Za pramatkę strategii czasu rzeczywistego uważa się Dune 2. Część graczy jednak sądzi, że kierunek - tak naprawdę - wskazała inna pozycja tej samej firmy - Command & Conquer. Walka pomiędzy dwoma całkowicie przeciwnymi frakcjami: GDI (Global Defense Initiative) i NOD (ściślej Brotherhood Of NOD) zakończyła się wraz z wydaniem dodatku do drugiej odsłony tej gry. Kane, charyzmatyczny dowódca NOD, podobno zginął podczas jednego z nalotów GDI, a bractwo rozbiło się na kilkanaście odłamów. Podobno...

Od czasów ostatniej wojny mija siedem długich lat. W tym czasie Tiberium, źródło wszystkich poprzednich walk, staje się niebezpiecznym dla życia surowcem, który stopniowo zabija matkę Ziemię. Świat został podzielony na trzy strefy: czerwoną, żółtą i niebieską. Oprócz ekspansji drapieżnego Tiberium, nic nie mogło zakłócić ciszy w powietrzu, na ziemi i na wodzie. Jest to jednak cisza przed burzą, bo jak się okazuje, Kane żyje i ma się nadzwyczaj dobrze!

You can’t kill the messiah!
W jednym z pierwszych filmów prezentujących nową grę firmy Electronic Arts możemy zobaczyć tajemniczą postać, oglądającą telewizję publiczną GDI. Po usłyszeniu nowinki o prawdopodobnej śmierci lidera NOD, kamera oddala się, a w kadrze pojawia się słynny, łysy dyktator. Nie możesz zabić mesjasza, którego jedynym życiowym celem było zdobycie kontroli nad Tiberium. Wojna wybucha na nowo! Tym razem nie będzie innej możliwości: wygra tylko jedna frakcja z... trzech. Tak, w C&C3 pojawi się od dawien dawna zapowiadana trzecia rasa. Wiadomo o niej tylko tyle, że będzie dostępna zarówno w kampanii dla pojedynczego gracza, jak i w rozgrywce sieciowej. EA złośliwie milczy na ten temat, a że do premiery gry jest jeszcze trochę czasu, jakieś konkretne informacje poznamy najwcześniej pod koniec roku. W sieci oczywiście krążą spekulacje (nasilone po niedawno zakończonym E3), że tak zwani kosmici będą niczym innym, jak stworzeniami zrodzonymi z Tiberium, ale tak jak mówiłem, nic jeszcze nie zostało oficjalnie potwierdzone.

Tiberium podbija planetę
Świat, w którym przyjdzie nam toczyć trzecią wojnę, zmienił się nie do poznania. Glob podzielono na trzy strefy: czerwoną, żółtą i niebieską. Pierwsza z nich oznacza miejsca, które są pod pełną kontrolą Tiberium i nie da się tam mieszkać ani teraz, ani w przyszłości. Chociaż droga czasami będzie wieść przez tą strefę, należy pamiętać, że dłuższe pozostanie w niej grozi szybką śmiercią i zniszczeniem sprzętu. Żółta zona to tereny neutralne, na których toczą się walki NOD z GDI o cenny surowiec. Ostatnią ostoją ludzkości są niebieskie strefy, całkowicie kontrolowane przez GDI, pełne ludzi i przepięknych miast. Z punktu widzenia gry, najważniejszą częścią jest oczywiście żółta zona, gdzie NOD rekrutuje nowych fanatyków, którzy stopniowo wcielają w życie diabelski plan Kane’a.

Zamieszki po zdjęciu Big Brothera z anteny

Ewolucja sprzętu
Przez siedem lat obie frakcje doczekały się nowych jednostek, ale nie oznacza to, że stare i znane odeszły do lamusa. Wręcz przeciwnie, po kilku modyfikacjach, dalej zajmują one czołowe miejsce w armiach NOD i GDI. Ze starych jednostek bractwa warto wspomnieć, że do łask wrócił Flame Tank, Stealth Tank oraz żeńska odmiana komandosa.

Zapowiedź gry - Command & Conquer 3: Tiberium Wars