Endzone 2

Endzone 2
Sztab VVeteranów
Tytuł: Endzone 2
Producent: Gentlymad Studios
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

Endzone 2

W kulturze moich babć i ich rówieśniczek w kategoriach oczywistości traktowana fakt, iż dobrze zaopatrzona piwnica to taka, której zasoby wystarczyłyby na przeczekanie kilkuletniej wojny, a starsze wiktuały (z uwagi na ich wątpliwą świeżość) mogłyby zostać wykorzystane do przygotowania pokaźnych ilości samogonu, stanowiącego wszak jedną z najlepszych walut w epokach najróżniejszych dziejowych zawieruch. Oczywiście jako dziecię spokoju i pełnym półek Trzeciej ErPe tego rodzaju postawę zwykłem traktować z protekcjonalną i pełną rozbawienia pobłażliwością, lecz rozgrywka w Endzone 2 zdaje się sugerować, że racja mogła być jednak po stronie starszych…
endzone-2-28766-1.jpg 1Akcja gry rozgrywa się w typowej postapokaliptycznej rzeczywistości. Źródła owej „normalności” nie są wyjaśniane, lecz z uwagi na fakt, że przemierzany przez nas świat nie cechuje się totalną jałowością i radioaktywnym skażeniem możemy się domyślać, iż nie spotkała go atomowa zagłada. Nie oznacza to bynajmniej, iż stanowi on przyjazne miejsce, a widok innego człowieka cieszy.

Naszym głównym adwersarzem jest jednak samo środowisko, które nie wybacza żadnych błędów, nie cechuje się jakąkolwiek moralnością, uznaje zaś wyłącznie jedno prawo – prawo silniejszego – i jedną ideę – przetrwanie. Sam koncept nie jest więc specjalnie wymyślny, co nie zmienia jednak faktu, iż nie cierpi na nim realizm.

Zabawa polega głównie na osadzeniu towarzyszącej nam grupki osób w jakimś w miarę bezpiecznym i zasobnym miejscu, jak też zaordynowanie im podstawowych zadań w postaci produkcji żywności, my zaś skupimy się na eksploracji przyległych terenów w poszukiwaniu jaki
chkolwiek przydatnych przedmiotów. Czasami będzie to prosty komunikat informujący o znaleziskach, czasami swego rodzaju minigra eksploracyjna, ociupinkę przypominająca przygodówkę point’n’click, acz od razu jesteśmy informowani, jakich przedmiotów w którym miejscu potrzebujemy, nie ma też problemu z podświetleniem miejsc interakcji.

I o ile podstawowe mechaniki tytułu poznajemy raptem w ciągu pierwszego kwadransa, to w istocie gra oferuje zawartość pozwalającą cieszyć się satysfakcjonującą rozgrywką przez kolejne godziny. Przyjdzie nam więc zmieniać pojazdy, zakładać kolejne osady niczym w jakiejś Cywilizacji, generować coraz bardziej złożone łańcuchy produkcyjne jak w starych dobrach Osadnikach od Blue Byte’u - choć gra pozostaje we wczesnym dostępie, to nie wieje z niej nudą jak z wielu zakamuflowanych w ten sposób wersji alfa.

Paradoksalnie jednak wbrew trendom towarzyszącym najróżniejszym sequelom, gra na chwilę obecną zdaje się oferować mniej niż jej endzone-2-28766-2.jpg 2 pierwowzór. Można to zrozumieć z uwagi na jej status EA, lecz łatwo o wrażenie, iż niektóre upraszczające pomysły domyślnie cechować się mają trwałością.

Endzone 2 to gra angażująca, lecz nie na sto procent. W konsekwencji można ją postrzegać jako całkiem atrakcyjną odskocznię od codzienności na półgodzinne sesyjki, trudno mi jednak sobie wyobrazić, by można było przy niej „wykręcić” wyniki wskazujące na trzycyfrowe okresy godzinne spędzone przy niej. Czy ulepszona oprawa wizualna to usprawiedliwia i czy taki ma być domyślnie efekt końcowy, przekonamy się za jakiś czas. Chwile spędzone jednak już teraz raczej mało kto będzie rozpatrywał w kategoriach straty.



Autor: Klemens
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ¦REDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję