Brigade E5: New Jagged Union
Sztab VVeteranów
Tytuł: Brigade E5: New Jagged Union
Producent: Apeiron
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2006-08-18
Premiera Świat:
Autor: 901
Tytuł: Brigade E5: New Jagged Union
Producent: Apeiron
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2006-08-18
Premiera Świat:
Autor: 901
| Brigade E5 - New Jagged Union | ||
Bridge E5 - New Jagged Union
Powoli produkcje rosyjskiego wydawcy 1C Company poszerzają jego asortyment. Pierwsze kroki były skierowane ku tanim grom RTS. Nie da się ukryć, iż niektóre gry cieszą się w miarę dobrym popytem, toteż wyżej wymieniony wydawca postanowił spróbować swoich sił w mało rozwijanym gatunku, a mianowicie grach taktycznych. Bridge E5: New Jagged Union ma być kolejną produkcją podobną do takich hitów jak Fallout: Tactics czy Jagged Alliance, ale co z tego wyniknie, dowiemy się już niedługo.
Zacznę od opisania grafiki. Jak sami widzicie, nie jest to rewelacja, ale chyba nikt się nie spodziewał, że za takie śmieszne pieniądze dostanie nie wiadomo jakie cacko. Jednym słowem, grafika jest poprawna. I tu aż się prosi o wspomnienie tematu militariów. Po pierwsze, animacja komputerowa tego aspektu stoi na naprawdę wysokim poziomie, przez co gra zyskuje na wartości, bo chyba każdy fan broni palnej chętnie dowiedziałby się co nieco o jej zastosowaniu. Nie wiadomo jak będą wyglądać opisy owych broni, jednak gdyby zadbano o rzetelne informacje na temat każdego pojedynczego egzemplarza, to gra stałaby się niezastąpioną skarbnicą wiedzy. Ten temat to mimo wszystko bardzo delikatna sprawa. Po drugie z kolei, liczba dostępnych rodzajów broni jest wręcz zaskakująca, a to bardzo dobrze wróży. Jeśli chodzi o fabułę, to tutaj zaczynają się schody. Jakby nie patrzeć, widać bardzo schematyczne podejście autorów, skupionych nade wszystko na rozgrywce. Mianowicie przenosimy się na tropikalną wyspę, Palinero i wcale nie wykonujemy tu pracy jaką zwykł wykonywać pewien dobrze znany program do nagrywania płyt CD/DVD. Oczywiście, jakby nie było, powstaje konflikt, w którym my będziemy brali udział. Do wyboru mamy mieć dużą liczbę najemników, a żeby nie być szowinistami i nie dyskryminować płci pięknej, będziemy mogli zwerbować Tanię bądź Borysa.
Atutem gry oraz kartą, na którą twórcy wszystko postawili, ma być właśnie wspomniana rozgrywka. Jest tak dlatego, że poprzednie tytuły gier taktycznych przyzwyczaiły nas do rozgrywki turowej, naturalnie z opcją rozgrywania pojedynków w czasie rzeczywistym, jednak ta opcja nie bywała użyteczna, ponieważ w bardzo krótkim czasie można było stracić swój oddział i podziękować za grę. Tym razem będziemy mieli do czynienia z czymś w rodzaju hybrydy powyższych rozgrywek, gdzie punkty akcji mają być zastąpione jednostkami czasu. Z jednej strony to nawet fajny pomysł, ale z drugiej - czy to nie przysporzy problemów? Tak czy inaczej ma to wpływać na realizm rozgrywki. Najłatwiej można to wytłumaczyć faktem, iż taki przeciętny pracownik hurtowni telewizorów może w bardzo krótkim czasie przenieść te telewizory z jednego końca hali na drugi. Natomiast taki przeciętny zjadacz chleba będzie potrzebował nieco więcej czasu. Może tak, może nie. Jest na to sprawdzony sposób, który nazywa się ładownością bohatera, gdzie każdy niesie tyle, ile może, ale nie nastawiajmy się sceptycznie. Bridge E5 - New Jagged Union | ||
| | 1 | 2 | następna >> |
