Spada sprzedaż smartfonów, ale rośnie liczba mobilnych graczy w USA

Portal GSMArena donosi (powołując się na dane firmy analitycznej Canalys), że w pierwszym kwartale 2019 r. sprzedaż smartfonów w Stanach Zjednoczonych osiągnęła najniższy poziom od pięciu lat.

Łącznie zakupiono 36,4 milionów urządzeń – o 18% mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Wieści nie są najlepsze, ale niektóre firmy mimo wszystko mają powody do zadowolenia. Chodzi przede wszystkim o koncern Samsung, któremu w minionym kwartale udało się sprzedać w USA o 400 tys. więcej smartfonów niż pomiędzy styczniem a marcem 2018 r. (10,7 mln wobec 10,3 mln rok wcześniej). W związku z tym, że rynek znacznie się skurczył, osiągnięty wynik pozwolił Koreańczykom na powiększenie udziału w nim o 6,1%, do 29,3%. Liderem pozostaje Apple, które sprzedało 14,6 mln telefonów w Q1 2019 (rok wcześniej było to 17,9 mln). Udział firmy w rynku nieznacznie się zmniejszył (z 40,3% do okrągłych 40%).

Na uwagę zasługują również wyniki koncernów Lenovo oraz TCL. Pierwszy z nich sprzedał o 42% więcej smartfonów (2,4 mln wobec 1,7 mln w pierwszym kwartale 2018 r.) i zwiększył udział w rynku do 6,5% (poprzednio 3,8%). Drugi zanotował 31% wzrost (300 tys. więcej sprzedanych telefonów i dodatkowe 1,5% udziału w rynku).

Co ciekawe, mimo spadającej sprzedaży, ustawicznie rośnie liczba osób grających się na urządzeniach mobilnych. Zgodnie z wynikami badania 2019 – Essential Facts About the Computer and Video Game Industry opublikowanymi przez organizację ESA (Entertainment Software Association), aż 60% amerykańskich graczy preferuje granie na swoim smartfonie. Nieco mniejszą popularnością cieszą się konsole (49%) oraz komputery PC (52%). Ankieta została przeprowadzona przez firmę Ipsos, w oparciu o próbkę badawczą liczącą przeszło 4 tys. Amerykanów.

Źródło:
"Aquma" - GRY-OnLine


Klemens
2019-05-10 11:54:27