Europa Universalis
Sztab VVeteranów
Tytuł: Europa Universalis
Producent: Paradox Interactive
Dystrybutor: Lemon Interactive
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:2001-03-14
Premiera Świat:
Tytuł: Europa Universalis
Producent: Paradox Interactive
Dystrybutor: Lemon Interactive
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:2001-03-14
Premiera Świat:
Szwedzcy geniusze strategii śmieją się z krytyki swoich gier, gracze przyklaskują
Na początku tygodnia oficjalne konto firmy zamieściło na Twitterze wpis ze zdjęciem Park Yeonmi, północnokoreańskiej imigrantki i aktywistki. W tekście pozowanym na cytat miała ona stwierdzić, jak to w Szwecji tworzy się gry „będące tylko mapami”, w które nikt nie potrafi grać, a „ludzie gapią się godzinami i patrzą na zmieniające się kolory”.
Do dziś wpis wyświetlono 3,5 miliona razy, a polubiło go 73,2 tysiąca użytkowników Twittera.
Intencja kryjąca się za wpisem jest poniekąd oczywista, ale sam mem wymaga wyjaśnień: Park Yeonmi (czy też Park Yeon-mi) to głośna aktywistka na rzecz praw człowieka, która uciekła z Korei Północnej w 2007 roku i dała się poznać z historii na temat życia w tym kraju. Niedawno wydała też książkę. Jednakże wiele osób poddaje w wątpliwość opowieści Yeonmi na temat jej losów w Korei Północnej. Ona sama tłumaczyła początkowe nieścisłości barierą językową, ale nawet jej ostatnie historie z maja (także z życia w Ameryce) zostały uznane przez sporo internautów za mocno przesadzone lub wręcz wyssane z palca.
Internet – jak to internet – szybko podchwycił te oskarżenia, przemieniając je w liczne memy z Yeonmi opisującą absurdalne sytuacje z różnych części świata. Dość powiedzieć, że są one porównywalne do memów z „odwróconą logiką” w Związku Radzieckim, które doczekały się nawet własnej strony na Wikipedii.
Tak więc Paradox porównał popularne zarzuty wysuwane wobec swoich gier do wyssanych z palca historii. Nie uszło to uwadze przeciwnikom Yeonmi, choć – jak z niesmakiem odnotowali użytkownicy Twittera – pokłosiem tego były „ciekawe” wpisy. Dość wspomnieć, że spora część „dyskusji” została ukryta przez serwis.
Pomijając ten epizod, konto Paradoxu kontynuowało zabawę, odpowiadając w humorystyczny sposób na komentarze tak graczy, jak i pewnej firmy. Dzień po pierwszym wpisie prowadzący stronę wydawcy odniósł się do pytania
>Nvidii na temat liczby gier ukończonych od początku do „finiszu” (nie, nie w sensie deweloperskim… chyba), odpowiadając: „To skomplikowane”.Do dziś wpis wyświetlono 3,5 miliona razy, a polubiło go 73,2 tysiąca użytkowników Twittera.
Intencja kryjąca się za wpisem jest poniekąd oczywista, ale sam mem wymaga wyjaśnień: Park Yeonmi (czy też Park Yeon-mi) to głośna aktywistka na rzecz praw człowieka, która uciekła z Korei Północnej w 2007 roku i dała się poznać z historii na temat życia w tym kraju. Niedawno wydała też książkę. Jednakże wiele osób poddaje w wątpliwość opowieści Yeonmi na temat jej losów w Korei Północnej. Ona sama tłumaczyła początkowe nieścisłości barierą językową, ale nawet jej ostatnie historie z maja (także z życia w Ameryce) zostały uznane przez sporo internautów za mocno przesadzone lub wręcz wyssane z palca.
Internet – jak to internet – szybko podchwycił te oskarżenia, przemieniając je w liczne memy z Yeonmi opisującą absurdalne sytuacje z różnych części świata. Dość powiedzieć, że są one porównywalne do memów z „odwróconą logiką” w Związku Radzieckim, które doczekały się nawet własnej strony na Wikipedii.
Tak więc Paradox porównał popularne zarzuty wysuwane wobec swoich gier do wyssanych z palca historii. Nie uszło to uwadze przeciwnikom Yeonmi, choć – jak z niesmakiem odnotowali użytkownicy Twittera – pokłosiem tego były „ciekawe” wpisy. Dość wspomnieć, że spora część „dyskusji” została ukryta przez serwis.
Pomijając ten epizod, konto Paradoxu kontynuowało zabawę, odpowiadając w humorystyczny sposób na komentarze tak graczy, jak i pewnej firmy. Dzień po pierwszym wpisie prowadzący stronę wydawcy odniósł się do pytania
Niektóre odpowiedzi Paradoxu były, tak to nazwijmy, co najmniej intrygujące. Nie mniej ciekawe okazały się te komentarze internautów, z których część niejako zgadzała się z „opinią” Yeonmi (najczęściej żartobliwie).
W paru komentarzach gracze wspominali, jak to po rozegraniu ponad tysiąca godzin w grach Paradoxu nadal nie wyszli z samouczka lub nie zobaczyli ekranu zwycięstwa (a jeśli nawet, to tylko czystym przypadkiem).
Inni internauci uczciwie przyznawali, iż nawet po bardzo długim czasie spędzonym w grze nadal nie są pewni, czy wiedzą, co robią. Albo że dość późno zorientowali się, że: a) gra skończyła się ładować pół godziny temu; b) przez ponad godzinę „grali” z włączoną pauzą.
Niektórzy gracze „oburzali się” nawet, że Paradox korzysta cały czas z tej samej mapy świata, jedynie zmieniając kolory (co, rzecz jasna, jest żartem).
Inni w taki czy inny sposób podkreślali, jak wielce raduje ich „rozrastanie” się ich koloru na mapie w Stellaris lub Europie Universalis IV.
Część fanów była bardziej złośliwa, zwracając uwagę na kwestię liczby i ceny DLC Paradoxu, która jakoś nie została wspomniana w „cytacie” z wpisu wydawcy. Niemniej tego typu komentarzy jest znacznie mniej niż memów lub nawet pochwał pod adresem twórców.
Tak więc można stwierdzić, że w ogólnym rozrachunku Paradox zyskał w oczach internautów (zwłaszcza że konto na Twitterze pozostaje bardzo aktywne, ku uciesze fanów firmy). Choć raczej nie zapobiegnie to narzekaniom na co słabsze dodatki.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine
Autor: Klemens