Master of Magic 2022
Sztab VVeteranów
Tytuł: Master of Magic 2022
Producent: MuHa Games
Dystrybutor:
Gatunek: Strategia turowa/4x
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: Master of Magic 2022
Producent: MuHa Games
Dystrybutor:
Gatunek: Strategia turowa/4x
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Master of Magic (2022)
Zacznijmy od jednej z podstawowych kwestii – stopnia wierności oryginałowi. Otóż ten jest wysoki, nawet bardzo. Choć sam pierwowzór pamiętam przez mgłę, to jednak dość szybko byłem w stanie sobie przypomnieć „o co w tym wszystkim chodzi” bez sięgania po samouczek, tak pod względem mechaniki, jak i strategii rozgrywki. Zmiany oczywiście są (pojawiły się heksy), nie mają one jednak fundamentalnego charakteru, ba, wiele z nich można określić raczej mianem kosmetycznych.
Z kolei gracz zupełnie niezaznajomiony z produkcją z 1994 roku (choćby z tej przyczyny, iż nie było go wówczas na świecie) szybko wdroży się w rozgrywkę dzięki samouczkowi towarzyszącemu pierwszym krokom rozgrywki. Trochę może szkoda, że pod jego kątem nie opracowano dedykowanego scenariusza, lepiej więc na początku nie eksperymentować z kreacją własnego alter ego, lecz zdecydować się na jedną z predefiniowanych post
aci.
Gra rozgrywa się zasadniczo na dwóch planach – strategicznym i taktycznym – nie da się jednak ukryć, iż istotniejszy jest ten drugi… dopóki nie rozpocznie się samo starcie. Miłośnicy fantazyjnego flankowania czy wymanewrowywania przeciwnika mogą się poczuć niedopieszczeni, albowiem (znacząco) większy wpływ na końcowy rezultat ma umiejętne operowanie zaklęciami, „mistrzostwo magii” w tytule gry nie jest tylko chwytliwym baitem.
Podobnie zresztą wygląda rozgrywka w trybie strategicznym – mamy do czynienia z mikrozarządzaniem wywołującym skojarzenia z seriami Heroes of Might and Magic czy Civilization, lecz łatwo o wrażenie, iż wszystkie te aspekty mają w istocie służebny charakter wobec procesu opracowywania nowych zaklęć, jak też podnoszenia własnego poziomu zaawansowania w czarowaniu, którego zbagatelizowanie na dłuższą metę prowadzi do porażki.
Grę tak naprawdę poprawiono tam, gdzie powinno – czyli w zakresie oprawy. Wygląda ładniej, brzmi ładniej – co biorąc pod uwagę standardy właściwe dla minionego wieku nie jest specjalnym osiągnięciem. I owszem, pozycja ta nie zajęłaby podium najładniejszych gier strategicznych (czy choćby 4X) początku trzeciej dekady XXI stulecia, lecz nie można jej również zarzucić „budżetowości” czy rzemieślniczego wyrobnictwa.
Odświeżone Master of Magic to pozycja, która skradnie dziesiątki, ba, setki godzin miłośnikom pierwowzoru, lecz zarazem dysponująca potencjałem uwiedzenia również „millenialsów” o strategicznym zacięciu. Nie ma potrzeby już żyć nostalgią, można cieszyć się współczesnością.
Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/master_of_magic
Autor: Klemens
Z kolei gracz zupełnie niezaznajomiony z produkcją z 1994 roku (choćby z tej przyczyny, iż nie było go wówczas na świecie) szybko wdroży się w rozgrywkę dzięki samouczkowi towarzyszącemu pierwszym krokom rozgrywki. Trochę może szkoda, że pod jego kątem nie opracowano dedykowanego scenariusza, lepiej więc na początku nie eksperymentować z kreacją własnego alter ego, lecz zdecydować się na jedną z predefiniowanych post
Gra rozgrywa się zasadniczo na dwóch planach – strategicznym i taktycznym – nie da się jednak ukryć, iż istotniejszy jest ten drugi… dopóki nie rozpocznie się samo starcie. Miłośnicy fantazyjnego flankowania czy wymanewrowywania przeciwnika mogą się poczuć niedopieszczeni, albowiem (znacząco) większy wpływ na końcowy rezultat ma umiejętne operowanie zaklęciami, „mistrzostwo magii” w tytule gry nie jest tylko chwytliwym baitem.
Podobnie zresztą wygląda rozgrywka w trybie strategicznym – mamy do czynienia z mikrozarządzaniem wywołującym skojarzenia z seriami Heroes of Might and Magic czy Civilization, lecz łatwo o wrażenie, iż wszystkie te aspekty mają w istocie służebny charakter wobec procesu opracowywania nowych zaklęć, jak też podnoszenia własnego poziomu zaawansowania w czarowaniu, którego zbagatelizowanie na dłuższą metę prowadzi do porażki.
Grę tak naprawdę poprawiono tam, gdzie powinno – czyli w zakresie oprawy. Wygląda ładniej, brzmi ładniej – co biorąc pod uwagę standardy właściwe dla minionego wieku nie jest specjalnym osiągnięciem. I owszem, pozycja ta nie zajęłaby podium najładniejszych gier strategicznych (czy choćby 4X) początku trzeciej dekady XXI stulecia, lecz nie można jej również zarzucić „budżetowości” czy rzemieślniczego wyrobnictwa.
Odświeżone Master of Magic to pozycja, która skradnie dziesiątki, ba, setki godzin miłośnikom pierwowzoru, lecz zarazem dysponująca potencjałem uwiedzenia również „millenialsów” o strategicznym zacięciu. Nie ma potrzeby już żyć nostalgią, można cieszyć się współczesnością.
Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/master_of_magic
Autor: Klemens