Warrior Kings
Tytuł: Warrior Kings
Producent: Microdis
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2002-05-08
Premiera Świat:
Autor: Simon
Warrior Kings
Warrior Kings
Ta zrealizowana przez firmę Black Cactus gra miała otworzyć nową epokę w
dziejach strategii czasu rzeczywistego. Niestety, gdybyśmy chcieli wierzyć
zapewnieniom i obietnicom autorów gier komputerowych, to nowe epoki
otwierane byłyby codziennie, a przynajmniej raz na tydzień :) Warrior Kings
do historii gier nie przejdzie (chyba, że w postaci przymglonego
wspomnienia), ale nie znaczy to, że program nie jest wart uwagi i nie może
zapewnić bardzo sympatycznej rozrywki.
Oto ty - młody rycerz i syn właściciela rozległych włości. Niestety
radosne dzieciństwo kończy się z chwilą kiedy tatuś pada pod ciosami wrogich
mieczy, a ty musisz salwować się ucieczką i z kilkoma wiernymi żołnierzami
udać się w wygnańczą podróż na nieznane lądy. Tak właśnie rozpoczyna się
historia opowiadana w Warrior Kings. Podobnie jak w większości strategii
czasu rzeczywistego masz tu do czynienia z kampanią podzieloną na szereg
misji, które zostały spięte klamrą fabularną. W czasie każdej z misji
otrzymujesz do wykonania nie tylko jedno zadanie globalne, ale również wiele
zadań pobocznych. Niektóre mogą pojawiać się już w trakcie trwania samej
misji. Co ciekawe Warrior Kings zakłada alternatywność rozwoju scenariusza.
W dwóch momentach gry możesz decydować o wyborze strony, po której chcesz
się opowiedzieć. Od tego czasu zaczniesz dysponować innymi możliwościami
rozwoju infrastruktury oraz możliwością powoływania jednostek
charakterystycznych dla każdej z trzech nacji. Jak w większości strategii
czasu rzeczywistego twoim zadaniem jest rozbudowa bazy (wioski lub
miasteczka), rozsądne zarządzanie gospodarką, powoływanie nowych armii i
walka z przeciwnikami, sterowanymi przez komputer.
Podstawą gospodarczego sukcesu jest powołanie odpowiedniej liczby
chłopów, którzy zajmują się zbieraniem surowców i uprawą pól. Bardzo ważną
funkcję pełnią środki transportu, dzięki którym bogactwa naturalne są
przewożone do twoich magazynów. Jeśli przeciwnikowi uda się przerwać twoje
szlaki komunikacyjne i zakłócić częstotliwość dostaw, to może się to bardzo
niemiło odbić na całości gospodarki. Zarządzanie gospodarką w Warrior Kings
dodatkowo utrudnia fakt, że twoje włości są rozrzucone zwykle na dość sporym
obszarze. Budynki, pola, złoża surowców nie muszą wcale być w jednym
miejscu, skoncentrowane i łatwe do obrony. Dlatego też na znaczeniu zyskuje
odpowiednie rozlokowanie obrońców, aby mogli czuwać nad maksymalnie sporym
obszarem twych posiadłości. Zwłaszcza, że ataków możesz spodziewać nie tylko
ze strony głównego przeciwnika, ale również włóczących się po okolicy i
terroryzujących wioski bandziorów.
Twórcy Warrior Kings szczególnie zachwalali wprowadzone przez siebie
rozwiązania bitewne. Rzeczywiście walki są tu ciekawe, w czym rzecz jasna
pomaga fakt, iż gra jest trójwymiarowa. Dzięki temu twe armie mogą korzystać
z dobrodziejstw ukształtowania terenu, atakują na większy dystans i dalej
widzą ze wzgórz, szybciej poruszają się na płaskim terenie lub schodzą z
pagórków, a muszą się trochę pomęczyć, aby osiągnąć szczyty. Armia może być
układana w formacje, a twoje decyzje o jej składzie osobowym oraz ustawieniu
poszczególnych oddziałów mają (podobnie jak np. w Shogunie) ogromne
znaczenie. Tutaj też musisz się zastanowić, jak dopasować strategię do
składu armii wroga i których użyć jednostek przeciw jednostkom zarządzanym
przez komputer (np. wiadomo, że pikinierzy dobrze sobie radzą zatrzymując
frontalny atak kawalerii, a ustawieni na wzgórzach łucznicy zmasakrują
przechodzącą u ich stóp wrogą piechotę). Kluczowe znaczenie ma również
odpowiednie przygotowanie do bitwy. Znalezienie dogodnego miejsca, aby
przyjąć wroga, rozsądne rozlokowanie oddziałów, zabezpieczenie przed
uderzeniem z flanki i od tyłu - oto manewry, które powinnien przeprowadzić
doświadczony wódz. Jednak problemem jest to, że Sztuczna Inteligencja
komputera czasami zawodzi. Na przykład twoje jednostki nie zawsze chcą
wypełniać wydane rozkazy. Ty rozkazujesz atakować, a chłopcy stoją
bezczynnie i aby zareagowa
Jeśli chodzi o inteligencję w zarządzaniu gospodarką, to poddani starają się nie nadwyrężać twej cierpliwości i pracują gorliwie bez ciągłego przypominania im o obowiązkach i pędzenia do roboty batogiem. Możesz spokojnie zająć się kwestiami militarnymi, a rozpędzona machina gospodarcza będzie funkcjonować całkiem sprawnie, jeśli tylko odpowiednio sprawnie ustawiłeś wcześniej jej tryby. Czasami, w wolnej chwili nawet miło pooglądać sobie dzielnie siejących i koszących zboże na polach chłopów, czy drwali karczujących lasy, zwłaszcza że od strony graficznej nie ma tu porównania np. ze schematycznym Age of Empires II, gdzie poddani trudnili się podobnymi czynnościami.
Na początku zabawy ogromne zastrzeżenia miałem w stosunku do automapy oraz przemieszczania się na mapie taktycznej. Po prostu cały czas myliły mi się kierunki. To co dla mnie było północą dla gry okazywało się południem itp. Jednak po paru godzinach można się do tych nielogiczności przyzwyczaić, chociaż dlaczego wprowadzono tak "wykręconą" opcję, to doprawdy trudno mi powiedzieć.
Od strony graficznej Warrior Kings przedstawia się bardzo sympatycznie. Oczywiście wrażenia estetyczne są wprost proporcjonalne do siły twego komputera. Im większą włączysz rozdzielczość i im więcej ustawisz "bajerów", tym gra będzie fajniejsza. Jednak musisz się liczyć z faktem, że nie każdy komputer jest w stanie wytrzymać natłok efektów specjalnych i nie przejść do trybu "slide show" :). Jednak, moim zdaniem, grafika choć naprawdę bardzo dobra, to jednak nie powala na kolana. Postacie i budowle są nieco kanciaste, a niektóre scenografie wykonano za pomocą skromnych środków. Jednak w porównaniu z Shogunem gra prezentuje się znakomicie, gdyż w opowieści o japońskich samurajach grafika nie pełniła tak ogromnej roli. Tutaj masz okazję odetchnąć powietrzem średniowiecznego świata, obejrzeć swych poddanych w walce i przy pracy oraz podziwiać geograficzne ukształtowanie terenu i efekty pogodowe. Twórcy Warrior Kings starali się oddać z maksymalnym realizmem wygląd średniowiecznej osady, czy miasta i zamierzenie to w dużej mierze zostało uwieńczone sukcesem.
Autorzy Warrior Kings wykonali ogromną pracę i co ważne wykonali ją sprawnie, rzetelnie i z pewną dozą fantazji. Ta gra nie jest przełomem ani kamieniem milowym w rozwoju RTS-ów. Ale jeśli masz ochotę na solidną porcję emocjonującej rozgrywki, to Warrior Kings będzie zakupem wymarzonym. Szkoda, że autorzy nie zdecydowali się na zaimplementowanie edytora scenariuszy ani wprowadzenia odrębnych misji, niezależnych od kampanii, gdyż dzięki temu moglibyśmy przy programie spędzić więcej czasu. A tak, to cóż... kampania rozegrana i bye, bye z twardego dysku :).
Simon
szmydszymon@interia.pl
Warrior Kings
Autor: Simon