Co dalej z Franko 2? Inwestorzy mówią dość i idą na policję

Franko 2 miało być wskrzeszeniem marki ufundowanym przez fanów. Ostatecznie jednak tytuł nigdy się nie ukazał.

W 1994 roku na Amidze zadebiutowało Franko: The Crazy Revenge, czyli beat ’em up od polskiego World Software. Prawie 20 lat później tytuł ten miał doczekać się kontynuacji. Aby pomóc sfinansować projekt, w serwisie Wspieram.to pojawiła się zbiórka. Ostatecznie jednak produkcja została zarzucona, a jeden ze wspierających, The Company - Classic Amiga Games, nie mogąc odzyskać pieniędzy zainwestowanych we Franko 2, postanowił powiadomić organy ścigania.

Łukasz Kalina z TheCompany.pl opublikował na Facebooku obszerny wpis, w którym tłumaczy sytuację z grą. Wynika z niej, że zdecydowano się na wsparcie zbiórki w zamian za zamieszczenie we Franko 2 reklamy serwisu.

Zapadła decyzja, że TheCompany.pl dołącza i pomaga w realizacji przedsięwzięcia. Na początku roku 2014 za pośrednictwem pana Kamila Rogulskiego (zatrudnionego w spółce wspieram.to) uzgodniliśmy warunki. TheCompany.pl wesprze projekt Franko 2, ale z obopólną korzyścią tj. dorzucamy solidną cegiełkę finansową, jednocześnie mając zapewnioną reklamę TC w grze Franko 2. Tak się stało – pieniądze w łącznej kwocie 1.510 zł zostały przelane na konto spółki wspieram.to. (Zachowano oryginalną pisownię)

Po wpłacie jednak pojawiły się problemy. Twórcy zapewniali, że tytuł jest na ostatniej prostej i na pewno zostanie wydany. Ostatecznie jednak tak się nie stało.

Po pewnym czasie coś zaczęło zgrzytać w sprawie – pojawiły się coraz odleglejsze terminy wydania gry, coraz więcej problemów, o których nie było wcześniej mowy… zaczęliśmy nabierać coraz więcej wątpliwości – jak jednak chcieliśmy się wycofać, dowiadywaliśmy się, że projekt jest cały czas w przygotowaniu i pewno zostanie wydany. (Zachowano oryginalną pisownię)

W 2016 roku TheCompany.pl zaczęło domagać się zwrotu pieniędzy. Serwis Wspieram.to oraz organizatorzy zbiórki przerzucali się jednak odpowiedzialnością i w końcu przestali się odzywać. Jak podkreśla Łukasz Kalina, jedyną osobą, która zdecydowała się rozmawiać, był Mariusz Pawluk, który pracuje nad Skinny & Franko: Fists of Violence. Zgodził się on na pojawienie się TheCompany w jego produkcji, chociaż nie ma ona związku z projektem ze zbiórki.

Przez prawie 5 lat TheCompany miało nadzieję na szczęśliwe zakończenie. Ostatecznie jednak cierpliwość poszkodowanych się skończyła i zdecydowali się złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Zbiórka na Franko 2 nadal jest widoczna w serwisie Wspieram.to. Wynika z niej, że ambasadorami projektu byli Remigiusz „ROCK” Maciaszek i Krzysztof Gonciarz. Łącznie pojawiło się 519 wpłat, opiewających na sumę 38.649 zł. W ten sposób udało się wypracować 112% docelowej kwoty. Ostatni zamieszczony wpis pochodzi natomiast z lutego 2014 roku i informuje między innymi o tym, że IMGN.PRO podjął się wydania tytułu.

Źródło:
Agnieszka Adamus - GRY-OnLine


Klemens
2021-06-19 10:36:30