LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Planet of Lana

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

„Napadli mi wioskę” to chyba jeden z najchętniej używanych motywów w kwestii początków protagonisty, niezależnie od tego czy mówimy o samym początku czy przedstawionej później we flashbackach historii postaci. Planet of Lana również zaczyna się od takiego oklepanego wydarzenia, ale czy wróży to źle dla reszty gry?

No właśnie - wioska młodej Lany została napadnięta przez maszyny, które porwały praktycznie wszystkich mieszkańców oprócz naszej bohaterki. Dziewczynka podąża za metalicznymi najeźdźcami nie dla zemsty, ale po prostu aby uwolnić pobratymców. Po drodze spotyka i oswaja maleńkie, bardzo mądre zwierzątko, współpraca z którym pozwoli pokonać Lanie wiele przeszkód w trakcie podróży.

Planet of Lana to całkiem solidna gra zręcznościowa, ale nie brakuje w niej zagadek środowiskowych. Praktycznie na większości ekranów w trakcie naszej podróży w prawą stronę znajdą się jakieś formy drobnych problemów, nie takich z rodzaju "trzeba jak najszybciej skakać po znikających platformach", ale raczej "jak cichcem ominąć patrolującego robota i otworzyć sobie drogę naprzód". Żadne z tych zagadek nie są szczególnie trudne, ale z pewnością trzeba się lepiej rozejrzeć jeżeli chcemy odnaleźć kapliczki będące tutejszą znajdźką. Platformowanie i skradanie się nie są również zbyt trudne, jednak w kilku sytuacjach natrafimy na QTE. Jest tego bardzo mało, ale nie ogranicza się wyłącznie do naciśnięcia przycisków w kolejności wymaganej przez grę – innymi słowy, musimy czasem mashować jeden przycisk, co może być bolesne.

Gra posiada jeden dość poważny problem. Jest nim nieco sztywna reakcja Lany na nasze polecenia. Skoki, podciąganie się, chwytanie przedmiotów i wydawanie poleceń naszemu zwierzaczkowi wydaje się nieco niemrawe w stosunku do tego co robi gracz. W ten sposób możemy na przykład nie chwycić półki nad Laną wystarczająco szybko i zostać wykrytym przez robota, albo nie móc chwycić się dyndającej tuż obok dziewczyny liny. Sterowanie i responsywność to aspekty platformówek które muszą być maksymalnie dopieszczone aby gra tego gatunku lub pokrewnego była naprawdę dobra. Planet of Lana ratuje w tej kwestii głównie to, że jest to ogólnie lekka gra i brakuje tam naprawdę poważnych zręcznościowych wyzwań.

Kwestia grafiki – nie da się ukryć, że tytuł ten wygląda ślicznie, ze wspaniałymi tłami i porządną animacją. Świat wygląda jak malowany i nie da się ukryć, że to coś co do mnie bardzo przemawia, choć może ktoś obruszy się o uproszczone projekty postaci ludzkich i zwierzęcych. Gra posiada w dodatku cudną ścieżkę dźwiękową, która potęguje wrażenie, że Planet of Lana to po prostu przygoda jak z filmu animowanego. Gra nie posiada dubbingu, postaci mówią niezidentyfikowanym językiem, ale po chwili zaczynamy nieco kojarzyć znaczenia pewnych powtarzających się słów, głównie poleceń dla zwierzątka. Nie jest to problem, wydarzenia w grze mówią same za siebie, nie mamy w końcu do czynienia z głęboką, wielowątkową historią w stylu gier RPG.

Podsumowując, Planet of Lana to całkiem przyjemna, śliczna gra i porządna gra. Choć ma swoje drobne problemy i brakuje w niej niezwykłych rozwiązań, można spędzić w niej przyjemne chwile. Na plus działa na pewno to, że gra nie jest bardzo droga.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/pl/game/planet_of_lana

Autor: FaultyGear

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję