GameStop ma brzydki pomysł na zwiększenie ilości sprzedawanych gier
GameStop to jedna z największych sieci sklepowych skupiona wokół elektronicznej rozrywki - firma założona została w USA, ale działa praktycznie na całym świecie mając swoje filie w różnych krajach. Gigant chce jednak zwiększyć ilość sprzedawanych u siebie gier w bardzo cwany sposób - GameStop chciałby uczestniczyć (finansowo przede wszystkim) w procesie produkcji gry, by w ten sposób rezerwować sobie cześć zawartości, aby była ona dostępna tylko dla osób, które zamówią grę w przedsprzedaży w sklepie tej sieci.Co więcej, nie chodzi tu raczej o małe DLC. To już teraz firma potrafi sobie zapewnić. GameStop ma ochotę na całe fragmenty rozgrywki dostępne tylko i wyłącznie dla swoich klientów. Firma dyskutowała ostatnio z R.W. Baird na temat obecnych i nadchodzących trendów w branży. Analityk z którym się konsultowano - Colin Sebastian - przyznał, że GameStop faktycznie ma takie plany. - Firma wskazała, że wydawcy gier są entuzjastycznie nastawieni do uczestnictwa w takim układzie. Chociażby poprzez zapewnianie ekskluzywnej zawartości dla każdej z ważniejszych gier, a w przypadku długoterminowej współpracy z GameStop w przyszłości mogą oferować ekskluzywny gameplay dla klientów tej sieci - powiedział Sebastian.
Sam GameStop przyznaje się, że faktycznie ma takie plany. - Pracujemy z naszymi partnerami nad zbudowaniem długoterminowych umów. Pracujemy z nimi także nad tym, by zapewnić sobie fizyczne i cyfrowe dodatki dostępne tylko dla naszych klientów - powiedziała Jackie Smith wypowiadająca się w imieniu firmy.
Źródło:
Paweł Pochowski - gram.pl 2014-07-12 09:16:44