URBO

URBO
Sztab VVeteranów
Tytuł: URBO
Producent: Door 407
Dystrybutor:
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 70% procent
Głosuj na tę grę!

URBO

Aż trudno to sobie wyobrazić, lecz najstarsze miasta powstawały już około dziesięć tysięcy lat temu, całe millenia przed wzniesieniem pierwszych piramid. Gdy więc w artefaktach ludzkiej kultury czytamy o miastach, które wydają się nam absolutnie starożytnymi, warto mieć na uwadze, iż ich stan to już któreś pokolenie ludzkiej urbanistyki. Myśl ta chyba też i towarzyszyła twórcom gry URBO.
urbo-27612-1.jpg 1Omawiana produkcja reprezentuje sobą gatunek gier logicznych, czyli pozycji skupionych na refleksji i pomyślunku. Nie uświadczymy w jej przypadku jakiejkolwiek presji czasu, również w każdej chwili możemy przerwać rozgrywkę i wrócić do pozostawionego stanu w bardziej dogodnym momencie.

Reguły zabawy są banalnie proste. Rozpoczynamy z takim czy innym (w każdym bądź razie – umiarkowanie losowym) układem planszy, naszym zadaniem jest zaś zestawianie ze sobą domostw określonej wielkości, a gdy (co najmniej) trzy z nich będą cechowały się identyczną pojemnością i tworzyć będą spójne sąsiedztwo, to przeistoczą się one w dom o jeden poziom wyższy, na miejscu ostatniego dostawionego.

Oczywiście nie ma przeciwwskazań, by próbować ze sobą łączyć większą liczbę domostw (trzeba się uprzednio wystrzegać prz
ed stworzeniem ciągłej „trójki”), nagrodą zaś za takie posunięcie jest nie tylko bonus punktowy, lecz również swego rodzaju „kryształ”, który można wydatkować w celu wykonania akcji specjalnej – możliwości umieszczenia domostwa określonego (nieraz wysokiego) poziomu, połączenia ze sobą dwóch obiektów czy ich przemieszczenia. Nigdy jednak nie wiadomo, jakie opcje akurat będą dostępne, nie ma również możliwości cofnięcia zamiaru wykonania tego rodzaju operacji.

Oczywiście gra została jeszcze rozbudowana o jedną czy dwie dodatkowe mechaniki, tak naprawdę jednak opanowanie zasad to sprawa dosłownie minut. Nieraz głównym „gejmczendżerem” okazuje się sama struktura nowej planszy – tylko tyle i aż tyle.

Nie da się ukryć, iż gra tak naprawdę jest typowym „zjadaczem czasu”, łurbo-27612-2.jpg 2atwo jednak dać się jej uwieść, choć trudno zaprzeczyć faktowi, że po osiągnięciu pewnej biegłości oczekiwałoby się bardziej wymagających wyzwań niźli „tylko” prób bicia własnych punktowych rekordów.

Atutem gry jest oprawa, nastawiona nade wszystko na zrelaksowanie użytkownika. W miarę postępów rozgrywki uzyskujemy również możliwość odblokowania innych stylów zabudowy, paradoksalnie jednak lepsze bywa wrogiem dobrego i nieco czasu zabiera oswojenie się z rozróżnianiem objętości budynków reprezentujących sobą daną estetykę.

URBO nie jest grą przełomową pod jakimkolwiek względem, chyba jednak żaden inny „kliker” nie pochłonął mnie w bieżącym roku w adekwatnym stopniu. Biorąc zaś pod uwagę jego bardzo niewygórowaną cenę mogę śmiało rekomendować dany tytuł pod względem stosunku jakości do oczekiwanych od nabywcy pieniędzy.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję