1849

1849
Sztab VVeteranów
Tytuł: 1849
Producent: SomaSim
Dystrybutor:
Gatunek: sim
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 75% procent
Głosuj na tę grę!

1849

Wizja Dzikiego Zachodu wyniesiona z różnorakich filmów, seriali i książek jest pełna Indian, kowbojów przeganiających stada bydła ciągnące się po horyzont, wypalonych słońcem prerii czy istnych oceanów traw, lecz niemal bez wyjątku żadna z pozycji odwołujących się do wizji amerykańskiego Pogranicza nie zwykła stronić od obrazu miasteczka, z niejednokrotnie sąsiadującymi ze sobą salonem i zborem czy kościołem, obowiązkowo z przechadzającym się ulicami uzbrojonym szeryfem. Aż dziw, że konwencja ta nie została spenetrowana przez istny zalew różnorakich gier, a jedną z nielicznych jest 1849.
1849-19391-1.jpg 1Akcja gry, jak nietrudno domyślić się po jej tytule, rozgrywa się w połowie XIX wieku. Twórcy z SomaSim rzucają gracza na Zachodnie Wybrzeże, w realia dość dziewiczej Kalifornii (o przegnaniu stamtąd Meksykanów ani słowa, o Indianach nie wspominając), stojącej u progu gorączki złota, lecz również nęcącej klimatem dogodnym tak dla hodowli, jak i uprawy winnej latorośli czy innych produktów spożywczych. W konsekwencji demograficzny wzrost nie stanowi wielkiego wyzwania, kluczowe jest stosowne zagospodarowanie rzeczonych mas ludzkich.

Rozgrywka sprowadza się do oderwanych od siebie misji, podczas każdej z nich zaś gracz jest konfrontowany z figurą o kształcie prostokąta, na którym może się szarogęsić do woli, pamiętając jednak o fakcie, iż jego granice mają charakter nienaruszalny. W konsekwencji szybko on odkrywa, że przestrzeń może stanowić dobro deficytowe i prędko takowym się staje. Niestety, z uwagi na niezmienność tej figury użytkownik równie szybko odkrywa, że jej skromność właściwie dezawuuje sens modyfikacji przebiegu arterii transportowych, a w konsekwencji istnieje coś takiego jak siatka optymalna,
którą się powtarza przy okazji każdej kolejnej rozgrywki.

Na przekór przyzwyczajeniom właściwym dla niemal wszystkich city-builderów twórcy nigdy nie umożliwiają graczowi wzniesienia budowli wszystkich rodzajów, nasza lokacja nigdy więc nie będzie w pełni samowystarczalna. W konsekwencji, niejako na przekór celom misji, konieczne okazuje się wznoszenie budowli z perspektywy tychże irrelewantnych, służących jednak pozyskiwaniu dóbr, które możemy wymienić z sąsiadami na te bardziej przez nas pożądane. Z jednej strony jest to nawiązanie do rzeczywistego charakteru urbanizacji właściwej dla Dzikiego Zachodu – gwałtownej i przez to niejednokrotnie chaotycznej – z drugiej wszakże po pewnym czasie zaczyna się jawić jako ograniczenie jednak mimo wszystko sztuczne.

Niewątpliwym atutem produkcji jest stosunkowo duże urozmaicenie poszczególnych misji. Podczas jednych z nich będziemy koncentrować się na produkcji alkoholu i budowie salonów, aspirując do miana najbardziej wszetecznej dziury, przy innej skupimy się na pozyskiwaniu złota z potoków czy też „zwykłej” hodowli bydła na potrzeby mniej czy bardziej wyrafi1849-19391-2.png 2nowanej klienteli. Nie możemy też zapomnieć o wyrafinowanych ubraniach, fabrykach mebli czy choćby i lokalnej prasie…

Na swój sposób zabawna jest ekonomia gry. Wymaga ona uważnego pilnowania potrzeb mieszkańców, żadna z nich nie może z samozadowoleniem zostać uznana za zaspokojoną po wieki, równie szybko co wzrost populacji może nas bowiem czekać również eksodus ludności, bolesny z uwagi na iście samonapędzający się charakter.

Gra jest utrzymana w estetycznej oprawie audiowizualnej. Poszczególne ujęcia może nie oszałamiają fotorealizmem, lecz mimo wszystko cieszą oko na wzór produkcji z minionego wieku. Jeszcze więcej ciepłych słów jest skłonny skierować pod adresem muzyki. Ta bowiem wyraźnie nawiązuje do realiów epoki, zwłaszcza w zakresie instrumentarium i przodujących motywów, bliżej jej jednak do folku niźli country.

1849 dostarczyło mi zaskakująco wiele frajdy, wyzwalając efekt „jeszcze jednej misji”. Nie jest to pozycja przełomowa pod jakimkolwiek względem, cechuje ją jednak miodność, przyciągająca do krótszych i dłuższych posiedzeń nawet wbrew planom pierwotnie towarzyszącym zasiadaniu przed monitorem.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję