Sztab VVeteranów
Tytuł:
Producent:
Dystrybutor:
Gatunek:
Premiera Pl:
Premiera Świat:
Autor: 5918
Ocena
czytelników GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI % procent
Paraworld

Paraworld - zapowiedź





Tekst udostępniony dzięki współpracy z magazynem Playback.
Playback.pl - najlepszy e-zin o grach komputerowych. Zapowiedzi, recenzje publicystyka - kliknij i przeczytaj cały numer!


Człowiek, jako istota rozumna, od zarania dziejów pasjonuje się, a może raczej, próbuje poznać, początek tak swej rasy, jak i Ziemi - planety, na której żyje. Historycy i naukowcy rozwodzą się nad kolejnymi dziejami tej pięknej planety, szczegółowo opisując średniowieczne zwyczaje i barokową architekturę, ale też powolne kształtowanie się kontynentów. Jednak jak do tej pory najmniej wiemy o czasach najdawniejszych. Zaś niezwykle interesujący temat - dinozaury, olbrzymie, kilkutonowe gady od lat fascynują i pociągają. Ich mit stał się przyczynkiem do powstania wielu dzieł, w tym filmowych, że tylko wspomnę ostatniego King Konga, gdzie Peter Jackson przedstawił je, jak zwykle, w nieciekawym świetle, no i Jurassic Park, gdzie Steven Spielberg przydał im jeszcze więcej morderczych właściwości. Fakt faktem, trudno na widok olbrzymich, łuskowatych bestii ze szczęką najeżoną kłami i pazurami tak paskudnymi, że na ich widok wzdryga się nawet wykwalifikowana kosmetyczka, wyobrazić sobie cycatą pannę, ale czym gady zasłużyły na taki wizerunek? Może tak naprawdę były to spokojne, roślinożerne stwory, pijące herbatę Earl Grey i grające w krokieta popołudniami? Takie dinozaury wciąż istnieją. Nazywają się Anglikami, ale wróćmy już do ich łuskowatych odpowiedników. I ja, i Ty, i, jak się okazuje, twórcy interesującego RTSa Paraworld jednak wiemy, że ta teoria nie jest warta funta kłaków a nawet, w naszej rodzimej wersji, funta pierza.

Rok 1815 - zdolny naukowiec Charles Babbage (cóż za zmyślne nazwisko) odkrywa istnienie innego wymiaru. O dziwo nie zostaje wyśmiany, uznany za szaleńca i osadzony w zakładzie zamkniętym, ba, jego odkrycie wstrząsa światem, bowiem okazuje się, że staruszek wcale nie zmyślił żadnej bajeczki! Sęk w tym, że przejście przez portal wiodący do innego świata z jakichś przyczyn nie jest możliwe (kłopociki były?). Ponad ćwierć wieku później, planety tworzą układ, który pozwala na dogłębne zbadanie odkrycia Charlesa. Trójka badaczy wyrusza więc przez bramę, a widok, jaki zastają, przekracza ich najśmielsze oczekiwania.

Paraworld 194110,1


Okazuje się, że w tej rzeczywistości trwa alternatywna wizja przeszłości. Dinozaury nie wyginęły i żyją tuż obok pierwszych ludzi. Utworzyły się trzy różne, skrajnie odmienne plemiona (ludzie północy, zapewne dalecy krewni wikingów, azjaci i praszczury Eddiego Murphy’ego), walczące o władzę w prehistorycznym świecie. Naukowcy muszą opowiedzieć się po którejś ze stron. Paraworld to klasyczny, trójwymiarowy RTS, któremu jednak niemieccy twórcy przydali tyle uroku i pomysłu, ile tylko można było.

Jednostek będzie naprawdę sporo, bo na każdy z klanów przypadać ma około 40 różnych typów tychże (!). Świat gry zamieszkiwać ma 50 zwierząt (w tym 40 wspomnianych dinozaurów), które będziemy mogli złapać, wytresować i wykorzystać w naszych działaniach. Bowiem czyż nie jest świetnym pomysłem kawaleria ujeżdżająca olbrzymie gady? Faunę wykorzystamy też w tworzeniu czegoś w rodzaju maszyn oblężniczych. Naszych wojaków będziemy mogli wedle życzenia wyposażyć w dowolną broń lub zbroję, przyodziać w najlepsze szaty i dać w rękę największą maczugę, jaka nawinie się pod myszkę. Oddziały mają z każdą wygraną potyczką zyskiwać doświadczenie i atakować coraz skuteczniej. Mała rzecz, a cieszy.

Paraworld 194111,2


Paraworld to strategia czasu rzeczywistego w każdym tego słowa znaczeniu. Rozbudujemy bazę, robotnicy pozbierają surowce i wzniosą kolejne struktury. Ciekawostką jest zapowiedź, jakoby "rewolucyjny system" pozwolił nam dokładnie przyjrzeć się i śledzić każdą jednostkę. Big Brother? Z Sołtysikiem, czy bez, ważne jest, że zawsze gracz będzie mógł poznać zdanie, czy możliwości danego poplecznika. Brzmi intrygująco.

Co widać na screenach, szykuje się jedna z najładniejszych gier w gatunku. Duży nacisk programiści kładą na płynną i naturalną animację, a także fantazyjne modele jednostek. Nie da się ukryć, że kolorowa, klimatyczna oprawa urzeka od pierwszego wejrzenia na dowolny zrzut, czy też pierwszy, dostępny od niedawna, trailer.

Nie zapomniano o miłośnikach gry wieloosobowej. Twórcy obiecują trzy różne tryby gry. Za to obecność w miarę prostego edytora poziomów, o który gra aż się prosi, nie jest, niestety, potwierdzona. Miejmy nadzieję, że wkrótce dowiemy się o tym czegoś więcej i lepiej, aby były to informacje pozytywne, bowiem zaprzyjaźniony pan Norris również chętnie zobaczy grę (i jednostkę - Chucka, która rozniesie wszystkie plemiona jednym kopniakiem z półobrotu).

Paraworld do sklepów powinien przywędrować już wkrótce. Tytuł przyciąga oko ciekawą oprawą graficzną, a poza tym oferuje kilka całkiem niezłych, niespotykanych rozwiązań. Czy jednak graczom spodoba się ujeżdżanie dinozaurów i walki plemienne? Przecież spodobało im się nawet dojenie krów w Polanach!


Autor: Mateusz Witczak
(C) Playback.pl


Autor: 5918
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
30.08.2022 | m237 » "Matilda II - twardy orzech" Zdjęcie przedstawiają
07.01.2014 | delux » Skorzenny nigdy nie był generałem majorem tylko po
16.06.2013 | Vodayo » Czysta matematyka i zapewne bliska prawdy. Słabośc
29.09.2012 | Podromca4321 » Dzięki nawet niewyobrażanie sobie jak mi to pomogł
17.04.2012 | Turel » Sejmitar: W wolnym tłumaczeniu znaczy tyle co sza
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję