Mount and Blade: Ogniem i Mieczem

Zaczytując się w różnorakiego typu książkach historycznych, których akcja rozgrywa się w szlacheckiej Polsce, nie raz i nie dwa zastanawiałem się, jakby to było żyć w czasach Polski sarmackiej, walczyć w oddziale husarii, brać udział w sejmikach, handlować różnymi towarami, czy bronić swojego dworku przed gwałtownikami. Teraz będę mógł zrealizować swoje wizje w Mount & Blade: Ogniem i Mieczem.

Podobnie, jak poprzednia część, M&B: OiM będzie połączeniem gry akcji i strategii z elementami RPG. Jej fabuła – jak można się domyślić po nazwie - przeniesie nas do siedemnastowiecznej Polski, gdy kraj przeżywał wewnętrzny kryzys, a Szwedzi już wyciągali łapy po nasze ziemie. Jak widać, zupełnie inne będą czas i miejsce gry w stosunku do Mount & Blade.

Będziemy zatem mieli możliwość opowiedzenia się po jednej ze stron: Szwecji, Rusi, Chanatu Krymskiego, Ukrainy lub Rzeczypospolitej. Fabułę jako taką posiadać będą jednak tylko trzy z nich. Namachamy się zatem szabelką, skompletujemy swój oddział, weźmiemy udział w różnego rodzaju intrygach oraz dokonamy paru aktów dywersji.

Mimo wszystko jednak największy aspekt – podobnie, jak w poprzedniej części – będzie położony na kreowanie własnej historii, gdzie sami zadecydujemy, czy wolimy się piąć po drabinie szlacheckiej, pomnażać swoje bogactwo, wypędzić wroga z kraju albo obrać inną ścieżkę rozwoju naszej postaci. Zostanie nam to umożliwione także dzięki dostępowi do wiernie odwzorowanej broni, zbrojom i innego siedemnastowiecznego asortymentu survivalowego. Jak widać zatem nic nie stoi nam na przeszkodzie, by dosiąść swojego rumaka, przy

wdziać husarską zbroję, wziąć kopię w dłoń i ruszyć na Szwedów wraz ze swoimi kamratami, ku chwale Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Autorzy gry przy jej tworzeniu inspirowali się częściej dziełem Sienkiewicza, niż tylko przy jego tytule. Przemierzając kraj spotkamy postaci wyjęte żywcem z książki. Oczywiście bohaterów historycznych także nie zabraknie. Jak widać więc, realizm historyczny oddany będzie pełną gębą, a może ci nieoczytani chętniej sięgną po dzieła pana Henryka lub nadrobią przespane lekcje historii.

Teraz chciałem wyjaśnić pewien istotny fakt. Mimo, że opisywaną grę nazywam „kolejną częścią M&B”, to tak naprawdę produkt samodzielny. Ze strony fabularnej nijak nie nawiązuje do swojego poprzednika, natomiast ze strony technicznej także nie zaszły żadne istotne zmiany, mechanika i engine pozostały te same. Mogę zatem zaryzykować nawet stwierdzenie, ze M&B:OiM to samodzielny dodatek, tyle że bardzo rozbudowany.

No właśnie, przejdźmy zatem do części technicznej, a za dużo o niej nie będzie. W grafice – z powodu wspomnianego użycia tego samego engine’u gry – nie doszło do zmian jako takich, wprowadzono tylko parę poprawek. Będzie ona więc tak samo toporna, jak w pierwowzorze, liczący na miłą

odmianę w tej kwestii zawiodą się. Ścieżka dźwiękowa ma być przyjemna i pasująca do klimatu. Tyle w tym temacie.

Grę jako taką tworzą studia: rosyjskie Snowberry Connection, ukraińskie Sich Studio i turecki deweloper TaleWorlds Entertainment (który jest twórcą pierwowzoru). CD Projekt zadbał już o odpowiednią polonizację, zatrudniając Jacka Komudę, znanego polskiego pisarza specjalizującego się właśnie w powieściach rozgrywających się w Polsce szlacheckiej. Lepiej moim zdaniem nie mogli wybrać i myślę, że poziom tłumaczenia już teraz można określić mianem co najmniej bardzo dobrego. Co ciekawe, pan Komuda został poproszony także o napisanie poradnika do gry. Z kolei fragment drugiego tomu jego powieści „Samozwaniec” ma znaleźć się w edycji kolekcjonerskiej gry (obok próbnego zestawu karcianki Veto! i czterech figurek z gry bitewnej Ogniem i mieczem).

Jak widać, szykuje się niezła gratka dla sympatyków Sienkiewicza, sarmacji, oraz samego M&B. Mimo dalekiej od ideału grafiki na pewno znajdzie się wielu chętnych do wypróbowania tej pozycji, w końcu najważniejsza jest grywalność. Przerazić może niektórych cena: 79 zł za podstawową wersję gry i 139 zł za wersję kolekcjonerską. Zatem do zobaczenia na litewskich równinach, mości panowie!

Autor: Dziadó

KOMENTARZE NA TEMAT GRY

więcej komentarzy dodaj komentarz

RECENZJE CZYTELNIKÓW

ILOŚĆ RECENZJI - 1 ŚREDNIA OCENA - 80%

Bardzo Fajna gra tylko trzeba niest
XxMiglancxX - 80%

więcej recenzji dodaj recenzję