LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Prehistoric Kingdom

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Prehistoric Kingdom to debiutancka gra studia Blue Meridian, która powstała dzięki wsparciu z Kickstartera. Pierwsze wzmianki o niej sięgają aż 2014 roku. Jest to bardzo ambitny projekt symulatora budowy ogrodu zoologicznego, w którym zamieszkają prehistoryczne, wymarłe zwierzęta - i to nie tylko dinozaury. Jak daleko posunęły się prace i czy nie jest to przerost formy nad treścią? Wreszcie możemy się przekonać!

Na start trzeba od razu wspomnieć, że wersja Early Access udostępniona od dnia 27 kwietnia 2022 prezentuje się dosyć biednie. I nie będę tutaj obijać w bawełnę - spodziewałam się znacznie więcej contentu i możliwości. Mamy dostęp zaledwie do 23 gatunków, 3 map i bardzo skąpego zarządzania parkiem.

To co pierwsze rzuca się w oczy kiedy włącza się Prehistoric Kingdom, to bardzo duża inspiracja Planet Zoo. Samo menu główne i kafelki są dziwnie podobne jak w grze od Frontiera. Kiedy już wreszcie załaduje się mapa, to od razu widać uderzające podobieństwa interfejsu do tego ze słynnego symulatora zoo. Nie twierdzę, że jest to złe, bo wszak Planet Zoo ma bardzo czytelne UI, ale nie wiem czy Frontier zwyczajnie się do tego nie przyczepi, zwłaszcza, że interfejs ten znany jest już z Planet Coaster.

Dość jednak uszczypliwości. Grafika stoi na bardzo wysokim poziomie, jest szczegółowa i realistyczna, niestety optymalizacja to już inna historia - zdarzały mi się spadki fpsów przy obracaniu kamerą, a moja karta graficzna prawie odleciała wraz z całą obudową. Niemniej podłoże, woda (chociaż brakuje tutaj jej falowania) i rośliny są szczegółowe i pięknie się prezentują przy dynamicznej pogodzie i zmianie pory dnia.

Prehistoryczne zwierzęta - czyli najważniejszy aspekt produkcji - są wykonane na najwyższym poziomie. Detale ich modeli i tekstur robią wrażenie, zwłaszcza, że widać nawet kiedy skóra zwierząt jest mokra, a kiedy sucha. Ponadto praktycznie każdy gatunek posiada kilka umaszczeń, które możemy odblokować poprzez punkty nauki. Nowe gatunki zdobywamy przez wykupywanie dostępu do stanowisk archeologicznych z których pozyskiwane jest DNA niezbędne do odtworzenia wymarłych gatunków. Mam wrażenie, że system ten też aktualnie jest niedokończony i uproszczony bo wystarczy tylko wkupić takie stanowisko, potem wykupić poszczególne umaszczenie zwierzęcia i tyle.

Jeśli chodzi o aspekt zarządzania, to niestety aktualnie niezbyt funkcjonuje. Goście chodzą po ścieżkach ale nie wchodzą w żadne interakcje z obiektami (co nie oznacza, że z nich nie korzystają). W grze aktualnie w ogóle nie ma czegoś takiego jak pracownicy, opiekę nad zwierzętami sprawujemy poniekąd tylko my, naciskając co jakiś czas odpowiednie przyciski aby np. posprzątać wybieg. Wygląda to słabo, ale w planach oczywiście ma być wprowadzone pełne zarządzanie pracownikami.

Prehistoric Kingdom ma jednak już teraz kilka rozwiązań i możliwości, które są ciekawe. Bardzo podoba mi się sposób kreowania biomów na wybiegach, roślinność podzielona jest na konkretne strefy klimatyczne. Możemy zaznaczyć które gatunki nas interesują a następnie „malować” pędzlem, który losowo będzie rozstawiać wybraną przez nas roślinność. Łatwo, szybko, a efekt nieziemski. Ponadto tutaj znowu zaczerpnięto pomysł z Planet Zoo - dowolne tworzenie scenerii z dostępnych elementów. To już przypomina typowe Simsy i Lego, gdzie budujemy sobie domki, półki skalne, a nawet własne posągi. Dla osób kreatywnych jest to istny raj, zwłaszcza że tutaj opcji customizacji jest o wiele więcej - można zmieniać kształt, kolor czy teksturę. Zrobili to zdecydowanie lepiej niż protoplasta!

W planach jest jeszcze dużo, chociażby dodanie chorób i większy wpływ komfortu zwierząt na ich zachowanie (wybuchy agresji, chorowanie, a nawet umieranie), rozmnażanie i genetyka, rozbudowany system zarządzania zoo poprzez pracowników, system badań czy marketing. Jak dla mnie grę trochę za wcześnie wypuścili, zdecydowanie powinni z tym poczekać kiedy już contentu byłoby nieco więcej. Teraz grając w Prehistoric Kingdom ma się trochę wrażenie, że jest to pusty szkielet dla beta testerów, którego zadaniem jest pokazanie i testowanie najbardziej podstawowych mechanik. A jest co testować, bo niestety bugów nie brakuje, zwierzęta często blokują się o różne obiekty albo same z siebie nie chcą pić wody. Wiele opcji jest też po prostu zablokowana - widnieją w interfejsie, ale nie można ich kliknąć.

Niestety widać, że grze jeszcze daleko do finalnej wersji. Twórcy przewidują, że Early Access będzie trwać jeszcze przez przynajmniej półtora do dwóch lat. Jak mam być szczera to widząc postęp prac od 2018 roku (Kickstarter wystartował pod koniec 2017) to podchodzą do tego bardzo optymistycznie - aż za bardzo. Gra aktualnie wygląda jak alpha, nie dość, że ma mało contentu, to jeszcze jest mnóstwo bugów, które mocno utrudniają rozgrywkę. Czuję się rozczarowana, ale widzę potężny potencjał w tej produkcji i nadal jej kibicuję - niemniej raczej nie zagram w nią przez najbliższe dwa lata, bym się niepotrzebnie nie zniechęciła. Wiem, że wielu z Was będzie kusić pięknymi screenami, ale polecam Wam mimo wszystko uzbroić się jeszcze w cierpliwość. Myślę, że warto czekać.

Autor: BlueArga

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję