John Riccitiello przeprosił niezależnych deweloperów

John Riccitiello wystosował oficjalne przeprosiny za swe wypowiedzi o niezależnych deweloperach.

Oto ich treść:

Chcę porozmawiać o tym, co powiedziałam zarówno w wywiadzie, jak i w moim kolejnym tweecie. Zacznę od przeprosin. Mój dobór słów był prostacki. Przepraszam. To, co mogę zrobić, to przekazać więcej informacji na temat tego, co myślałem, kiedy udzielałem wywiadu. Co bym powiedział, gdybym był bardziej ostrożny. Po pierwsze – mam wielki szacunek dla twórców gier. Praca, którą wykonują, jest niesamowita. Ich kreatywność może być niesamowita, czy to przy grze AAA na konsole, mobilnej, czy indie, zaprojektowanej dla milionów graczy. Może to być również kreatywny projekt, gra stworzona dla czystej radości. Po drugie – jedna rzecz, którą zauważyłem, to fakt, że większość twórców gier pracuje niesamowicie ciężko i chce, żeby ludzie grali w ich gry, cieszyli się nimi i, jeśli to możliwe, aby zaangażowali się w nie. W przypadku deweloperów, z którymi współpracowałem, często pojawiał się niepokój o to, czy gracze pokochają grę i docenią całą pracę i miłość, która została włożona w jej powstanie. Po trzecie – czasami wszystkim, czego chce twórca, jest to, żeby gra spodobała się garstce przyjaciół. Sztuka dla sztuki i sztuka dla przyjaciół. Inni chcą, aby gracze kupowali grę lub przedmioty z niej, aby mogli zarobić na życie. Obie te motywacje są szlachetne. Po czwarte – chciałem powiedzieć, że istnieją lepsze sposoby dla deweloperów, aby uzyskać obraz tego, co gracze myślą o ich grze, aby czerpać wiedzę z ich opinii. I, jeśli deweloper tego chce, dostosować grę w oparciu o te opinie. Jest to wybór pomiędzy słuchaniem i działaniem a wyłącznie słuchaniem. To istotny wybór. Gdybym lepiej dobrał słowa, powiedziałbym właśnie to… pracujemy nad tym, aby dostarczyć deweloperom narzędzia, dzięki którym będą mogli lepiej zrozumieć, co myślą ich gracze, i to od nich zależy, czy będą działać, czy nie, w oparciu o te opinie. W każdym razie to tyle. Dużo słów. I zdanie, którego nigdy nie chciałbym wypowiedzieć.

Deweloperzy dziękują za przeprosiny, ale liczą na to, że za słowami pójdą czyny.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine


Klemens
2022-07-17 08:12:50