Combat Mission to seria komputerowych gier symulujących na poziomie taktycznym bitwy podczas II wojny światowej. Gra jest połączeniem strategii turowej z symulacją w czasie rzeczywistym. Wszystkie części posiadają trójwymiarowy silnik graficzny oraz edytor poziomów. Początkowo sprzedawano je wyłącznie za pośrednictwem internetu, potem jednak trafiły do normalnej sprzedaży. Lada dzień na naszym rynku pojawi się trzecią część słynnej już wojennej serii Combat Mission osadzonej w realiach II Wojny Światowej, tym razem pozwalająca graczom uczestniczyć w walkach na przestrzeni pięciu lat, począwszy od roku 1940, a skończywszy na roku 1945. Combat Mission 3: Afrika Korps to program łączący w sobie symulację rozgrywaną w systemie turowym jak i w czasie rzeczywistym, która przenosi graczy na front II Wojny Światowej, a dokładniej na śródziemnomorską część kampanii, czyli w rejony północnej Afryki, Włoch, Sycylii oraz Kretę. Afrika Korps to produkcja developerów z Battlefront.com, w której, po uprzednim ulepszeniu i udoskonaleniu, wykorzystano znany z wcześniejszych produkcji Combat Mission: Barbarossa to Berlin silnik graficzny. W Combat Mission 3: Afrika Korps gracze będą mieli okazję prowadzić ostrzał wśród świstających w powietrzu pocisków uczestnicząc w ataku sławetnych niemieckich Afrika Korps na twierdzę Tobruk, pomóc Aliantom w odparciu niemieckiego kontrataku pod Anzio, zetrzeć się z elitarnymi jednostkami niemieckich spadochroniarzy na Krecie czy też towarzyszyć generałowi Pattonowi podczas ofensywy na Sycylii.



Rozgrywka w grze podzielona jest na tury, z których każda odpowiada 60 rzeczywistym sekundom na polu bitwy, podczas których jednostki wykonują przeznaczone im przez gracza zadania. Twórcy gry postarali się również o precyzyjne odwzorowanie realiów tego konfliktu, od charakterystyk pojazdów, pancerzy i broni po balistykę, fizykę i scenerię. Podobnie jak poprzedniczki, jest to strategia 3D rozgrywana w systemie „we go” (tj. wymuszona pauza co 60 sekund). Wykorzystuje silnik, który został wcześniej użyty w Combat Mission 2: Barbarossa to Berlin, jednakże znacznie go unowocześniono i dodano ogromną ilość zmian związanych z nowym teatrem działań. Należy tu jednak dopowiedzieć, że twórcy nie spełnili swych początkowych obietnic i nie napisali nowego silnika od podstaw z nową mechaniką rozgrywki i nową trójwymiarową grafiką.



Szczegółowo odtworzono, zarówno pod względem wizualnym jak i technicznym, większość pojazdów, czołgów i formacji piechoty jakie brały udział w walkach w Północnej Afryce, na Krecie, Sycylii i we Włoszech. W grze spotkamy wojska niemieckie, amerykańskie, włoskie, brytyjskie, kanadyjskie, nowozelandzkie, australijskie, polskie i francuskie. Duża ilość (koło 100) scenariuszy odtwarza słynne bitwy i kampanie, m.in. zdobycie twierdzy Tobruk przez siły Afrika Korps, kontratak niemiecki i obrona wojsk angielsko-brytyjskich w Anzio, walka z doborowymi niemieckimi oddziałami Fallschirmjäger na Krecie oraz walki wojsk amerykańskich pod dowództwem generała Pattona na Sycylii. Ogromna ilość czynników i parametrów wpływa na walkę, w tym: ukształtowanie terenu i pole widzenia jednostek, dźwięki, morale wojska, umiejętności i cechy dowódców, wiatr i warunki atmosferyczne, itd.

Należy też wspomnieć o specjalnym systemie penetracji pancerzy czołgów i pojazdów opancerzonych przez pociski, edytorze pozwalającym na tworzenie nowych bitew i operacji oraz modyfikację już istniejących i rzecz jasna możliwości gry wieloosobowej dwóch osób za pośrednictwem sieli lokalnej, Internetu oraz poczty elektronicznej. Pozostaje czekać.