom, bo on jest wyśmienity acz prosty. Porozumiewanie odbywa się na zasadzie "coś za coś "lub "ulegnij, bo zaatakuję". To tutaj ustalamy sojusze, pakty o nieagresji czy wiele innych opcji-wymiana map , prawa handlu w twoim państwie i zawieszenia broni. Posiadamy jeszcze dwie jednostki prócz dyplomaty. Szpieg potrafi infiltrować szeregi wroga a za sabotaże i zabójstwa odpowiedzialny jest morderca. Stricte bitwy jak już wcześniej nadmieniłem, omówię zaraz po przedstawieniu innych rodzajów rozgrywki. I właśnie tu oraz w bitwach kampanii objawia się odmienność za którą kochają tą grę zastępy fanów. Po przejściu kampanii zostają odblokowane nowe rodzaje rozgrywki jakimi są CUSTOM BATTLE, HISTORYCAL BATTLE oraz QUICK BATTLE .Samo blokowanie jest mało wdzięczne i potrafi niedoświadczonego i niedoinformowanego gracza wprowadzić w zakłopotanie. Pierwsza z opcji pozwala na wykreowanie, jakiej dusza zapragnie, na wybranej przez siebie mapie potyczek i większych starć. Quick Battle oferuje nam szybką, czyli bez uprzedniego przygotowania walkę. Komputer sam wybiera liczbę jednostek , mapkę, i frakcję, którą gramy i z którą będziemy toczyć rywalizację. Ostatnią z wyżej wymienionych opcji gry jest Historycal Battle. Są to konwersje starożytnych bitew historycznych poprzedzonych podintrem na silniku gry opisujących pokrótce twoje zadania i sytuacje z zamierzchłych dziejów. Jedynym problemem, którego można się czepiać w tym aspekcie gry, jest dość skąpa ilość bitew historycznych , jednak jest to uchybienie w moim mniemaniu dość małe i wybaczalne. Miejmy nadzieję, że twórcy wydadzą jakiś patch uzupełniający ten mankament.

Bitwy. Kwintesencja "Rome'a". Są wspaniałe, cudowne, inne od wszystkich. Jednostki są doskonale wymodelowane i bardzo zróżnicowane. Scytowie dosiadają wspaniałych wierzchowców, Rzymianie gromią Celtów swymi kohortami a falangi Seleucji zaciekle walczą z szybkimi niczym wiatr pustynny rydwanami egipskiego faraona. Zaryzykuję stwierdzenie, że to co widziałem w grach poprzednio, jest niczym w stosunku do rozmachu jaki towarzyszy tej grze. Mogę jedynie to przyrównać do wrażenia, jakie zrobiło na mnie "Age of Empires 2" gdy uruchomiłem je na swoim długo oczekiwanym pierwszym komputerze. Fizyka gry jest bardzo dobra. Strzały łuczników lecą ruchem parabolicznym, a trafiony jeździec spada z rumaka jakby to naprawdę się stało. Przy szturmie miast mamy do dyspozycji ponad kilkanaście machin i urządzeń oblężniczych takich jak taran, wieża, drabiny. Są one użyteczne do widowiskowego burzenia bądź obsadzania murów. W praktyce i w teorii wszystko jest dopracowane. Błędami bitew jest moim zdaniem zbyt szybkie ich tempo oraz walka przez most. Wojsko szarżujące na przeciwnika potrafi z impetem wpaść do wody i zrazu utonąć. Można narzekać na inteligencję oponenta. Reszta generalnie albo jest genialna lub jest w porządku.




Rome Total War 161347,1

Białe wilki atakują:)


Teraz pozostają mi tylko do omówienia audio i multiplayer. Muzyka jest klimatyczna oraz solidnie wykonana. Na mapie kampanii słychać pieśń stylizowaną na rzymską a w walce towarzyszy nam orkiestra, która swój utwór gra z doniosłością i patosem. Po zwycięstwie lub klęsce także następuje charakterystyczny motyw. Odgłosy i szczęki bitwy do złudzenia przypominają prawdziwe, a okrzyki wydawane z gardeł barbarzyńców potrafią czasem doprowadzić do lekkiego dreszczyku. Ogólnie oprawa dźwiękowa jest super .Multiplayer, trzeba to stwierdzić, jest znacznie słabszy i potraktowany po macoszemu. Przykładem takiego niedociągnięcia jest możliwość łatwego oszukiwania poprzez wpisywanie kodów. Przykrą sprawą jest to, iż przeciwnicy nie mogą grać tą samą frakcją a zbyt mała liczba plansz powoduje że szybko z zamiaru gry w sieci się rezygnuje. Polecam tylko wytrwałym, bo mi tej wytrwałości zabrakło. Kończąc chciałbym powiedzieć, pomijając wady i niedociągnięcia o które łatwo przy tak wielkiej grze, że jest to bardzo dobry produkt i jako jedna z niewielu gier warta jest swojej ceny (99 zł).W Polsce rozprowadza ją LEM. Ta firma ją też spolszczyła. Jest to wersja kinowa, gdzie przetłumaczono tylko teksty w poprawny sposób. Naprawdę polecam "Rome Total War" wszystkim miłośnikom komputerowej rozrywki. Da wam ona uciechę na długie godziny i pozwoli dowiedzieć się czegoś na temat starożytności w sposób prosty i ciekawy.

METRYCZKA


Producent: Creative Assembly

Dystrybutor: Licomp Empik Multimedia

Platforma: PC

Gatunek: Strategiczne

Multiplayer:tak

Cena: 99,90zl

Wymagania minimalne: Pentium II 300 MHz, 64 MB RAM, akcelerator 3D + karta sieciowa, podłączenie do internetu
Grafa: 10/10

Frajda: 9/10

AI komputera: 6/10 (czasem poważnie zawodzi)

Muza: 8+/10 (za mało podkładów i melodii)

Ilość jednostek i ich jakość: 10/10

Ocena: 9/10


Dominik Kiezik
Kiezik@interia.pl


Autor: 5913
<< poprzednia | 1 | 2
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
04.07.2008 | pachucek » Gra jest naprawdę fajna, nie trzeba mieć silnej ar
13.12.2007 | Mikiss » Ehhh... szkoda że ja mam takiego słabego kompa...
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - 5 ŚREDNIA OCENA - 92%
Świetne połączenie turówki i RTSa,
Mikiss - 85%
Gra, mimo upływa lat nic nie straci
FifiCz - 95%
Gra, mimo upływa lat nic nie straci
FifiCz - 95%
Gra, mimo upływa lat nic nie straci
FifiCz - 95%
Gra, mimo upływa lat nic nie straci
FifiCz - 90%
więcej recenzji dodaj recenzję