SpellForce 2: Faith in Destiny
Sztab VVeteranów
Tytuł: SpellForce 2: Faith in Destiny
Producent: Phenomic
Dystrybutor: FonoGAME
Gatunek: RTS/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: SpellForce 2: Faith in Destiny
Producent: Phenomic
Dystrybutor: FonoGAME
Gatunek: RTS/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
SpellForce 2: Faith in Destiny
Twórcy gier nigdy nie przestaną mnie zadziwiać niejednokrotnie wręcz pompatycznością nazw swych jak najbardziej przyziemnych dzieł i dziełek, czegóż to już bowiem nie mieliśmy – Cena Lojalności, Cień Śmierci czy Oblicza Wojny, wiele tego było. A wszystko to w celu tak naprawdę rozrywkowym, czyli nieszczególnie odkrywczym ani skłaniającym ku refleksji. Cóż, każdy chwyt marketingowy jest dobry, o ile skuteczny…
Bynajmniej jednak nie zamierzam się pastwić (zanadto:)) nad osobami ze studia Phenomic, którzy od lat raczą nas – no właśnie – rozrywką, tyle że na naprawdę wysokim poziomie. Co więcej, rozrywką zaiste ponadczasową (bacząc na okres „zdatności do spożycia” właściwy dla rynku gier komputerowych), gdyż od czasu do czasu zwykłem sobie wracać do drugiej odsłony naprawdę ciekawej serii jaką jest SpellForce, a trzeba sobie uświadomić, że minęły już cztery lata od premiery Czasu Mrocznych Wojen.
Tymczasem już niedł
ugo nakładem nowego gracza na polskim rynku wydawniczym – FonoGAME – na sklepowych półkach zawita drugi po Władcy Smoków dodatek do tej gry, a mianowicie wspomniana Wiara w Przeznaczenie, czyli oryginalne Faith in Destiny. Nie należy więc oczekiwać żadnego przełomu ani nagłego szturmu graczy opróżniających z wszelkich dostępnych egzemplarzy nawet najbardziej skryte magazyny, istotą bowiem add-onów jest raczej zaspokojenie „głodu” wiernych miłośników wersji podstawowej, co bynajmniej nie jest żadnym zarzutem, o ile ów dodatek prezentuje sobą uczciwą zawartość w relacji wobec ceny.
Wiele zaś wskazuje na to, że tego rodzaju podejście wobec gracza towarzyszyło twórcom z Phenomic przy okazji wspomnianej Wiary – produkt ów bowiem oferuje sobą absolutnie nową zupełnie suwerenną – choć nawiązującą do wcześniej prezentowanych wydarzeń i bohaterów – kampanię dla gracza preferującego konfrontację z krzemową inteligencją, jak też zarazem nowe warianty rozgrywki dla osób preferujących starcia z innymi „białkowcami”. Jakby tego było mało, ci, którzy nie lubią wszelkiego „nowinkarstwa”, zostaną uraczeni nowymi mapami wnoszącymi nieco „pieprzu” do preferowanych przez nich trybów zabawy.
Od strony technicznej nie należy się spodziewać właściwie żadnych, ale to prawdziwie żadnych – no, może poza usunięciem paru drobnych drobniusieńkich bugów – nowości, to bowiem będzie dokładnie ten sam SpellForce 2, co dawniej. Należy jednak zaznaczyć, iż nie należy tego traktować jako jakiejś wady, uważam bowiem, że mimo upływu owych czterech lat gra wciąż zachwyca oprawą wizualną, stanowiącą prawdziwą ucztę dla oczu. Muzyka zaś tak się już nie starzeje, a pod tym względem S2 było prawdziwym majstersztykiem.
Ludzie z Phenomic nie zapominają o wiernych fanach swych oraz swego prawdziwego dzieła, czego dowodem jest ich chęć dostarczenia na rynek kolejnego dania, zapowiadającego się smakowicie dla prawdziwych koneserów. Moje kubki smakowe już się nie mogą doczekać.
Autor: Klemens
Bynajmniej jednak nie zamierzam się pastwić (zanadto:)) nad osobami ze studia Phenomic, którzy od lat raczą nas – no właśnie – rozrywką, tyle że na naprawdę wysokim poziomie. Co więcej, rozrywką zaiste ponadczasową (bacząc na okres „zdatności do spożycia” właściwy dla rynku gier komputerowych), gdyż od czasu do czasu zwykłem sobie wracać do drugiej odsłony naprawdę ciekawej serii jaką jest SpellForce, a trzeba sobie uświadomić, że minęły już cztery lata od premiery Czasu Mrocznych Wojen.
Tymczasem już niedł
Wiele zaś wskazuje na to, że tego rodzaju podejście wobec gracza towarzyszyło twórcom z Phenomic przy okazji wspomnianej Wiary – produkt ów bowiem oferuje sobą absolutnie nową zupełnie suwerenną – choć nawiązującą do wcześniej prezentowanych wydarzeń i bohaterów – kampanię dla gracza preferującego konfrontację z krzemową inteligencją, jak też zarazem nowe warianty rozgrywki dla osób preferujących starcia z innymi „białkowcami”. Jakby tego było mało, ci, którzy nie lubią wszelkiego „nowinkarstwa”, zostaną uraczeni nowymi mapami wnoszącymi nieco „pieprzu” do preferowanych przez nich trybów zabawy.
Od strony technicznej nie należy się spodziewać właściwie żadnych, ale to prawdziwie żadnych – no, może poza usunięciem paru drobnych drobniusieńkich bugów – nowości, to bowiem będzie dokładnie ten sam SpellForce 2, co dawniej. Należy jednak zaznaczyć, iż nie należy tego traktować jako jakiejś wady, uważam bowiem, że mimo upływu owych czterech lat gra wciąż zachwyca oprawą wizualną, stanowiącą prawdziwą ucztę dla oczu. Muzyka zaś tak się już nie starzeje, a pod tym względem S2 było prawdziwym majstersztykiem.
Ludzie z Phenomic nie zapominają o wiernych fanach swych oraz swego prawdziwego dzieła, czego dowodem jest ich chęć dostarczenia na rynek kolejnego dania, zapowiadającego się smakowicie dla prawdziwych koneserów. Moje kubki smakowe już się nie mogą doczekać.
Autor: Klemens
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
05.08.2010 |
blazejco12345 »
To jest niesamowite.
więcej komentarzy
dodaj komentarz