Hellish Quart

Hellish Quart
Sztab VVeteranów
Tytuł: Hellish Quart
Producent: Kubold
Dystrybutor:
Gatunek: Zręcznościowa
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

Hellish Quart

Zdecydowana większość Polaków zna melodię „Pieśni o małym rycerzu”, nawet jeśli nie ma pojęcia co do jej pochodzenia. Dobrze oddaje ona ducha sienkiewiczowskiej trylogii, po trosze mistycznie współgrającej z polskimi sercami, które tyleż krzepiła, co i kształtowała. W konsekwencji ani trochę nie poczułem się zdziwiony wiadomością, iż grę poświęconą szermierczym pojedynkom – o bardzo starosłowiańskim tytule Hellish Quart – przygotowywać zaczęli właśnie Polacy.
hellish-quart-22844-1.png 1Jeśli przez chwilę zastanowić się nad mechaniką rzeczonego tytułu, to należałoby go uznać za reprezentanta tzw. staroszkolnych mordobić w stylu serii Mortal Kombat. Co prawda plansze zdają się stwarzać wrażenie trójwymiarowych, możemy jednak zapomnieć o jakimkolwiek obieganiu przeciwnika.

Teoretycznie produkcję tą należałoby zresztą uznać za dość budżetowego przedstawiciela gatunku – ot, oferuje on raptem cztery rodzaje ciosów, w tym dwa ofensywne i dwa nastawione na defensywę, przy odpowiednim zbliżeniu (bądź oddaleniu) od rywala możliwe jest również wykonanie pewnych ciosów specjalnych – w postaci kopnięcia itp. Dodajmy do tego fakt, że dostępne postacie (w chwili obecnej pięć) reprezentują nieco odmienne uzbrojenie i parametry (siłowo-zręcznościowe), ale nie w sposób diametralny – i wydawać by się mogło, że to zabawa na raptem kilkanaście minut.

Nic bardziej błędnego! Hellish Quart to ze wszech miar klasyczny reprezentant maksymy „easy to learn, hard to master
221;, w przypadku którego nawet bardzo niewielki błąd w ocenie odległości dzielącej postacie bądź dosłownie ułamek sekundy spóźnienia ma fundamentalne znaczenie dla rezultatu walki. W konsekwencji w przypadku pojedynku zakończonego licznymi wymianami ciosów i paradami satysfakcja płynącą z trafienia (a większość z nich ma skutek definitywny) jest wręcz upajająca.

Autorzy decydując się na określoną konwencję zmodyfikowali jeden z jej fundamentów – a mianowicie zasadę, że postać bohatera cechuje się pewnym „paskiem życia”, w którego ramach może przyjąć liczne ciosy, które swą spektakularnością od razu winny skutkować zgonem. W przypadku produkcji studia Kubold jednak zdecydowany prymat przyznali realizmowi starć.

Na chwilę obecną rozczarowuje jednak sztuczna inteligencja przeciwników, którzy nie stanowią zbyt dużego wyzwania. Dość szybko – i mam tu na myśli czas liczony w kwadransach – na chwilę obecną pozostają nam pojedynki w trybie wieloosobowym, zaś obecnie nie ma problemu ze znalezieniem rywalhellish-quart-22844-2.png 2i poprzez Internet, jakkolwiek produkcja wręcz woła o bardziej zaawansowany matchmaking.

Atutem gry już w chwili obecnej jest jej oprawa – pojedynki wyglądają nie tyle filmowo spektakularnie, co po prostu – słowo-klucz w odniesieniu do danej produkcji – realistycznie, w istocie sprawiając przez to jeszcze lepsze wrażenie. Gołym okiem widać, że nie tyle zaimplementowano technologię motion capture, co całość skonsultowano z autentycznymi szermierzami

Hellish Quart to pozycja o wielkim, wręcz ogromnym potencjale, a zarazem cechująca się daleko posuniętym realizmie. Wymaga ona jednak daleko posuniętego rozwoju, albowiem na dzień dzisiejszy zawartość tej produkcji jest najmniej satysfakcjonującą jej cechą.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu prasowego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/hellish_quart

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję