Songs of Conquest

Songs of Conquest
Sztab VVeteranów
Tytuł: Songs of Conquest
Producent: Lavapotion
Dystrybutor:
Gatunek: Strategia turowa
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: BlueArga
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

Songs of Conquest

Songs of Conquest to chyba jedna z najbardziej wyczekiwanych gier ostatnich lat przez fanów strategii. Ta debiutancka produkcja studia Lavapotion bierze garściami ze starych dobrych Heroes of Might & Magic (głównie 2 i 3). Gra pierwotnie miała zostać wydana w 2020, ale niestety doszło do ponad dwuletniego opóźnienia. Czy warto jednak było czekać?
songs-of-conquest-24986-1.jpg 110 maja 2022 roku wreszcie gra została wydana w formie Early Accessu. Niektórzy mieli dostęp do zamkniętych alfa-testów, ale była to niewielka grupa osób. W nasze ręce trafiła więc wersja zawierająca cztery grywalne frakcje, dwie kampanie, swobodne potyczki na kilku mapach oraz rozgrywkę online. I chociaż gra na pierwszy rzut oka wygląda jak Heroes 3 w pixel arcie, to jednak produkcja posiada szereg własnych rozwiązań, które poniekąd dyskwalifikują ją jako duchowego spadkobiercę kultowej serii. Dla mnie to plus, ale dla wielu co oczekiwali po tej grze „Heroes 3: Remaster” będzie to spore rozczarowanie.

Może właśnie zaczniemy od oprawy audiowizualnej. Jest to kolejna gra zrobiona w pixel arcie, co zapewne wielu ucieszy, a wielu przyprawi o ziewanie. Muszę jednak przyznać, że ten styl pixel artu jaki widzimy w Songs of Conquest robi na początku bardzo piorunujące i pozytywne wrażenie. Właśnie na początku to słowo klucz, bo z czasem, kiedy się już trochę pogra, szybko można dojść do wniosku, że grafika w tej produkcji jest strasznie nieczytelna. Na polach bitew jest wszystko w porządku, ale mapa świata już taka czytelna nie jest. Wiele obiektów na niej umieszczonych jest tak maleńkich i niepozornych, że można pomylić je z przeszkodami terenowymi. Na pomoc jednak przychodzi nam przytrzymanie klawisza Alt, który podświetla nam wszystko. Chociaż tyle, tylko szkoda, że w żadnym samouczku nie jest o tym wspomniane - o tej opcji dowiedziałam się z innej recenzji.

Ponadto ten styl pixel arta staje się kompletnie rozmazaną papką przy dużym przybliżeniu, dlatego lepiej nie nadużywać zooma, a wręcz przeciwnie - im bardziej oddalimy widok, tym grafika będzie prezentować się lepiej. Ścieżka dźwiękowa z gry bardzo mnie urzekła, chociaż na ten moment utworów nie jest zbyt dużo i szybko się zapętlają.
Mam nadzieję, że w finalnej wersji będzie tego dużo więcej.

Na ten moment przyjdzie nam zagrać czterema frakcjami. Jak dla mnie to trochę mało, ale podobno twórcy mają jeszcze w planach dodanie przynajmniej dwóch nowych - niestety na tym informacje się kończą, więc jeśli to faktycznie prawda, to raczej zostaną one dodane nieprędko. Warto też nadmienić, że w grze nie ma możliwości tworzenia mieszanych armii z kilku frakcji - po przejęciu wrogiego miasta innej frakcji jest ono zmieniane na naszą, a wolnostojące obiekty na mapie do rekrutacji mogą być tylko plądrowane, jeśli oferują jednostki nie z naszej frakcji.

Czym jednak teraz możemy zagrać? Są rycerscy ludzie, czyli coś bardzo sztampowego, ale w ich szeregach spotkamy takie mityczne stworzenia jak przerośnięte chochliko-wróżki czy rogate fauny. Oczywiście to dziwne połączenie nie jest przypadkowe i wszystko wyjaśnione jest w fabularnej kampanii tejże frakcji. Trzeba jednak przyznać, że to niecodzienny sojusz, dlatego warto dać jej szansę, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wygląda nudno.

Drugą frakcją, której kampanię fabularną możemy rozegrać w Early Accessie, jest Rana - czyli stworzenia z bagien, głównie żaboludzie i jaszczuroludzie. Jeśli ktoś z was był fanem Cytadeli w Heroes 3 (jak ja), to od razu się tutaj odnajdzie. Tu jednak zamiast hydr będziemy mieli smoki, co jak dla mnie jeszcze bardziej uatrakcyjnia tę frakcję.

Trzecia frakcja to Baronia Loth, którą właściwie można nazwać po prostu Nieumarłymi. Tutaj faktycznie nie ma nic przełomowego, nasza armia będzie składać się głównie z umarlaków czy nekromantów, którzy odpowiadają za ich ponownie powstanie. Podoba mi się jednak motyw fabularny tej frakcji, gdyż nie są to tacy typowi nieumarli, którzy po prostu niszczą wszystko na swojej drodze, bo nienawidzą życia. Tymi prowadzi bowiem chęć odbudowsongs-of-conquest-24986-2.jpg 2y upadłego królestwa, któremu przysięgli lojalność - nawet po śmierci.

Ostatnią aktualnie grywalną frakcją jest Baria - konfederacja dwóch kupieckich państw, które chcą na wojnie przede wszystkim się wzbogacić. Jako jednostki znajdziemy tutaj ludzi, ale także podobne do orków Harimy. Co ciekawe mamy tutaj dostęp do broni prochowej, która jest motywem przewodnim tej frakcji. Jednostki strzelające z broni prochowej muszą przeładowywać po każdym strzale, tracąc tym samym turę (chociaż nadal mogą się przemieszczać) - jest to prawdopodobnie największa wada tej armii. Czuć tu mocny klimat kultury arabskiej.

Prezentację frakcji mamy za sobą to czas na omówienie aspektów gry, które są inne niż w Heroesach. Zacznijmy może od rozwoju miast, tutaj wszystko dzieje się bezpośrednio na mapie świata, (nie)stety nie ma tutaj osobnych okien miast. Wygląda to całkiem fajnie, w zależności od aktualnego poziomu miasta mamy ograniczoną ilość miejsc na wznoszenie budowli. I tak rozróżnić można trzy typy pól i rozmiarów budynków - małe, średnie i duże. Nietrudno się domyślić, że w tych małych będzie można rekrutować słabsze jednostki, albo będą to inne obiekty użytkowe np. kamieniołom generujący kamień, jeden z zasobów. Fajne jest to, że możemy budować kilka budynków tego samego typu, dzięki czemu możemy chociażby mieć większy przyrost jednostek, które nas interesują. Budynki także można z czasem burzyć i zastępować innymi, co pozwala na zmianę specjalizacji danego miasta wielokrotnie w trakcie rozgrywki. Niestety tutaj znowu wkradła się nieczytelność - opisy wybudowanych już budynków są skąpe i często nie mówią nam czym takowy obiekt się zajmuje - trzeba się więc domyślać po jego nazwie albo kliknąć jakieś puste pole budowy (jeśli jeszcze takie mamy) i tam przejrzeć sobie listę wszystkich budynków wraz z ich dokładnym opisem. Myślę jednak, że to kwestia łatwa do poprawienia.

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję