Gloomhaven

Gloomhaven
Sztab VVeteranów
Tytuł: Gloomhaven
Producent: Flaming Fowl Studios
Dystrybutor:
Gatunek: Strategia turowa
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 75% procent
Głosuj na tę grę!

Gloomhaven

Gry wideo wbrew pierwotnym przewidywaniom nie okazały się podzwonnym dla planszówek, choć nie da się ukryć, że te ostatnie straciły na popularności i szczerze mówiąc w dużym stopniu mi samemu trudno zrozumieć, dlaczego nie stały się one produktem totalnie niszowym. Rozgrywka elektroniczna oferuje bowiem – choćby z uwagi na łatwość dokonywania obliczeń – znacznie więcej możliwości. Nic więc dziwnego, że powstaje mnóstwo cyfrowych adaptacji systemów początkowo stołowych, a do tego grona należy także zaliczyć Gloomhaven.
gloomhaven-25985-1.jpg 1Edycja komputerowa łączy w sobie elementy gry strategicznej, rolplay’a (choć nie spodziewajcie się rozbudowanych dialogów czy specjalnych rozgałęzień fabularnych) i „rogalika”, a nawet karcianki, co poniekąd pozostaje w całkiem sensownej relacji z pierwowzorem. Tworzymy drużynę, mogąc przebierać w klasach postaci (w tym mocno niestandardowych), po czym ruszymy wypełniać questy, realizacja których w istocie wymaga toczenia kolejnych i kolejnych walk.

Atutem planszowej edycji, znajdującym odzwierciedlenie również w omawianej adaptacji, jest niepowtarzalność każdej rozgrywki. Odwiedzane przez nas lokacje – tzn. lochy – są bowiem losowo generowane, co oznacza, że za każdym razem niosą one w sobie element niespodzianki. W konsekwencji trzeba być przygotowanym na różne scen
ariusze wydarzeń, przeciwników niegodnym zawiązania rzemyka przy naszym obuwiu, ale również i tych stawiających nadspodziewanie silny opór.

Mechanika walk jest dość specyficzna, teoretycznie przywodzi ona na myśl „typowe” karcianki, w istocie jednak trzeba nastawiać się na szybkie zadawanie rozstrzygających ciosów, wraz z upływem tur nasze postaci bowiem słabną. W konsekwencji czynność właściwego skonfigurowania „ręki” ma tu szczególnie duże znaczenie, a niedopatrzenia na tym etapie później mogą się okazać nie do nadrobienia.

Gloomhaven to gra, która zdecydowanie nie jest adresowana do casualowych graczy, przeciwnie, jest ona bardzo, bardzo wymagająca. W jej przypadku rozpoczynanie od nowa i od nowa jest czymś normalnym (i to dosłownie, na domyślnym poziomie trudności), nie wybacgloomhaven-25985-2.jpg 2za ona niemal żadnych błędów, nie warto również lekceważyć żadnej z mechanik. Z jednej strony więc vveterani mogą być zachwyceni, z drugiej jednak piekielnie łatwo o frustrację.

Produkcja jest utrzymana w całkiem estetycznej oprawie, tak że unieważnieniu ulega jeden z argumentów miłośników klasycznych edycji stołowych co do ich artystycznej przewagi. Nie, cyfrowe Gloomhaven cieszy oczy, może nie przyprawiając o zachwyt, lecz z pewnością jawi się jako pozycja dość atrakcyjna.

Gloomhaven to więcej niż udana egranizacja planszowego pierwowzoru, która winna być doceniona tak przez miłośników tego ostatniego, jak też użytkowników stroniących od stołowej formy rozrywki. „Próg wejścia” tej pozycji jest jednak dość wysoki i obawiam się, że dla większości potencjalnie zainteresowanych może się on okazać nie do sforsowania.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję