Do Not Feed The Monkeys 2099
Sztab VVeteranów
Tytuł: Do Not Feed The Monkeys 2099
Producent: Fictiorama
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: Do Not Feed The Monkeys 2099
Producent: Fictiorama
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Do Not Feed the Monkeys 2099
Wojeryzm – czy też mniej uczenie pisząc podglądactwo – tkwi w naszej naturze, wystarczy wspomnieć na mit o Artemis i Akteonie bądź biblijnej opowieści o starcach podglądających Zuzannę. Sęk w tym, by być po „właściwej stronie” mniej czy bardziej umownej szpary. W Do Not Feed The Monkeys 2099 wcielamy się właśnie w takowego podglądacza, zrzeszonego w tajnej (a jakże) organizacji The Primate Observation Club zorientowanej na zdobywanie informacji o zupełnie nieświadomych tego celach (w żargonie – „małpach”), jednakże ze stanowczym poleceniem braku jakichkolwiek ingerencji w ich życie (w żargonie – bez ich „karmienia”).
To chyba oczywiste, że owe „ma
łpy” będziemy „karmić”? Po pierwsze bowiem, musimy z czegoś żyć – jedzenie nie ma charakteru darmowego, czynsz również sam się nie opłaci, a skoro niemal całodobowo zajmujemy się wspomnianą inwigilacją, to dlaczego czasami nie zabawić się np. w szantażystę wykorzystującego wcześniej pozyskane informacje?
Oczywiście nie tylko niecne intencje muszą przez nas przemawiać, czasami pragniemy wyciągnąć pomocną dłoń, czy to wskutek samej wiedzy o problemie, czy to też wspomagając się informacjami pozwalającymi znaleźć rozwiązanie. Stare powiedzenie głosi jednak, iż żaden dobry uczynek nie pozostanie bez kary – w przypadku omawianej pozycji owa ultymatywność nie ma zastosowania, jednakże w istocie nasze zachowania mogą za sobą pociągnąć różnorakiego rodzaju konsekwencje, niekoniecznie (łatwo) przewidywalne.
Gra stanowi sequel produkcji sprzed czterech lat i wyraźnie widać, że autorzy stronią od rewolucyjnych modyfikacji, wyznając raczej doktrynę „więcej, lepiej, ładniej”. Zarazem jednak wciąż należy ich uznać za „indyków”, z wszelkimi tego przypadłościami.
Do Not Feed The Monkeys 2099 to gra teoretycznie ukierunkowana na rozrywkę, oczywiście z pewnym poważniejszym „podkładem”. Śmiem twierdzić, iż dobrze by było, gdyby jednak autorzy pozwolili sobie na znaczniejsze pogłębienie tematu samej inwigilacji, której prawdziwa „kariera” dopiero przed nami. Zwłaszcza w 2099 roku.
Autor: Klemens
To chyba oczywiste, że owe „ma
Oczywiście nie tylko niecne intencje muszą przez nas przemawiać, czasami pragniemy wyciągnąć pomocną dłoń, czy to wskutek samej wiedzy o problemie, czy to też wspomagając się informacjami pozwalającymi znaleźć rozwiązanie. Stare powiedzenie głosi jednak, iż żaden dobry uczynek nie pozostanie bez kary – w przypadku omawianej pozycji owa ultymatywność nie ma zastosowania, jednakże w istocie nasze zachowania mogą za sobą pociągnąć różnorakiego rodzaju konsekwencje, niekoniecznie (łatwo) przewidywalne.
Gra stanowi sequel produkcji sprzed czterech lat i wyraźnie widać, że autorzy stronią od rewolucyjnych modyfikacji, wyznając raczej doktrynę „więcej, lepiej, ładniej”. Zarazem jednak wciąż należy ich uznać za „indyków”, z wszelkimi tego przypadłościami.
Do Not Feed The Monkeys 2099 to gra teoretycznie ukierunkowana na rozrywkę, oczywiście z pewnym poważniejszym „podkładem”. Śmiem twierdzić, iż dobrze by było, gdyby jednak autorzy pozwolili sobie na znaczniejsze pogłębienie tematu samej inwigilacji, której prawdziwa „kariera” dopiero przed nami. Zwłaszcza w 2099 roku.
Autor: Klemens