LOGOWANIE

Live War

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Wojna niby zawsze jest taka sama, lecz nie trzeba wielkiej spostrzegawczości, by dostrzec, że obecny konflikt w Ukrainie jest radykalnie odmienny w swym przebiegu od walk na froncie wschodnim II wojny światowej. Często jednak zagrywając się w różnorakie erteesy te różnice giną, tak iż nietrudno zacząć zadawać sobie pytanie, na ile stanowi to efekt uniwersalizmu działań zbrojnych, na ile zaś po prostu zbyt daleko idących uproszczeń. Pewnym „potrząśnięciem” dotychczasowymi przyzwyczajeniami mają być mechaniki gry Live War.

Omawiana produkcja ma skupiać się „tylko i aż” na taktyce walk, będziemy więc operowali w ramach ściśle ograniczonych, niemal określonych z góry środków. Nie dane nam będzie rekrutować kolejnych fal zerglingów czy innych piechociarzy piechoty morskiej „z niczego”, każda jednostka więc będzie na swój sposób cenna.

Po drugie, niezwykle istotne będzie tempo podejmowania decyzji. Owszem, ze strategii czasu rzeczywistego ostatnich dekad doskonale wiemy, że koordynacja ręki i oka u najbardziej zaawansowanych Azjatów sprawia, iż zwycięża się często szybkością. W Live War gracz również będzie się znajdować pod nieustanną presją czasu, lecz sama szybkość z uwagi na ograniczność i nieodnawialność środków nie będzie żadnym atutem, kluczowa ma być zdolność szybkiego podejmowania efektywnych decyzji.

Kolejnym istotnym wyróżnikiem będzie również pole widzenia. Gracz będzie dosłownie ograniczony do prostokąta rozpościerającego się przed jego oczami, ale wpływ na wydarzenia będzie miało miejsce również to, co będzie się działo poza owym ekranem. Przesunięcie pola widzenia będzie możliwe, lecz siłą rzeczy będzie wiązało się z utratą baczenia na dotychczasowy teren.

Nie oczekujcie po danym tytule oszałamiającej oprawy. Nie będzie on szpetny, lecz raczej ma sobą reprezentować standardy właściwe dla gier tower defence, operujących bardziej „nowoczesnym” arsenałem. Oczy boleć nie będą, ale zrzuty ekranów też będą rzadko powstawały.

Live War podejmuje niebagatelne wyzwanie wyróżnienia się na tle mrowia dość zręcznościowych produkcji zaliczanych do podgatunku tower defense, obiecując bardziej taktyczne (i realistyczne) podejście do tematu, choć bez straty na tempie i emocjonalności rozgrywki. Czy obietnice te zostaną dotrzymane i czy zostaną docenione przez graczy, mamy przekonać się już wkrótce.

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ¦REDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję