Command and Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch
Sztab VVeteranów
Tytuł: Command and Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch
Producent: EA Games
Dystrybutor: Electronic Arts Polska
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2010-03-19
Premiera Świat:
Autor: Kizik
Tytuł: Command and Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch
Producent: EA Games
Dystrybutor: Electronic Arts Polska
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2010-03-19
Premiera Świat:
Autor: Kizik
Command & Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch
To już czwarta odsłona tego tytułu serwowana nam przez EA Games na ekrany naszych monitorów. Nie będę tutaj wymieniał wszystkich tytułów. Gry jednak są bardzo dobre i warte zaznajomienia w oczekiwaniu na najnowszą.
Akcja gry ma toczyć się po wydarzeniach znanych dla niektórych graczy poprzedniej części, C&C: Wojny o Tyberium. Na marginesie mogę wspomnieć, że bitwy o ten energodajny i zarówno niebezpieczny kryształ czy surowiec były kanwą pierwszych gier jeszcze wcześniejszych od wspominanej „nowoczesnej” serii C&C.
2062 rok. Kane, wieloletni konkurent GDI, przywódca organizacji NOD, przybywa niespodziewanie, do kwatery głównej przeciwnika i proponuje pakt. Jaką rolę ma odegrać artefakt, który ze sobą przynosi, możemy się tylko domyślać. Faktem jest, że stawką j
est los całej planety i przetrwanie obydwu obozów. O przeciwnikach również mało wiemy. Prawdopodobnie będziemy walczyć z buntownikami z samej NOD. Do tego wybierzemy w każdej podobno trzy taktyki. Polegać to będzie nie tylko na bonusach lub upustach do przykładowo obrony czy ataku. Od tego, co wybierzemy zależeć będzie skład naszej armii, nawet macierzystej bazy-robota, „Crawlera”. Baza ta ma się również poruszać. Podczas tej akcji zaś ma być przydatnym elektronicznym wojownikiem. Nie może jednak wtedy produkować jednostek. Oprócz tego będziemy mogli sami zniszczyć ją i zakupić zamiennika o innym profilu.
Autorzy wspominają o drzewku technologicznym dla każdej opcji. Oparte ma być ono na doświadczeniu zdobywanym w każdej misji. Na screenach lub filmach nie widziałem, co ciekawe, broni ostatecznych, jak bomba atomowa czy jakaś burza z piorunami. Zapewne będą, bo wszystkie części je posiadały.
Czy to wszystko? Do wyboru najpewniej dostaniemy dwie wielkie i rozwinięte frakcje. Gra opierać się ma na znanych zasadach klasycznych RTS-ów. Obiecano zaś wzmożenie szybkości rozgrywki i inteligentniejszego wroga. Tyle że to wszystko, co każdy chcący sprzedać grę koncern mówi. Jakimś ważniejszym punktem zawsze tej samej zapowiedzi jest możliwość naprawdę wielopoziomowej rozgrywki przez Internet. Pogłoski mówią o możliwości gry na jednej mapie 10 oddzielnych pałających wirtualną wrogością userów.
Tak naprawdę tylko beta-testerzy wiedzą, jak ma gra w przybliżeniu wyglądać. Rąbka tajemnicy uchylają moim zdaniem interesujące graficznie zrzuty. Witać tam dopracowane efekty świetlne i ciekawie konstruowane pojazdy. Na YouTube znajdziecie też trochę wskazówek, jak gra powinna wyglądać.. Tymczasem czekajmy, niech tajemnicze wniebowstąpienie Kane stanie się faktem...
Autor: Kizik
Akcja gry ma toczyć się po wydarzeniach znanych dla niektórych graczy poprzedniej części, C&C: Wojny o Tyberium. Na marginesie mogę wspomnieć, że bitwy o ten energodajny i zarówno niebezpieczny kryształ czy surowiec były kanwą pierwszych gier jeszcze wcześniejszych od wspominanej „nowoczesnej” serii C&C.
2062 rok. Kane, wieloletni konkurent GDI, przywódca organizacji NOD, przybywa niespodziewanie, do kwatery głównej przeciwnika i proponuje pakt. Jaką rolę ma odegrać artefakt, który ze sobą przynosi, możemy się tylko domyślać. Faktem jest, że stawką j
Autorzy wspominają o drzewku technologicznym dla każdej opcji. Oparte ma być ono na doświadczeniu zdobywanym w każdej misji. Na screenach lub filmach nie widziałem, co ciekawe, broni ostatecznych, jak bomba atomowa czy jakaś burza z piorunami. Zapewne będą, bo wszystkie części je posiadały.
Czy to wszystko? Do wyboru najpewniej dostaniemy dwie wielkie i rozwinięte frakcje. Gra opierać się ma na znanych zasadach klasycznych RTS-ów. Obiecano zaś wzmożenie szybkości rozgrywki i inteligentniejszego wroga. Tyle że to wszystko, co każdy chcący sprzedać grę koncern mówi. Jakimś ważniejszym punktem zawsze tej samej zapowiedzi jest możliwość naprawdę wielopoziomowej rozgrywki przez Internet. Pogłoski mówią o możliwości gry na jednej mapie 10 oddzielnych pałających wirtualną wrogością userów.
Tak naprawdę tylko beta-testerzy wiedzą, jak ma gra w przybliżeniu wyglądać. Rąbka tajemnicy uchylają moim zdaniem interesujące graficznie zrzuty. Witać tam dopracowane efekty świetlne i ciekawie konstruowane pojazdy. Na YouTube znajdziecie też trochę wskazówek, jak gra powinna wyglądać.. Tymczasem czekajmy, niech tajemnicze wniebowstąpienie Kane stanie się faktem...
Autor: Kizik
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
05.08.2010 |
blazejco12345 »
To jest po prostu super.
więcej komentarzy
dodaj komentarz