Arabowie W Izraelu


Sytuacja polityczna na ziemiach okupowanych.

Rozpoczynając ten wątek należy koniecznie określić źródła myśli politycznej arabskiego ruchu społecznego. Tradycyjnie znaczącą rolę odegrały tu uniwersytety arabskie. Założony w 1972 roku uniwersytet Bir - Zejt jest aktywnym ośrodkiem krzewiącym myśl nacjonalistyczną. Mimo że zakładanie uniwersytetów na ziemiach okupowanych było dozwolone nie trudno zauważyć, iż były one od początku polem konfliktu między arabskimi intelektualistami a zarządem wojskowym. Dlatego też mimo słusznego sprzeciwu wykładowców również hebrajskich, uniwersytety często stawały się strefami zamkniętymi. Oznaczało to, że nie można było tam prowadzić żadnej pracy dydaktycznej. Ponadto szkoły mogły zaopatrywać się w materiały dydaktyczne, książki i prasę tylko za uprzednią cenzurą.
Administrację cywilna i wojskową od 1967 prowadziła delegatura izraelskich sił obronnych. Do 1981 roku była to jedyna administracja. Później powstała niezależna cywilna struktura administracyjna. Stanowiła ona przejściowy etap od rządów wojskowych ad hoc do stałego systemu zarządzanego przez miejscową ludność. Oprócz tych dwóch struktur istnieją również instytucje palestyńskie.
Znajdują się one na zupełnie przeciwległym biegunie. Interesy lokalnych klanów reprezentują Muchtarzy. Byli oni czymś w rodzaju pośredników między władzą Izraela a ludnością arabską. Dziwnym trafem nigdy nie byli oni posądzani o kolaborację przez nacjonalistów stanowiących większość. Poza tym w arabskich miastach istniały również rady miejskie, które stanowiły centrum politycznego i społecznego życia Palestyńczyków. Po wojnie Jom Kippur w 1973 roku merowie się zradykalizowali i rady miejskie stały się istotnym schronieniem dla palestyńskiej opozycji, której główne polityczne ośrodki omówimy poniżej.
Pierwszym znaczącym ośrodkiem działań politycznych ruchu palestyńskiego była partia komunistyczna. Zarówno w Jordanii przed rokiem sześćdziesiątym siódmym tak i po tym roku w Izraelu była to partia nielegalna. Paradoksalnie jej stanowisko było znacznie bardziej umiarkowane w kwestii izraelskiej niż innych ośrodków politycznych ( OWP ). W roku 1984 partia komunistyczna została wchłonięta przez OWP i stała się jedną z tworzących ją organizacji.
Niewątpliwie najważniejszą organizacją jest Organizacja Wyzwolenia Palestyny. Po wygranych w 1976 roku wyborach lokalnych na Zachodnim Brzegu, oraz wzrostem prestiżu na arenie międzynarodowej jej przywódcy Jasira Arafata, OWP stanęła na czele ruchu palestyńskiego. OWP ciągle jest koordynatorem i oficjalnym przedstawicielem Autonomii Palestyńskiej mimo tego, że daje się zauważyć narastającą aktywność ruchów skrajnie nacjonalistycznych i islamskich, których krótką historię za chwilę omówimy.
Środowiska inspirowane religią islamską zyskały na znaczeniu i przejawiały wzmożoną aktywność od końca lat siedemdziesiątych. Stało się to po rewolucji w Iranie. Islamski uniwersytet w Gazie stał się głównym ośrodkiem koordynującym grupy religijne. Do głosu dochodzi organizacja Dżihad. Ciekawy jest fakt, że jej aktywność odnotowuje się tylko w Gazie na Zachodnim Brzegu Jor
danu nie widać jej wpływów. Dziś wiele jest organizacji inspirujących się Islamem, ale ma on mniejsze znaczenie niż kiedyś w kwestiach politycznych to znaczy dotyczących przyszłej wizji państwa palestyńskiego. Religią raczej motywuje się terrorystów walczących w imię tych organizacji. Będąc przy tym zagadnieniu trzeba również wspomnieć o organizacji Hamas, która jest najbardziej chyba obok organizacji w OWP rozwiniętym ośrodkiem palestyńskiego ruchu nacjonalistycznego. Hamas ma własne szkoły, ośrodki pomocy społecznej, centra kulturalne, media. Jego struktury są bardzo rozwinięte i utajnione.

Intifada - namacalny dowód aktywności palestyńskiego ruchu społecznego.

9 grudnia 1987 roku w Gazie po zamordowaniu trzech Palestyńczyków przez izraelskich żołnierzy wybuchła ogromna manifestacja młodzieży, która kamieniami zaatakowała wojsko. Było to wystąpienie tak zaskakujące, że nawet Arafat i kierownictwo OWP nie miało o nim pojęcia. Intifada była jak najbardziej spontaniczną rewoltą nie noszącą znamion politycznej manipulacji. Dowodem na to jest fakt, że Arafat dopiero po dwóch tygodniach poparł ruch Palestyńczyków z Gazy i Zachodniego Brzegu. Mimo że Intifada nie posiadała jakiejkolwiek ideologicznej podbudowy w akcjach zaznaczyły się wszystkie palestyńskie organizacje polityczne. Mimo różnic utworzył się jeden front. Powstaniem nie kierowało żadne naczelne dowództwo. Funkcjonariusze palestyńskich struktur nie mieli wpływu na przebieg wydarzeń. Dla Izraela stała się powstaniem do opanowania, bo nie wiadomo było, kto tym dowodzi. Dlatego była tak groźna. To też starcia były bardzo gwałtowne a ekscesy żołnierzy wobec demonstrantów poruszyły międzynarodową opinię publiczną. Jej bezpośrednim następstwem było proklamowanie powstania państwa palestyńskiego przez Jasira Arafata 1 listopada w Algierze.


Podsumowanie.

Ruch palestyński do tej pory walczy nie tylko o niepodległość swojego kraju, ale również o godne warunki życia i wolność. Jak wynika z powyższej pracy sytuacja gospodarcza jak i społeczna nie pozostawia im wiele do wyboru. Pierwsza Intifada pokazała jak jest zinternalizowany cel, którym jest wyzwolenie spod okupacji, mimo braku koordynatora, swej spontaniczności i pozornego chaosu działań, pokazała jak więzi Palestyńczyków są głębokie i silne. Poczucie szczególnej więzi między Zachodnim Brzegiem i Gazą nadaje Arabom cech prawdziwego ruchu społecznego. II Intifada, która wybuchła w roku 2000, nie nosi już znamion takiej masowości jak pierwsza. Nie znaczy to, że więź między Palestyńczykami nie istnieje, chodzi bardziej o to, że działania są prowadzone przez poszczególne organizacje palestyńskie. Po tym jak ustalenia z Oslo zostały złamane przez stronę izraelską przyszłość istnienia ruchu niepodległościowego jest przesądzona. Będzie istniał i będzie musiał się rozwijać.



Artykuł pochodzi ze strony
www.shahid-project.com i jest autorstwa
Kamila Haidara.



Autor: Kamil_Haidar
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
25.10.2010 | Omegan » Ten artykuł w większości jest mocno zmanipulowany,
25.10.2010 | Omegan » Zapominasz, że Arabowie moga demokratycznie podważ
25.10.2010 | Omegan » A o murze to się nie pamięta, że przed jego wybudo
25.10.2010 | Omegan » Nie zapominaj tez, ze Palestynczycy dawno juz wygi
25.10.2010 | Omegan » Izrael nie jest bez winy, ale wina Arabow jest moc
więcej komentarzy dodaj komentarz