Command and Conquer 3: Gniew Kanea

Command and Conquer 3: Gniew Kanea
Sztab VVeteranów
Tytuł: Command and Conquer 3: Gniew Kanea
Producent: EA Games
Dystrybutor: Electronic Arts Polska
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2008-02-23
Premiera Świat:
Autor: gary_joiner
Ocena
czytelników 83 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

Command & Conquer 3: Gniew Kane'a

Command & Conquer 3: Gniew Kane'a to dodatek do najnowszej części jednej z najpopularniejszych serii RTS-ów - Command & Conquer mający trafić na sklepowe półki w drugim kwartale przyszłego roku.
command-&-conquer-3-gniew-kanea-2582-1.jpg 1Gra ma być skoncentrowana na historii bractwa NOD – w szczególności na losach jego legendarnego przywódcy Kane'a. Fabuła ma być też mocno rozciągnięta w czasie: rozpocząć się bezpośrednio po zakończeniu wydarzeń znanych z drugiej odsłony cyklu (Tiberian Sun) zapełniając tym samym fabularną lukę, przedstawić z innej perspektywy trzecią wojnę o tyberium i wreszcie wybiec w przyszłość – prawdopodobnie by pokazać co może się stać ze światem gdy Kane naprawdę się rozgniewa.

Twórcy obiecują wiele nowości. Pierwszą i najbardziej rewolucyjną ma być wzbogacenie kampanii o element taktyki na poziomie globalnym – gracz zamiast zdobywać zwycięstwa w kolejnych, chronologicznie ułożonych misjach sam będzie mógł wybierać, które z terytoriów globu podbić i których zaciekle bronić. Rozwiązanie takie jest coraz popularniejsze wśród twórców RTS-ów ( było wykorzystane chociażby w Warhammer 40k: Dark Crusade czy Battle for the Middle-Earth) i na ogół dodaje rozgrywce taktycznej głębi. Pozostaje mieć nadzieję, że ta zmiana charakteru zabawy nie rozwodni interesująco zapowiadającej się fabuły.

Każda z trzech występujących w grze frakcji zyska dodatkowe, wyspecjalizowane „odłamy”. Po stronie GDI walczyć będą „Steel Talons” - zmechanizowane oddzia
ły stawiające na staromodną, ale jakże skuteczną siłę ognia oraz „ZOCOM” („Zone Operations Command”) - jednostka stworzona z głównie z doświadczonych, dobrze opancerzonych i dysponujących eksperymentalną bronią piechurów. Bractwo NOD w świętej wojnie wspomogą „Black Hand” - elitarne komando zrzeszające najtwardszych, najbardziej zdyscyplinowanych i najlepiej uzbrojonych z wyznawców Kane'a oraz „Marked of Kane“ - doborowa formacja złożona z cyborgów i wykorzystująca broń elektromagnetyczną. Scrin – nękający Ziemię kosmici również otrzymają wsparcie. Pierwszy z odłamów obcej cywilizacji – „Reaper-17” skoncentrowany będzie na brutalnej sile i optymalizacji procesu przetwarzania tyberium, drugi, subtelniejszy – „Traveler-59” polegać będzie przede wszystkim na szybkości i masowej kontroli umysłów przeciwników.

Zwiększenie liczby frakcji z trzech do dziewięciu przypadnie do gustu szczególnie miłośnikom gry wieloosobowej, pozwalając, przynajmniej według zapewnień twórców, na idealne dopasowanie strony konfliktu do preferowanej strategii. Rozgrywkę w trybie multiplayer niewątpliwie wzbogaci też nowy zestaw map.

Twórcy z EALA nie poskąpią graczom nowych jednostek, budynków oraz zwiększających sprawność bojową gadżetów i technologii. Na command-&-conquer-3-gniew-kanea-2582-2.jpg 2dzień dzisiejszy brak co prawda precyzyjnych informacji na ten temat, jednak jeżeli każda z frakcji ma być odmienna i faworyzować konkretny styl gry to bez dużej liczby nowych lub przynajmniej mocno zmodyfikowanych zabawek się nie obędzie. Każda z głównych stron konfliktu otrzyma dodatkowo potężną jednostkę specjalną zdolną samodzielnie przechylić szalę zwycięstwa na stronę jej szczęśliwego posiadacza. Dumą GDI ma być potężnie uzbrojony i opancerzony pojazd zdolny przetwarzać tyberium, NOD zdominuje pola bitew przy pomocy olbrzymiego, czteronożnego robota kroczącego obsadzanego przez piechotę, biomechaniczny pająk na usługach Scrin zniechęci ludzkość do stawiania dalszego oporu najeźdźcom.

Oprócz nowości Gniew Kane'a ma oferować wszystko to co Wojny o Tyberium: profesjonalne przerywniki filmowe będące wizytówką serii, widowiskową grafikę, świetną oprawę dźwiękową i, przede wszystkim, ogromną porcję szybkiej i intensywnej rozrywki. Warto więc na ten tytuł poczekać – tym bardziej, że pracujący nad dodatkiem ludzie nie zwykli obiecywać gruszek na wierzbie.




Krzysztof „gary_joiner” Sochal
E-mail autora: sochal(at)o2.pl




Autor: gary_joiner
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję