LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Civilization VI

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Sid Meier i jego Firaxis zadziwiają – gdy wydaje się, że kolejna odsłona ich legendarnego cyklu Civilization jest już grą doskonałą (które to tezy podnoszono właściwie już od czasów premiery trzeciej części serii), ci przystępują do kreacji następcy, a wszelkim utyskiwaczom nad ich czysto pekuniarną motywacją odpowiadają produktem jeszcze perfekcyjniejszym. Czy tak też będzie z Sid Meier’s Civilization VI?

Głównym novum ma być modyfikacja sposobu wznoszenia miast. Dotychczas bowiem zajmowały one zawsze jedno pole heksagonalnej mapy, umożliwiając graczowi upakowanie na nim dziesiątek różnorakich budynków, wielu cudów świata etc. Tym razem zaś w końcu ma zacząć obowiązywać zakaz Pauliego, tak że decyzja o wzniesieniu danego obiektu a nie innego będzie musiała być bardziej przemyślana.

Bynajmniej nie tylko ilość będzie limitowała gracza. Mianowicie dla postawienia jednego budynku konieczne będzie ulokowanie w jego sąsiedztwie powiązanego z nim „poprzednika”, np. by zbudować uniwersytet najpierw trzeba będzie wyodrębnić dzielnicę naukową etc. Powstanie molochów generujących wszystko będzie niemożliwe, przeciwnie, od samego początku gracz będzie musiał rozważyć specjalizację danego ośrodka, jak też dążyć do zakładania kolejnych.

Ale i parcela budowlana nie będzie równa innej, tak samo jak nie będzie sprzyjała wyłącznie jednej branży. Tytułem przykładu działka przybrzeżna może być wykorzystana na potrzeby gospodarki morskiej, lecz posadowienie na niej obiektu naukowego generować będzie dodatkowy bonus dla badań nad technologiami żeglarskimi i oceanicznymi.

Bliższe realizmowi będzie również wznoszenie cudów świata. Autorzy doszli bowiem do – w sumie dość oczywistego – wniosku, że nie każdy obiekt może być wszędzie wzniesiony, wiele zależy bowiem od samej specyfiki terenu. Tak więc wzniesienie piramidy za kołem podbiegunowym czy kręgu Stonehenge w górach nie będzie już czymś oczywistym.

Zmiana modelu wznoszenia miast z pewnością wpłynie na sposób rozgrywki, gdyż do obrony nie będzie tylko jedno pole, lecz ich szereg, co będzie stawiało gracza przed koniecznością podjęcia decyzji, czy bardziej zależy mu na przemysłowych tudzież naukowych atutach danej metropolii, a i podobne refleksje będą mu towarzyszyły podczas kampanii ofensywnych.

Naturalnie to nie będą wszystkie zmiany, jak zwykle spodziewać możemy się także szeregu innych detalicznych poprawek i modyfikacji. Nie ma się jednak raczej co obawiać produkcji nieudanej. Jak blisko jednak będzie ona ostatecznej doskonałości, dowiemy się już niedługo, premiera jeszcze w tym miesiącu.

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję