Singles: Flirt up your life
Tytuł: Singles: Flirt up your life
Producent: Rotobee
Dystrybutor: Techland
Gatunek: sim
Premiera Pl:2004-06-07
Premiera Świat:
Autor: 87
Singles: Flirt Up Your Life | ||
Singles: Flirt Up Your Life
Szczerze mówiąc, gdy pierwszy raz usłyszałem o Singles, a było to dość dawno, miałem trochę pretensji do panów z Rotobee, że planują ukraść koncesję Maxis`owi. Jednak po tym co ujrzałem w trailerze gry, po wszystkich nowinkach na temat nowego symulatora życia, w pełni zwracam honor niemieckim programistom. I jeśli do dziś sądzicie, że Singles to markowanie The Sims to grubo się mylicie. Przecież FIFA i Pro Evolution Soccer to taka sama konkurencja.
Serduszko zamiast kropki na literą "i" w tytule oraz podtytuł "Flirt up your life" czyli "Przeflirtuj życie" dają do zrozumienia, iż będziemy mieli do czynienia z prawdziwymi miłostkami. To zasadnicza cecha gry, która pozwala odróżnić produkt od Simów. Flirt w grze będzie spełniał pierwszoplanową rolę, dzięki której zapomnimy o szarościach codziennego życia. Do dyspozycji otrzymamy 12 postaci: 6 pięknych i inteligentnych kobiet i 6 wspaniałych oraz przystojnych facetów. Nie będą to zwykłe postacie, które możemy wybierać ot tak. Każda z osób to odrębne cechy charakteru, zainteresowania, poglądy na życie itp. I tak, na przykład, Linda to nietuzinkowa dziewczyna, zwariowana, o niezwykle twórczym umyśle, a Mike to prawdziwa dusza towarzystwa, zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Na starcie wybierzemy parę bohaterów (oczywiście heteroseksualną lub nie :)), która, z powodu braku funduszy, zmuszona będzie zamieszkać pod jednym dachem. Od tego czasu poczynania obu postaci wpadną w nasze ręce. Rozpoczniemy "zaplanowany" flirt, począwszy od pierwszych nieśmiałych pogawędek, przez szczere rozmowy, zwierzenia, kończąc na wielkiej miłości, która przejawi się w różnych postaciach. Uwierzcie, że w tym momencie wasza fantazja nie poszła za daleko. Zostaniemy świadkami namiętnych pocałunków, a nawet scen erotycznych, zdecydowanie bardziej odważnych, niż poruszanie się dwóch zwiniętych postaci pod kołdrą, jak to bywało w The Sims. Ale takie ciągłe zakochanie może się nam trochę znudzić, dlatego musimy być przygotowani na mniejsze lub większe sprzeczki. Jeśli zlekceważymy związek naszej pary, każda z postaci znajdzie nowego partnera.
Niby "pieniądze szczęścia nie dają", ale będą miały znaczny wpływ na życie naszego Singla. Jedynym źródłem pieniędzy jest uczciwa praca (bo roli złodzieja prawdopodobnie nie uwzględniono w grze :)) i aby przetrwać, zmusimy naszego wychowanka, by ją znalazł. W końcu "przez żołądek do serca", a jedzenie kosztuje. Nasze zaskórniaki wydamy także na remonty w domu: zmianę tapety czy podłogi, kupno nowych mebli, dobudowę nowego pokoju lub wykopanie basenu w ogródku.
Singles: Flirt Up Your Life | ||
Autor: 87 | ||