Wywiad Z Manstainem
MAO: Przy okazji warto spytać- jak sądzisz czy walka serwisów o "bycie najszybszym" może służyć samym graczom? Wydaje mi się, że takie recenzje są bardzo pobieżne.
Manstain: Dokładnie tak jak mówisz, jak można napisać dobrą recenzję grając 2 dni albo o zgrozo! wcale w jakąe grę? Ta szybkość to powolne zjadanie własnego ogona tak jak było w przypadku gazet papierowych, ponadto siłą rzeczy recenzje takie są robione z piratów, co tylko napędza, Rosjanom klientów.
MAO: Nie myślałeś by przejść do jakiegoś "papierowego" czasopisma? Na brak ofert na pewno nie narzekasz.
Manstain: Powiem szczerze i boleśnie, poza znakomitymi tekstami Bergera, wszystkie inne gazety, mają swoje "militarne" teksty na żenującym albo bardzo nie równym poziomie. Konkurować z nim byłoby dla mnie zaszczytem, jednak powtórzę się, zagrywki dystrybutorów mogą przyprawić o ból głowy, choć to temat na inny wywiad. Jednak nie mógłbym pisać w gazecie w której zacytuje znajomego "ocena nie może być niższa niż 8/10"-sugestia dystrybutora, to o czym tu mówić? Może jestem jakimś Don Kichotem ale, albo będę mógł oceniać gry według własnego uznania a zapewniam ciebie, ze dostaje wiele maili z podziękowaniami, że przestrzegłem przed daną grą, albo w się w ogóle nie odezwę.
MAO: Tu ciśnie się na usta kolejne pytanie - dlaczego Twoim zdaniem niektóre czasopisma wypaczają oceny pod naciskiem dystrybutorów? W końcu ZałogaG też otrzymuje od nich gry, a jak zapewniasz u was takiego problemu nie ma.
Manstain: To jest system naczyń połączonych: my dajemy wam gry i zamawiamy reklamy a wy dajecie naszym grom dobre oceny. Kiedyś zadałem sobie trud i pr
MAO: Nie sposób nie zadać w tym miejscu pytania - w jakich barwach widzisz rozwój magazynów i portali internetowych. Czy według Ciebie będą one w stanie nawiązać "walkę" z czasopismami "papierowymi"?
Manstain: Ciekawe i ciągle powracające pytanie. Są dwie szkoły, jedna lubi materializm czyli siedząc w hehe kibelku poczytać gazetę, druga woli kosztem paru impulsów ciągnąć najlepszy polski e-zin czyli ZalogeG i zaoszczędzić masę pieniędzy. Ten rok jak wszyscy piszą będzie przełomowy dla większości polskich portali, nie sądzę aby na rynku utrzymało się 12 - chyba tyle ich teraz jest, portali tak samo będzie z vortalami growymi. Ponieważ jestem trochę nieobiektywny pisząc do Przystani Gier ale uważam, że serwisy growe w typowych portalach to wielka pomyłka, komercyjne aż do bólu, tragiczna publicystyka, pobieżne recenzje i pełna sprzedajnoeć to nie może być dobre. W kwestii "papierówek", cóż społeczeństwo jest coraz biedniejsze a gracze coraz bardziej wyspecjalizowani, myślę, że przyszłość należy do wąsko wyspecjalizowanych gazet i to nawet bez cidika.
MAO: Tak przy okazji, to skąd wziął się pseudonim Manstein?