Worms 3 - zapowiedź
"Reinkarnacja...zamieniasz się w robala i wkraczasz do świata
odwiecznej i nieustępliwej wojny"...chwila, ale to już się nam kilka
razy przydarzyło... Czyżby dejavu???
Z czym kojarzą wam się robaki? Niektórym na pewno z obślizgłą istotą,
innym może z jedzeniem, ale to już ich sprawa:), dla mnie natomiast są
świetną rozgrywką, bo czy pamiętacie Worms`y? Tak, to te zabawne acz
krwawe robaczki, o których niestety od pewnego czasu "ni widu, ni
słychu". Nawet się nie pożegnały... i dobrze bo teraz wracają!
ODŚWIEŻONE I GOTOWE
Po robaczym urlopie, podczas którego nasi bohaterowie spiekli się w
karaibskim słońcu, zmoczyli w Atlantyku i na pewno poświęcili trochę
czasu na flirt, pełne nowej energii wracają do graczy w trzecim
wydaniu.
Pamiętamy dobrze poprzednie części: Worms, Worms 2, Armageddon i WWP.
Najlepszą z nich została do dziś część "końca świata" wnosząc szereg
nowości w stosunku do poprzedników i niewiele różniąc się od Worms
World Party. Wyczekiwana, kolejna część, oznaczona cyferką "3" ma
wnieść wiele...
Rozpoczynając od małych zmian, trzecia odsłona przyniesie garść
nowych broni, nie zapominając o starych, dobrych spluwach. Najczęściej
używane bronie czyli bazooka, shotgun i inne nieśmiertelne "wysyłacze
w zaświaty" pozostaną w arsenale. Również moce (np. trzęsienie ziemi),
siejące spustoszenie na polu bitwy nie zostaną odrzucone. Autorzy
zapewniają, iż nowe bronie będą bardzo użyteczne, a w czym to już
wiemy :)
Kolejne novum to wprowadzenie cyklu dnia i nocy a także zmiennych
warunków pogodowych. Worms`om towarzyszyć będzie piękne, gwieździste
niebo a następnie rażące w oczy słońce albo chmury (już nie rażące:).
Te ostatnie, groźnie wisząc nad ziemią sypną deszczem bądź śniegiem.
Opady będą miały swoje zadanie: przeszkodzić w walce.
Tradycją jest także dodawanie kolejnych misji do kolejnych odsłon
produktów. Team 17 zapowiada wiele nowych zadań, nowy tryb wyzwań (mam
nadzieję, iż będzie łatwiejszy) a także plansz. Ale plansze będą
ZUPEŁNIE inne!!!
TO SIĘ NAZYWA NOWOŚĆ
Największą zmianą w Worms 3 jest wszczepienie zupełnie nowego silnika
graficznego rysującego wszystko w pełnym trójwymiarze! Dzięki temu
przeniesiemy się w końcu w zrobaczałą wojnę 3D. Innowacji w związku z
tym faktem jest sporo.
Gra nabierze jeszcze większej dynamiki dzięki obrotowej kamerze
zawieszonej nad głowami...ekhm - ciałem robaczków :). Ciekawsze na
pewno będzie pełzanie po polu bitwy. Przystanek na urwisku i
spojrzenie w dół może nieść ze sobą sporo adrenaliny. Wyobraźcie sobie
jeszcze poruszanie się po skrawkach ziemi pozostałej po atakach
granatami - trzeba będzie pomyśleć chyba o ubezpieczeniu się;)
Twórcy nie zapomnieli też o standardzie zmiany widoku - teraz będziemy
mogli grać zarówno w trybie TPP jak i FPP. Inne ewolucje to już same
niuanse, które łatwo można przewidzieć.
Robale znane były także ze swojego poczucia humoru; w poprzednich
częściach "waliły" kawałami, dogadywały przeciwnikowi itp. Odebranie
tej pozytywnej cechy graczom raczej by nie przeszło dlatego i nowe,
trójwymiarowe Worms`y również będą sypały gagami. Jak obiecują
autorzy, mają to być to całkiem nowe, oryginalne teksty nadające
rozgrywce pewnego charakteru. Zabawne będą też same misje, na przykład
ta związana z uratowaniem Szeregowca Bryan`a z plaży Omaha (istna
parodia filmu "Szeregowiec Ryan":). Kto by pomyślał, że robak może
grać jak Tom Hanks;)
Worms`y były popularne także jako gra przez internet. "Trójka"
odziedziczy po starszych wersjach tryb multiplayer i otrzyma możliwość
grania w trybie Wormpot. Zasady w nim są proste: co turę wydarza się
coś innego, przykładowo bohaterowie chorują i zostają z 1 punktem
życia albo ich bronie otrzymują dodatkową moc (rozwiązań jest wiele).
Gra otrzyma także w spadku edytor map, który podejrzewam wypadnie
bardzo dobrze w wersji 3D.
CHCĘ ROBAKI!!!
Czasem zastanawiam się czy trzecia część nie powinna zwać się "Worms
3D" z czym często się spotykam. Oficjalną nazwą jest jednak Worms 3 i
niech tak zostanie. Autorzy włożyli w tą część dużo serca,
implementując trzeci wymiar i inne - trudno mi przełknąć ten wyraz
przez gardło - drobnostki, zwiastują także poprawienie sztucznej
inteligencji, więc myślę, iż wypadnie ona co najmniej tak, jak się
zapowiada. Atak zrobaczałej "trójki" nastąpi już niebawem, więc apel
do dzieciaków: namówcie rodziców na kupno gry pod pretekstem świąt
Bożego Narodzenia... albo nie! - po co czekać. Poproście ich, aby
włożyli wam płytę z grą do "mikołajkowego buta"! No to do premiery,
"pożeracze robali":)!!!
Simon
simon@sztab.com
Worms 3 - zapowiedź
|