Unpacking

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Miałem kiedyś wątpliwą przyjemność uczestniczenia w sądowym zabezpieczeniu majątku zupełnie mi nieznanej osoby zmarłej. Pamiętam dobrze wrażenie towarzyszące znaczeniu rzeczy w naszym życiu – dokumentujących takie czy inne losy, a także snujące również własne opowieści. Jednakże na pomysł stworzenia gry wideo traktującej o danym temacie zapewne nigdy nie przyszedłby mi do głowy.

Unpacking to produkcja traktująca o przeprowadzkach, a właściwie jej końcowym etapie polegającym na wypakowaniu dotychczas pozyskanych rzeczy w nowym lokum, takim zagospodarowaniu przestrzeni, by nie była ona jednym wielkim bałaganem, zaś w razie potrzeby pozyskania określonej rzeczy stosunkowo łatwo można było zidentyfikować jej miejsce – a więc karimata winna trafić pod łóżko, książki na takie czy inne półki, ubrania do szafy odzieżowej itd. Żeby nie było zbyt łatwo, to charakter rzeczy odkrywamy dopiero po jej rozpakowaniu, niejednokrotnie więc odkryjemy, iż rzecz ulokowana w określonym miejscu będzie musiała jednak zostać przeniesiona, bowiem jeszcze lepiej tutaj sprawdzać się będzie coś innego. Na szczęście nie ma żadnych przeszkód dla zmian decyzji, możemy również najpierw rozpakować wszystko na podłogę i inne powierzchnie, następnie zaś przystąpić do porządkowania.

Witch Beam wraz z każdym kolejnym etapem odrobinę podwyższa poziom trudności – np. przez zwiększenie liczby pomieszczeń bądź umieszczenie w określonym pudle rzeczy, które „przynależą” do innego pokoju, gra jednak tak naprawdę ani przez moment nie jest skomplikowana, przeciwnie, śmiało można ją określić mianem swego rodzaju „samograja”, gdyż po wypakowaniu wszystkich klamotów wyraźnie nam wskaże przedmioty, które będą wymagały przemieszczenia.

Pod względem mechaniki Unpacking reprezentuje sobą stosunkowo niewiele „gry w grze”, lecz rekompensuje to sposobem snucia opowieści o głównej bohaterce. Samą jej płeć odkrywamy zresztą choćby po bieliźnie, obserwujemy jej dorastanie, podróże, nawiązywanie związków i ich kończenie – a wszystko to wyłącznie poprzez rzeczy, które – jakkolwiek materialistycznie to zabrzmi – definiują (po trosze) jej jestestwo.

Gra jest utrzymana w typowej pixelartowej estetyce, która sprawdza się zasadniczo bez zarzutu, choć czasami „pikseloza” utrudnia domyślenie się, czy mamy do czynienia z sokiem czy olejem, zabawką czy flakonem kosmetyków. Jest to jednak przeszkoda do pokonania, zaś spokojna muzyka w tle utrudnia jakiekolwiek obrażenie się na daną produkcję.

Unpacking to produkcja niewielka, której pełnoprawna cena wydaje mi się dość zawyżona, lecz przy okazji jakiejś wyprzedaży ze wszech miar godna zainteresowania. Może ona stanowić zamiennik dla kilku partyjek w Sapera czy innego Pasjansa, oferując jednak przy tej okazji Opowieść, dzięki której po wyłączeniu domowego centrum rozrywki nieco inaczej się spojrzy na otoczenie.

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję