The History Channel: Great Battles of the Middle Ages
Sztab VVeteranów
Tytuł: The History Channel: Great Battles of the Middle Ages
Producent: Slitherine
Dystrybutor: CITY Interactive
Gatunek: turowa/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Tigikamil
Tytuł: The History Channel: Great Battles of the Middle Ages
Producent: Slitherine
Dystrybutor: CITY Interactive
Gatunek: turowa/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Tigikamil
The History Channel: Great Battles of the Middle Ages
Jak można domyślić się po tytule najnowsze dzieło panów ze Slitherine przeniesie nas w czasy średniowiecza. Mówiąc konkretniej do czasów wojny stuletniej czyli do XIV-XV wieku. Najpierw wcielimy się w postać Czarnego Księcia aby po stronie Anglii odbierać ziemie Francuzom. Później zaś już jako orleańska dziewica Joanna d'Arc wykopiemy Anglików z naszej ojczystej ziemi. A jako że nad wszystkim czuwa wspomniany wyżej kanał telewizyjny w grze pojawią się wydarzenia historyczne mające spory wpływ na rozgrywkę.
Great Battles of the Middle Ages ma być prawdziwą mieszanką RPG i strategii. Na mapie zadań będziemy mogli odwiedzać lokacje, jednak bez określonego z góry porządku. To my zadecydujemy co zrobimy i kiedy. W grze znajdziemy zarówno rozbudowaną fabułę jak i wiele misji pobocznych - nieobowiązkowych. To wszystko ma za zadanie stworzyć wiele możliwości przejścia gry, zachęcając do ponownego zatopienia się w wir francusko-angielskich walk.
Produkt pozwalać ma nam na dowodzenie ponad dwudziestoma typami żołnierzy, oddanych z dużą dbałością o detale i realizm historyczny. Co więcej w grze znajdziemy całą masę opcji pozwalających modyfikować naszą armię. Będziemy mogli podjąć decyzję jaką broń używać ma nas
za piechota, bądź jaki pancerz założyć ma kawaleria. Każdą kombinację uzbrojenia będziemy mogli podziwiać na ekranie, bowiem silnik gry uwzględniać ma każdą zmianę wprowadzoną przez gracza.
Bohaterowie (Black Prince i Joanna d’Arc) posiadać będą całą masę umiejętności wpływających na jednostki. Lecz nie tylko dowódcy zdobywać będą doświadczenie. Zwykli żołnierze także będą stawać się coraz lepsi. Gracz będzie mógł przydzielać swoim oddziałom tzw. „cool skills” (umiejętności wzorowane na średniowiecznej sztuce wojennej, zaczerpnięte z niemieckich podręczników walki tamtego okresu). To wszystko dawać ma nam prawie nieskończoną liczbę kombinacji wyposażenia i umiejętności. Będziemy mogli nawet rozkazać naszym konnym aby zeskoczyli z wierzchowców i walczyli pieszo! Żadna inna gra nie daje takich możliwości kreowania własnych, niepowtarzalnych armii (podobno - tak twierdzą autorzy;)).
W Great Battles of the Middle Ages będziemy ścierać się wrogimi armiami w trybie turowym. Spotkamy się z oponentami na otwartych polach, podczas oblężeń, a nawet podczas zasadzek. Podczas potyczek będziemy musieli dobrze wykorzystywać umiejętności oraz mocne strony każdego oddziału. W zwycięstwie dopomóc nam może system kart. Każda karta będzie dawać określone bonusy oraz kary na polu walki, a umiejętne ich wykorzystanie może zadecydować o zwycięstwie.
Warstwa techniczna ma się stanowczo zmienić od czasu Great Battles of Rome. Najnowsze dzieło Slitherine korzystać ma już z zupełnie innego silnika graficznego, przystosowanego do wyświetlania tysięcy jednostek z wieloma szczegółami. Filmiki na jakie natkniemy się podczas rozgrywki pochodzić mają z archiwów History Channel. Na pewno więc Great Battles of the Middle Ages nieść będzie za sobą jakiś walor edukacyjny. Autorzy zapowiadają także nowy system sterowania, który sprawdzi się na różnych platformach sprzętowych. Musicie bowiem wiedzieć, że Great Battles of the Middle Ages trafi zarówno na PC jak i konsole PS3 i X360.
Great Battles of the Middle Ages zapowiada się więc jako ciekawa strategia. Zawsze lubiłem klimat średniowiecza, a myśl o grze będącej wierną historycznym realiom napawa me serce radością. Rozgrywka dla pojedynczego gracza już teraz może budzić nadzieje, a na dokładkę pozostanie jeszcze przecież tryb Multi. Nadal wątpliwą sprawą pozostaje jednak interfejs i fakt przystosowywania gry zarówno do blaszaków jak i konsol. Czy panom ze Slitherine uda się jednak stworzyć grę na tyle dobrą by przyciągnęła rzesze fanów? O tym przekonamy się kiedyś, prawdopodobnie na początku 2009 roku.
Autor: Tigikamil
Great Battles of the Middle Ages ma być prawdziwą mieszanką RPG i strategii. Na mapie zadań będziemy mogli odwiedzać lokacje, jednak bez określonego z góry porządku. To my zadecydujemy co zrobimy i kiedy. W grze znajdziemy zarówno rozbudowaną fabułę jak i wiele misji pobocznych - nieobowiązkowych. To wszystko ma za zadanie stworzyć wiele możliwości przejścia gry, zachęcając do ponownego zatopienia się w wir francusko-angielskich walk.
Produkt pozwalać ma nam na dowodzenie ponad dwudziestoma typami żołnierzy, oddanych z dużą dbałością o detale i realizm historyczny. Co więcej w grze znajdziemy całą masę opcji pozwalających modyfikować naszą armię. Będziemy mogli podjąć decyzję jaką broń używać ma nas
Bohaterowie (Black Prince i Joanna d’Arc) posiadać będą całą masę umiejętności wpływających na jednostki. Lecz nie tylko dowódcy zdobywać będą doświadczenie. Zwykli żołnierze także będą stawać się coraz lepsi. Gracz będzie mógł przydzielać swoim oddziałom tzw. „cool skills” (umiejętności wzorowane na średniowiecznej sztuce wojennej, zaczerpnięte z niemieckich podręczników walki tamtego okresu). To wszystko dawać ma nam prawie nieskończoną liczbę kombinacji wyposażenia i umiejętności. Będziemy mogli nawet rozkazać naszym konnym aby zeskoczyli z wierzchowców i walczyli pieszo! Żadna inna gra nie daje takich możliwości kreowania własnych, niepowtarzalnych armii (podobno - tak twierdzą autorzy;)).
W Great Battles of the Middle Ages będziemy ścierać się wrogimi armiami w trybie turowym. Spotkamy się z oponentami na otwartych polach, podczas oblężeń, a nawet podczas zasadzek. Podczas potyczek będziemy musieli dobrze wykorzystywać umiejętności oraz mocne strony każdego oddziału. W zwycięstwie dopomóc nam może system kart. Każda karta będzie dawać określone bonusy oraz kary na polu walki, a umiejętne ich wykorzystanie może zadecydować o zwycięstwie.
Warstwa techniczna ma się stanowczo zmienić od czasu Great Battles of Rome. Najnowsze dzieło Slitherine korzystać ma już z zupełnie innego silnika graficznego, przystosowanego do wyświetlania tysięcy jednostek z wieloma szczegółami. Filmiki na jakie natkniemy się podczas rozgrywki pochodzić mają z archiwów History Channel. Na pewno więc Great Battles of the Middle Ages nieść będzie za sobą jakiś walor edukacyjny. Autorzy zapowiadają także nowy system sterowania, który sprawdzi się na różnych platformach sprzętowych. Musicie bowiem wiedzieć, że Great Battles of the Middle Ages trafi zarówno na PC jak i konsole PS3 i X360.
Great Battles of the Middle Ages zapowiada się więc jako ciekawa strategia. Zawsze lubiłem klimat średniowiecza, a myśl o grze będącej wierną historycznym realiom napawa me serce radością. Rozgrywka dla pojedynczego gracza już teraz może budzić nadzieje, a na dokładkę pozostanie jeszcze przecież tryb Multi. Nadal wątpliwą sprawą pozostaje jednak interfejs i fakt przystosowywania gry zarówno do blaszaków jak i konsol. Czy panom ze Slitherine uda się jednak stworzyć grę na tyle dobrą by przyciągnęła rzesze fanów? O tym przekonamy się kiedyś, prawdopodobnie na początku 2009 roku.
Autor: Tigikamil