Wildfire Worlds
Sztab VVeteranów
Tytuł: Wildfire Worlds
Producent: Dot Product
Dystrybutor: --BRAK---
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:2013-08-00
Premiera świat:
Autor: spiderlo
Tytuł: Wildfire Worlds
Producent: Dot Product
Dystrybutor: --BRAK---
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:2013-08-00
Premiera świat:
Autor: spiderlo
Wildfire Worlds
Wildfire Worlds zainspirowana została zamieszkami, do jakich doszło w 2011 roku w Wielkiej Brytanii. W grze podobnie jak w „historycznych” już wydarzeniach będzie można zmierzyć się z policją na ulicach. Zadaniem gracza jest bowiem rozkręcenie akcji protestacyjnych tak, aby zamieszki ogarnęły całe miasto i doprowadziły do jego ruiny. Gra nie ma podocznych misji – i w zasadzie nigdy nie kończy się. Po zniszczeniu miasta, po pewnym czasie w jego miejscu pojawi się inne.
Wildfire Worlds cechuje duża prostota i grafika rodem z gier lat 90-tych.
W wyglądu przypomina grę planszową, na której ustawiono trójwymiarowe obiekty. Autobusy czy domki przypominają pudełka zapałek a krew rozlaną farbę. Oprawa graficzna jest możliwie najprostsza – stopień zaawansowania nie jest wyższy od kultowej już gry GTA (1). Grafika nie jest więc mocną stroną tytułu (podobnie jak fabuła), twórcy skupili jednak uwagę na grywalności.
Gracz ma możliwość prowadzenia dowolnej rozgrywki. Może przykładowo próbować wywoływać zamieszki nocą (wtedy jest mniej funkcjonariuszy, ale też i mniej potencjalnych demonstrantów) lub w dzień. Policję cechują różne poziomy agresywności. Istnieje możliwość podpalenia stacji benzynowej lub odłączenia elektrowni. W grze dodatkowo dobrze rozbudowano symulację mieszkańców, którzy mogą zachowywać się w nieprzewidziany sposób a wpływ ma to ma wiele czynników. O sukcesie mogą więc zdecydować różnorakie detale
Trudno stwierdzić, czy Wildfire Worlds odniesie taki sukces, na jaki liczą twórcy. Grę raczej można potraktować jako ciekawostkę, gdyż wydaje się, że dłuższa rozgrywka stanie się nużąca. Szkoda również, że nie można zagrać jako „druga” strona i próbować zdławić bunt protestujących. Na ocenę trzeba poczekać do 10 września.
Autor: spiderlo
Wildfire Worlds cechuje duża prostota i grafika rodem z gier lat 90-tych.
Gracz ma możliwość prowadzenia dowolnej rozgrywki. Może przykładowo próbować wywoływać zamieszki nocą (wtedy jest mniej funkcjonariuszy, ale też i mniej potencjalnych demonstrantów) lub w dzień. Policję cechują różne poziomy agresywności. Istnieje możliwość podpalenia stacji benzynowej lub odłączenia elektrowni. W grze dodatkowo dobrze rozbudowano symulację mieszkańców, którzy mogą zachowywać się w nieprzewidziany sposób a wpływ ma to ma wiele czynników. O sukcesie mogą więc zdecydować różnorakie detale
Trudno stwierdzić, czy Wildfire Worlds odniesie taki sukces, na jaki liczą twórcy. Grę raczej można potraktować jako ciekawostkę, gdyż wydaje się, że dłuższa rozgrywka stanie się nużąca. Szkoda również, że nie można zagrać jako „druga” strona i próbować zdławić bunt protestujących. Na ocenę trzeba poczekać do 10 września.
Autor: spiderlo