Fields of War pozwoli na starcia 200 mechów na jednej mapie
Przez ostatnich kilkanaście miesięcy gracze pecetowi mieli przyjemność być świadkami powrotu do łask gier z mechami. Na rynek trafiły już takie produkcje jak Hawken czy MechWarrior Online, a w drodze są kolejne, w tym MechWarrior Tactics, Heavy Gear Assault czy M.A.V. Do tej listy warto teraz dopisać kolejną produkcję w postaci Fields of War, której zamknięta beta wystartowała kilka godzin temu.Fields of War pozwoli wziąć udział w wielkich sieciowych bitwach, podczas których na mapie walczyć będzie maksymalnie 200 mechów. Gracze dołączą do jednej z dwóch frakcje – Północy lub Południa. Każda serwer przechowywać będzie stały świat, co umożliwi wielotygodniowe, a czasem nawet wielomiesięczne starcia. Uniwersum gry podzielone zostanie na terytoria, których przejęcie zwiększy domenę frakcji i zapewni dodatkowe bonusy do dalszego prowadzenia wojny.
Obecnie twórcy przewidują pięc klas maszyn:
1. Altillery – mechy wyposażone w dwa potężne działa i rakiety dalekiego zasięgu. Maszyny te są powolne, ale potrafią atakować z dużych dystansów.
2. Demolition – mechy specjalizujące się w wykorzystywaniu różnego rodzaju rakiet. Dodatkowo posiadają silnik odrzutowy, pozwalający na szybką ucieczkę lub błyskawiczne dogonienie przeciwnika.
3. Engineer – mechy zdolne naprawiać inne maszyny oraz konstruować działka strażnicze
4. Infiltrator – mechy specjalizujące się w zwiadach oraz cichym eliminowaniu pojedynczych celów, w czym pomaga system kamuflażu termooptycznego oraz moduł zakłócający działanie urządzeń pokładowych wrogów.
5. Tank – najwolniejsze i najcięższe mechy. W przetrwaniu pomaga mu silnik umożliwiający generowanie tarcz oraz teleportację na niewielkie dystanse.
Każdą klasę będzie można w dalekim stopniu modyfikować, zmieniając zarówno jej wyposażenie, jak i wzór kamuflażu.
Fields of War powstaje wyłącznie z myślą o pecetach. W planach są wersje na systemy Windows, OSX i Linux. Kupując grę otrzymamy dostęp do wszystkich trzech edycji. Premiera planowana jest na końcówkę roku. Twórcy próbują dostać się na serwis Steam za pośrednictwem usługi Greenlight.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine 2013-03-10 13:47:12
