MySims

MySims
Sztab VVeteranów
Tytuł: MySims
Producent: Maxis
Dystrybutor: Electronic Arts Polska
Gatunek: sim
Premiera Pl:2008-10-17
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników 69 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

MySims

Lata mijają, rządy upadają, jedni się rodzą, inni umierają – a seria Sims ma się cały czas świetnie, by nie rzec, iż wciąż najlepsze jeszcze przed nią. Bo gdy już się wydaje, że prosta idea przyświecająca twórcom Pierwszej Części została wyeksploatowana do cna, szybko okazuje się, iż kryje ona w sobie całe głębiny dalszych możliwości. Znakomitym tego przykładem jest zaś kolejne „dziecko” Maxisu - gra zatytułowana MySims.
mysims-zapowiedz-3049-1.jpg 1Wydawało się, że można wydawać już tylko kolejne i kolejne dodatki, licząc na nowe i nowe pokolenia graczy, podczas gdy te starsze wykruszać się będą i to nie pod wpływem czasu, lecz ze względu na wzrastającą nudę. Ale pracownicy amerykańskiego giganta nie darmo otrzymują swe ogromne gaże – pomysł na dalszy przypływ gotówki był tyleż genialny co prosty: wszak większość rynku gier multimedialnych należy nie do posiadaczy komputerów osobistych, lecz wszelkiej maści konsol, których ostatnimi czasy szczególnie wiele się namnożyło. Czemuż więc nie przenieść pomysłu Willa Wrighta na owe zabawne urządzenia?

I słowo ciałem się stało – opracowano nowy silnik zdolny współdziałać z Nintendo DS i Wii, przeprowadzono stosowną kampanię marketingową i pieniążki zaczęły przybywać rwącym nurtem. Tak rwącym, iż decydenci postanowili spróbować przenieść rzeczoną grę także na domowe „piecki”. I oto oczom naszym już wkrótce ukaże się MySims!

Oczywiście żadnej rewolucji nie będzie, tak w odniesieniu do wersji konsolowych, jak i znanych już wcześniej posiadaczom wynalazku firmy
IBM
. Dla tych ostatnich najbardziej rzucającą się w oczy nowością będzie oprawa wizualna, stylizowana na znaną z rozlicznych oglądanych w dzieciństwie kreskówek. Pierwsze wrażenie może sugerować pewną infantylność produkcji, ale gdyby choć odrobinę się zastanowić, to podobny zarzut właściwie można by też i wysnuć pod adresem „oryginalnych” Simsów - grafika może jest „trochę” inna, niemniej cechuje ją podobne ciepło, dystans. Jej głównym zadaniem jest sycić oczy, bawić gracza, co programistom znakomicie się przecież udaje.

Gdy więc pierwszy potencjalny szok związany z „mangowo-kreskówkową” grafiką zostanie przezwyciężony pozostanie zabrać się do zabawy. Ta zaś właściwie pozostać ma właściwie niezmienna w porównaniu do tego, co graczom znane jest już od dawna: tworzymy rodzinkę, nad którą będziemy sprawować pieczę, stawiamy dla niej dom i następnie go tapetujemy, meblujemy i wyposażamy, po czym rzucamy się w świat życia towarzyskiego i zawodowego. Nihil novi sub sole!

Choć... Jest jedna nowość. Jest nią zaś możliwość zaproszenia do wspólnej zabawy znajomych choćby i z drugiej strony mysims-zapowiedz-3049-2.jpg 2Niebieskiej Planety, a to za pośrednictwem sieci Internet. Ale jeśli z entuzjazmem zaczęliście myśleć, iż w końcu w Wasze ręce wpadnie Sims Online, tylko pod innym tytułem, to niestety muszę od razu powściągnąć Wasz zapał. Otóż opcje dostępne dla innych graczy, nie będących „gospodarzami” danej posiadłości, będą stosunkowo ograniczone - pomóc będą mogli oni w projektowaniu domu, jego meblowaniu, będą mogli też przybyć doń ze swoim podopiecznym, ale jednak przy pewnych ograniczeniach. Co najwyżej zostawią niepożądane ślady swej bytności na trawniku.

Obawiam się, iż jednak MySims nie ujmą tak posiadaczy PC, jak ich konsolowych kolegów, z kilku co najmniej przyczyn. Główną zaś jest ta, iż poza grafiką właściwie MySims nie przedstawiają sobą niczego nowego, z czym byśmy nie mieli do czynienia przy okazji zabawy w „zwykłe” Simsy. PeCetowcy zanadto już są rozpieszczeni przez Maxis, by z nieopanowanym apetytem rzucić się na ten średnio nowy produkt ze znajomym logo na pudełku. Może młodszych graczy ujmie oprawa wizualna, ale przecież i klasyczna saga cechowała się niezgorszą. Danie to więc będzie dla koneserów. I maniaków.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję