Dawn Of Fantasy

Twórcy gry obiecują również, że identyfikacja z jednostkami będzie możliwie największa, bowiem każdy żołnierz, chłop czy też czarodziej będzie miał imię i nazwisko oraz z wiekiem nabędzie doświadczenia, przez co będzie coraz silniejszy.

Dawn Of Fantasy jest zapowiedziane jako RTS na dużą skalę - nie wiem jak autorzy tego dokonają, ale życzę im sukcesu z całego serca.

Właśnie, gra strategiczna na dużą skalę, to chyba coś, czego najbardziej brakowało we wspomnianym przeze mnie tytule prosto ze stajni Microsoftu. Poza tym Age Of Mythology była grą bliską ideałowi, z trzymającą w napięciu fabułą, dobrze rozwiniętą stroną ekonomiczną i kilkoma innymi drobiazgami; czyniło to z tego tytułu pozycję nietuzinkową. Z kolei Bitwa o Śródziemie, osadzona w realiach Władcy Pierścieni była grą, w której liczyła się tylko wojna. Ogromne regimenty liczące po kilka tysięcy ludzi pozwoliły nam na wzięcie udziału w niezapomnianych bataliach. Niestety, tytuł ten był bardzo zubożały w opcje ekonomiczne, przez co dosyć szybko się nudził.

I tutaj dochodzimy do sedna, które tłumaczy nam dlaczego zapowiadana przeze mnie gra ma być przełomem w tej dziedzinie. Dzieje się tak za sprawą tego, że łączy ze sobą najlepsze cechy wymienionych przed chwilą tytułów: znakomicie rozwiniętą stronę ekonomiczną oraz gigantyczne armie, pozwalające nam przeprowadzać niezapomniane batalie.

Owszem, były już gry tego typu, chociażby seria Total War. Tutaj jednak wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym, a nie – tak jak mieliśmy to w tej znanej serii gier – w systemie turowym. Rozwiązanie to dodaje rozgrywce rumieńców, pozwala na wzięcie udziału w niezapomnianej przygodzie, a zarazem zmusza do myślenia.



Producent obiecuje również, że w grze będziemy mogli wziąć udział w rozbudowanej kampanii, oddzielnej dla każdej z ras, a inteligencja wrogów będzie zaskakująco wysoka. Do tego dochodzą jeszcze pojedyncze mapy generowane losowo, jak i te stworzone na potrzeby graczy oraz ciekawy tryb multiplayer. Podobnie jak w większości strategii, my również będziemy mogli stworzyć swoją mapę, bądź też kampanię, bowiem do gry będzie załączony rozbudowany edytor.

W kwestii technicznej gra prezentuje się wręcz bajecznie. Piękne, w pełni trójwymiarowe środowisko, znakomite projekty żołnierzy (nie spotkamy dwóch tak samo wyglądających jednostek) oraz przepiękne efekty czarów sprawią, że w grę będzie się grało jeszcze przyjemniej. Czuję jednak, że gra przypłaci to kosmicznymi wymaganiami sprzętowymi.

Na uwagę zasługuje również muzyka - porywcza, zaskakująca, a w odpowiednich momentach mroczna w pełni oddaje klimat gry, dopieszczając do granic możliwości tę wybuchową mieszankę.

Dawn Of Fantasy zapowiada się naprawdę interesująco. Zmieszanie najlepszych tytułów jest zapewne bardzo trudne, zapewniam jednak, że jeśli autorom projektu uda się ta trudna sztuka, to już za kilka miesięcy będziemy mogli zagrać w przełomowy tytuł, który na długo pozostanie w sercach graczy. Czekam z niecierpliwością!