Gord
Sztab VVeteranów
Tytuł: Gord
Producent: Covenant.dev
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Suert
Tytuł: Gord
Producent: Covenant.dev
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Suert
Gord
Gra Gord określana jest przez samych twórców jako strategia przygodowa. Wiele osób śledząc losy tego tytułu z pewnością liczyło na produkcję w stylu rodzimego Frostpunka, jednak osadzoną w mrocznych, słowiańskich klimatach. Ci pewnie zawiodą się najbardziej.
Akcja Gord rozgrywa się w świecie fantasy, który zamieszkują dzikie ludy, krwiożercze bestie, Koszmary i surowi bogowie. Jako królewski namiestnik zarządzamy jednym z podbitych ludów północy. Naszym zadaniem jest przeprowadzenie podopiecznych przez niebezpieczne tereny tworząc za każdym razem osadę, w której będą mogli odetchnąć.
Nie przedłużając, napiszę że Gord to pozycja średnia. Kampania jest cholernie nudna i chaotyczna. Przy trzeciej głównej misji miałem już serdecznie dosyć. O ile pierwsza misja doskonale wprowadza nas w tajniki gry, tak pozostałe są do bólu powtarzalne. Samej kampanii fabularnej zdecydowanie przeszkadza fak
t narzucania kolejności naszych działań, co samo w sobie jest nie do końca przemyślane. Dla przykładu miałem wydobyć glinę na ulepszenie palisady. W międzyczasie wykorzystałem część tego surowca na inne budowle. Jakież było moje rozczarowanie, gdy z pobliskich złóż nie starczyło gliny na rozbudowę palisady:) Rozdział musiałem zacząć od początku.
Całe szczęście, że twórcy pozwolili na rozgrywanie własnych scenariuszy. Ich dostosowanie do własnych preferencji powinno zadowolić każdego. Jest w czym wybierać i gra się zdecydowanie przyjemniej. Przede wszystkim nikt nie narzuca nam kolejnych działań, czego nie można powiedzieć o kampanii fabularnej.
Trzeba też jasno powiedzieć, że Gord cierpi przede wszystkim na brak tożsamości. Próbuje być zarówno city builderem jak i grą przygodową, a w połączeniu nie wychodzi to niestety najlepiej. Elementy budowania bazy zrobione są raczej słabo. Brak tutaj chociażby podstawowych zależności pomiędzy poszczególnymi budynkami. Nie ma też czegoś takiego jak uczenie się nowych technologii czy ulepszeń budynków. Te drugie pojawiają się samoczynnie wraz z rozbudową osady.
Za to dużo przyjemniej prezentują się elementy przygodowe. Zwiedzanie okolic i odkrywanie sekretów sprawdza się bardzo dobrze.
Na pewno na pozytywy zasługują mroczny klimat i świetna muzyka. Niestety oprawa graficzna w mojej ocenie pozostawia wiele do życzenia. Tytuł prezentuje się jak pozycje sprzed lat i to nawet na najwyższych ustawieniach. Brak tutaj szczegółów, które nadałyby grze smaczku.
Produkcji z pewnością pomógłby tryb multiplayer, w którym moglibyśmy rywalizować z innymi. Aż się prosi o taki moduł. Przedłużyłoby to chęć obcowania z tytułem. W innym wypadku po wymaksowaniu danej mapy do gry raczej nie chce się już wracać.
Podsumowując, jest to pozycja wyłącznie dla pasjonatów, albo ludzi którzy nie mają już w co za bardzo grać. Moja ocena to 6. Co do ceny - za 60 zł można brać.
Autor: Suert
Akcja Gord rozgrywa się w świecie fantasy, który zamieszkują dzikie ludy, krwiożercze bestie, Koszmary i surowi bogowie. Jako królewski namiestnik zarządzamy jednym z podbitych ludów północy. Naszym zadaniem jest przeprowadzenie podopiecznych przez niebezpieczne tereny tworząc za każdym razem osadę, w której będą mogli odetchnąć.
Nie przedłużając, napiszę że Gord to pozycja średnia. Kampania jest cholernie nudna i chaotyczna. Przy trzeciej głównej misji miałem już serdecznie dosyć. O ile pierwsza misja doskonale wprowadza nas w tajniki gry, tak pozostałe są do bólu powtarzalne. Samej kampanii fabularnej zdecydowanie przeszkadza fak
Całe szczęście, że twórcy pozwolili na rozgrywanie własnych scenariuszy. Ich dostosowanie do własnych preferencji powinno zadowolić każdego. Jest w czym wybierać i gra się zdecydowanie przyjemniej. Przede wszystkim nikt nie narzuca nam kolejnych działań, czego nie można powiedzieć o kampanii fabularnej.
Trzeba też jasno powiedzieć, że Gord cierpi przede wszystkim na brak tożsamości. Próbuje być zarówno city builderem jak i grą przygodową, a w połączeniu nie wychodzi to niestety najlepiej. Elementy budowania bazy zrobione są raczej słabo. Brak tutaj chociażby podstawowych zależności pomiędzy poszczególnymi budynkami. Nie ma też czegoś takiego jak uczenie się nowych technologii czy ulepszeń budynków. Te drugie pojawiają się samoczynnie wraz z rozbudową osady.
Za to dużo przyjemniej prezentują się elementy przygodowe. Zwiedzanie okolic i odkrywanie sekretów sprawdza się bardzo dobrze.
Na pewno na pozytywy zasługują mroczny klimat i świetna muzyka. Niestety oprawa graficzna w mojej ocenie pozostawia wiele do życzenia. Tytuł prezentuje się jak pozycje sprzed lat i to nawet na najwyższych ustawieniach. Brak tutaj szczegółów, które nadałyby grze smaczku.
Produkcji z pewnością pomógłby tryb multiplayer, w którym moglibyśmy rywalizować z innymi. Aż się prosi o taki moduł. Przedłużyłoby to chęć obcowania z tytułem. W innym wypadku po wymaksowaniu danej mapy do gry raczej nie chce się już wracać.
Podsumowując, jest to pozycja wyłącznie dla pasjonatów, albo ludzi którzy nie mają już w co za bardzo grać. Moja ocena to 6. Co do ceny - za 60 zł można brać.
Autor: Suert