Game Pass rośnie wolniej, niż chciałby tego Microsoft

W dokumentach z wynikami finansowymi przedłożonych przez firmę Microsoft Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd znalazła się ciekawa informacja.

Koncern poinformował, że w okresie od 1 lipca 2020 roku do 30 czerwca 2021 r. liczba abonentów usługi Game Pass wzrosła o 37,48%. To imponujący wynik, ale Microsoft liczył na więcej. Wewnętrznym celem korporacji było bowiem 47,79%. Dla porównania, w poprzednim 12-miesięcznym okresie wzrost wyniósł 85,75%, podczas gdy cel wynosił 71%.

Należy jednak podkreślić, że wspominane 47,79% zostało ustalone w pierwszej połowie ubiegłego roku. Wtedy w planach wciąż był debiut Halo Infinite na premierę Xboksa Series X/S. Gra ma być dostępna w Game Passie i z pewnością zachęci wiele osób do skorzystania z tej usługi.

Niestety w dokumentach zabrakło najbardziej interesującego nas konkretu, czyli liczby abonentów. Koncern od dłuższego czasu nie ujawnia tych danych.

Ostatnią podaną liczbą było 18 mln w styczniu tego roku. Pod koniec września pojawiły się spekulacje, według których obecnie usługa ma 30 mln abonentów, ale trudno stwierdzić, czy mają one pokrycie w rzeczywistości. Według alternatywnych źródeł Game Pass może się obecnie pochwalić 25-30 mln subskrybentów.

Warto jednak zwrócić uwagę na inny aspekt dokumentacji przedłożonej przez Microsoft Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. To, że znalazł się tam przewidywany wzrost liczby użytkowników Game Passa wynika z tego, iż osiągnięcie założonego celu nagrodzone zostałoby dodatkowymi akcjami dla pracowników na stanowiskach kierowniczych.

To jedyny cel w przypadku działu gier, którego osiągnięcie miało przynieść takie bonusy. Sugeruje to, że dla Microsoftu Game Pass jest jednym z absolutnych priorytetów i rozwój tej usługi może być nawet uznawany przez firmę za ważniejszy niż konsol Xbox.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine


Klemens
2021-10-20 13:57:06