LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Frozenheim

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Współcześnie trudno sobie wyobrazić jak twarde, surowe życie musieli wieść nasi przodkowie przed stuleciami. Pewną namiastkę wiedzy w tym zakresie mogą nam dostarczyć różnorakie programy „surwiwalowe”, lecz one również nie są wolne od istotnych zafałszowań, a mianowicie ich twórcom zwykle towarzyszy świadomość, że w razie realnego zagrożenia do akcji będą mogły wkroczyć służby ratunkowe z pełną potęgą współczesnej cywilizacji. A co istotniejsze, drugi człowiek nie zwykł być postrzegany w kategoriach największego niebezpieczeństwa. Taką perspektywę musimy zaś przyjąć by przetrwać w świecie gry Frozenheim.

Akcja gry rozgrywa się w realiach właściwych dla nordyckiego praśredniowiecza, czyli epoce brutalnej i zawziętej walki o przetrwanie. W pierwszej kolejności musimy się mierzyć z wyzwaniami własnej cielesności – zdobyć pożywienie sycące żołądek, odzienie chroniące przed niekorzystnymi warunkami klimatycznymi, strzec się pożarów, jak też wilków, dalekich od uznania naszej dominującej roli w łańcuchu pokarmowym.

W konsekwencji wznosimy poszczególne budynki, umożliwiające pozyskanie drewna i innych materiałów budowlanych, oddajemy się łowiectwu i rybołówstwu, a po zapewnieniu sobie pewnych nadwyżek umożliwiających wzrost demograficzny bardziej zaawansowane budowle. Warto jednak od samego początku mieć pewną wizję „urbanizacyjną”, bo rozrzucanie budynków tu i ówdzie często uniemożliwi ich wewnętrzny progres bądź narazi je na większe niebezpieczeństwo zniszczenia.

Na samym lemieszu jednak nie możemy poprzestać, podczas eksploracji mapy częstokroć bowiem natkniemy się na innych przedstawicieli naszego gatunku, którzy czasami będą mieli dla nas jakieś zadanie (np. wybicie wilków z pobliskiego lasu), częściej jednak będą nam po prostu wrodzy. Gdyby chociaż bezczynnie czekali na przybycie naszej armii… Jednakże nic z tych rzeczy, wielokrotnie przeprowadzają oni rejzy w kierunku naszej osady, więc niczym w klasycznym erteesie musimy być przygotowani na obustronne rajdy.

Pomimo pewnej prostoty mechaniki rozgrywki, jak też wciąż widocznej „wczesnodostępowości” tytułu oferuje on już obecnie całkiem sporo zabawy, całość bowiem jest wysoce intuicyjna, a zarazem dość sensownie wyważona. Gra nie wpycha gracza na siłę w określone szlaki, niemal ani przez moment nie opuszcza nas poczucie swobody, tak umiłowane przez wszystkich fanów city-builderów, zarazem zaś nie jesteśmy pozbawienia pewnego wyznaczonego celu.

Atutem gry jest niewątpliwie jej oprawa, ciesząca oczy zwłaszcza przy dalszych ujęciach (powiedzmy sobie szczerze, zoom wymaga jeszcze sporo pracy). Cieszą rozliczne detale, jak również chociażby sposób implementacji cyklu pór roku – ot, choćby zimą całość nie tylko bieli się śniegiem, lecz skutkuje również zaspami, przez które nasi podkomendni muszą się przedzierać wydeptując ścieżki.

Frozenheim to gra z potencjałem, wymagająca jeszcze wiele pracy, lecz póki co wolna od jakichkolwiek drażniących bądź ewidentnie nietrafionych rozwiązań. Biorąc zaś pod uwagę fakt, że systematycznie jest ona rozwijana, nietrudno uwierzyć tak w jej pełnoprawną premierę, jak też i owejże sukces.

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję