LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Monster Jam Steel Titans

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Czy jest coś bardziej amerykańskiego niż kultura skoncentrowana wokół tzw. monster trucków – czyli tłumacząc „na nasze” pojazdów cechujących się nade wszystko monstrualnie dużymi kołami, swą groteskowością od razu jednak nęcącymi wzrok? No dobra, można by jeszcze rozważyć wrestling, bo już takie wyścigi NASCAR mocno przypominają chociażby popularny w Polsce żużel, futbol amerykański zaś rugby… Nie tak często jednak trafiają nad Wisłę produkcje poświęcone temu specyficznemu sportowi motorowemu (tak to nazwijmy), jedną zaś z tych pozycji jest Monster Jam Steel Titans.

Omawiana gra nie komplikuje tego, co banalne – od razu usadza nas za kierownicą danego pojazdu i na konkretnych przykładach, krok za krokiem, uczy nas podstawowych elementów, które będą się składały na rozgrywkę – sterowania (które sprowadza się do klasycznego WSAD-u oraz jednego dodatkowego klawisza, który ma nas „stawiać na cztery łapy”), elementów wyzwań związanych z poszczególnymi trybami… i zasadniczo tyle. Twórcy uznali, że nie ma co komplikować tego, co nieskomplikowane, opanowanie podstaw to dosłownie kilka minut, całość zaś czyni zadość hasłu „easy to learn, hard to master”.

To podejście zresztą przejawia się w szeregu innych elementów – np. w każdej chwili możemy zrezygnować z samouczka i oddać się rozgrywce dowolnego rodzaju, choć uzyskanie dostępu do większości torów i aren itp. będzie wymagało uporania się z trybem kariery, czyli swego rodzaju kampanią, weryfikującą nasze postępy.

Rzeczonych trybów jest zaś całkiem sporo – mamy do czynienia z klasycznymi wyścigami, jak również trybem mniej czy bardziej swobodnym, punktującym nasze akrobacje… bądź dokonane przez nas zniszczenia. Osiągnięcie maestrii w dowolnej kategorii nie będzie jednak zbyt szybkie, gdy to jednak nastąpi czeka nas jeszcze całe multum odskoczni i wariacji.

Czasami jednak twórcy posunęli się w zakresie uproszczeń zbyt daleko. Tytułem przykładu – mamy możliwość nabywania kolejnych pojazdów, poza wyglądem jednak niczym się one między sobą nie różnią. Owszem, możemy przekonfigurować szereg dalszych ich ustawień (choć ich liczba również nie jest oszałamiająca), dotyczy to jednak każdego pojazdu. Owa swego rodzaju powściągliwość autorów byłaby tu wybaczalna, lecz jednak odebrali oni użytkownikowi możliwości personalizacji wyglądu poszczególnych aut. Ktoś mógłby zakrzyknąć, że to bzdet, typowa kosmetyka, ale akurat w przypadku tego (powiedzmy) sportu jest to dość ważki element show.

Grę cechuje realistyczna fizyka, dostarczająca sporo frajdy, ale trudno się dziwić, jest ona bowiem oparta na popularnym silniku Unreal, choć miłośnicy tematu (powiedzmy uczciwie, do takowych się nie zaliczam) tu i ówdzie jednak kręcą nosem, utyskując na zbyt bardzo zręcznościowy charakter rzeczonej produkcji.
<br /> Atutem gry jest oprawa wizualna, pod warunkiem jednak, iż gracz nie będzie oczekiwał bardzo realistycznego odwzorowania niszczonych elementów. Nie twierdzę bynajmniej, że pod tym względem mamy do czynienia z powrotem do przeszłości, zauważyć jednak się daje pewna budżetowość tego tytułu. Nadto trudno odżałować fakt, że mamy do czynienia wyłącznie z perspektywą trzeciej osoby – ileż frajdy dałaby możliwość obserwacji całości zza kokpitu! Choć mam świadomość, iż wiązałoby się to z kolosalną pracą twórców.

Monster Jam Steel Titans to pozycja tyleż energetyczna, co i relaksująca, pod warunkiem podejścia do niej jako przerysowanej odskoczni od szarości polskich dróg. W przypadku dłuższych seansów jej prostota potrafi okazać się nużąca, a nawet męcząca, jednakże w przypadku „konieczności zagospodarowania” okresów liczonych raczej w kwadransach niż godzinach potrafi zapewnić niemałą dozę rozrywki.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/monster_jam_steel_titans

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję