The Entente: World War I Battlefields

The Entente: World War I Battlefields
Sztab VVeteranów
Tytuł: The Entente: World War I Battlefields
Producent: Lesta Studio
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2004-02-19
Premiera Świat:
Autor: 91
Ocena
czytelników 79 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!
The Entente: World War I Battlefields

The Entente: World War I Battlefields


Nazwa gry : The Entente World War I Battlefields
Gatunek: Strategiczna
Oficjalna strona : www.theentente-game.com
Skrócony opis gry: Jeden z pierwszych RTS-ów osadzony w czasach I Wojny Światowej. Stosunkowo trudny, skomplikowany i zabójczo podobny do American Conquest i Kozaków.




Najbardziej krwawa wojna w historii świata

Przez ostatnie lata zalała nas fala RTSów wszelakich. Rozgrywały się przeróżnych okresach historycznych, w fantastycznych krainach, kosmosie i oryginalnych miejscach. Panowie z rosyjskiego Lesta Studio zauważyli, iż praktycznie nie było gier opowiadających o I Wojnie Światowej i tą lukę postanowili zapełnić.

To właśnie wojna!

Jedną z największych zalet gry jest ukazanie bitew jako starć wielotysięcznych armii, a nie małych oddziałów. Rozmach, z jakim prowadzone są potyczki dosłownie zatyka dech piersiach, albowiem według zapewnień producentów jednocześnie na mapie może przebywać 80.000 jednostek! Wprawdzie są one pogrupowane na pułki i bataliony, jednak na upartego, każdej z nich możemy wydawać osobne rozkazy! Bez względu na to jak genialnym jesteśmy strategiem, przy tak olbrzymiej liczbie wojsk nie uda się ich w pełni kontrolować, co mimo wszystko uważam za plus. Zwiększa to znacznie autentyzm gry, wszach chaos na polu bitwy (a już szczególnie w tamtych czasach) jest czymś zupełnie naturalnym! Strat własnych nie da się uniknąć, tu żołnierze padają jak zapałki i jeśli spojrzeć na realia historyczne (w samej tylko bitwie nad Sommą poległo ponad 1.000.000 żołnierzy) jest to kolejny czynnik zwiększający realizm rozgrywki. Tak właśnie moi drodzy wygląda prawdziwa wojna.


Nieco inny RTS

W ostatnim czasie można zaobserwować nową grupę strategii czasu rzeczywistego której prekursorem byli Kozacy. RTSy masowe (nazwa robocza ;), bo o nich tu mowa charakteryzują się bitwami w których udział bierze kilka tysięcy jednostek! Z jednej strony zwiększa to poziom realizmu, a z drugiej wymusza stosowanie zupełnie innych taktyk walki niż w „klasycznych” RTSach. Poza tym World War I Battlefields cechuje się bardzo wysokim poziomem skomplikowania zarówno pod względem militarnym jak i ekonomicznym. Mamy tu wszystkie charakterystyczne jednostki z tamtego okresu (strzelców, kawalerie, prymitywne czołgi, samoloty, okręty, artylerie w różnych odmianach, miotaczy ognia, ekipy rozpylające gazy bojowe i wiele innych) dzięki czemu istnieje olbrzymia ilość taktyk walki. Musimy zdobywać 6 rodzajów surowców, wybudować kilkanaście budynków i co wynaleźć niemal setkę technologii- bardzo łatwo się w tym wszystkim na początku pogubić. Na szczęście możemy skorzystać z pomocy komputerowego doradcy włączając automatyczne zarządzanie gospodarką lub wojskiem, samemu skupiając się wyłącznie na prowadzeniu batalii. W tym miejscu warto pochwalić AI komputera, który nie tylko sprawie będzie zarządzał naszym państwem, ale co ważniejsze sprawnie zarządza jednostkami. Nie stoją one bez sensu ale same znajdują sobie zajęcie (robotnicy pracują, żołnierze się bronią).


The Entente World War I Battlefields 161429,1

Konnica niczym piechota pełni w grze rolę mięsa armatniego. Szlachetnego mięsa.


Lekcja historii

World War I Battlefields oferuje 5 kampanii rozgrywających się w latach 1914-1918, w których staniemy na czele ówczesnych mocarstw (Niemiec, Rosji, Francji, Anglii i Austrii). Gra stara się sztywno trzymać realiów historycznych zarówno pod względem estetycznym (co tworzy odpowiedni klimat) jak i technicznym (odpowiednia siła poszczególnych jednostek). Mimo, iż bitwy które rozegramy miały miejsce naprawdę, mamy możliwość zmienienia historii a kampania ma charakter nieliniowy dostosowując się do naszych działań i osiągnięć!

Śliczne 2D

Gra prezentuje się zadziwiająco dobrze. Mimo iż nie jest to 3D, a tylko rzut izometryczny grafika ma prawo się podobać. Modele jednostek i budynków wyglądają jakby były niemal żywcem przeniesione z tamtej epoki przez co prezentują się wręcz znakomicie. Oprawa muzyczna jest już znacznie gorsza i na szczęście można ją wyłączyć. Wielkim zaskoczeniem są wymagania sprzętowe gry- daje się uruchomić na Pentium 266 Mhz, więc na nowszych maszynach śmiga aż miło!


The Entente World War I Battlefields 161429,2

Budynki płoną, kule świstają, a trup ściele się gęsto, czyli typowe uroki wojny


Nie dla każdego

Pomimo wszystkich zalet gry i oryginalnego podejścia do tematu sukces jej „nie grozi”. Gracze wychowani na Warcrafcie lub innych typowych RTSach odrzucą ją ze względu na wysoki poziom skomplikowania, natomiast miłośnicy trudnych strategii- dlatego, „bo to przecież chaotyczny RTS”. Jeśli jednak zasmakowaliście już w RTSach masowych lub macie sporo wolnego czasu by nauczyć się w nie grać, to zdecydowanie polecam. Dzięki takim grom kiedyś zniknie stereotyp, że „RTSy to proste gierki które z realizmem i strategicznym myśleniem nie mają nic wspólnego”. Entente z całą pewnością taka nie jest!

Alternatywy

America Conquest

Kolejny RTS pozwalający toczyć bitwy wielotysięcznych armii. Pod względem wykonania niemal do złudzenia przypomina The Entente i oferuje cztery kampanie opowiadające o podboju Ameryki.


Tekst udostępniony na wyłączność dzięki czasopismu Virus (C).
Wydawnictwo Bauer


E-mail autora: MAO

The Entente: World War I Battlefields



Autor: 91
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję