LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Arctic Fleet

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Zaliczam się do grona tych turystów, którzy spoglądając na polski letni krajobraz zaczynają marzyć nie o Kanarach, Seszelach czy innych Malediwach, lecz tęsknie spoglądają w kierunku znacznie wyższych szerokości geograficznych, w postaci Svalbardu, Alaski czy innej Grenlandii. Wbrew pozorom tam również toczy się życie, w tym także gospodarcze.

Twórcy gry Arctic Fleet powierzają w ręce gracza pieczę nad armatorem operującym w okolicach ziemskiego bieguna północnego. Na mapie – dość nietypowej dla osób przyzwyczajonych do typowych odwzorowań Mercatora, niezbyt przyglądających się globusowi w miejscach, gdzie zwykle zainstalowana jest oś – umiejscowionych zostało kilkanaście portów, naszym zadaniem zaś jest organizacja wymiany handlowej pomiędzy nimi.

No, nie tylko wymiany handlowej, ta bowiem, jakkolwiek stanowi przeważającą część zleceń – a to przewóz paliw, a to kontenerów czy pojazdów – nie wyczerpuje stosownej puli. W regionie tym dość często pojawiają się bowiem oczekiwania wobec przewozów pasażerskich o z reguły turystycznym charakterze, z uwagi na specyfikę akwenu niejednokrotnie dane nam będzie również podjąć się organizacji misji ratunkowej.

Nasze statki bynajmniej nie są niezniszczalne, przeciwnie, pomimo niejednokrotnie ich stalowej konstrukcji właściwej dla lodołamaczy poddawane one będą poważnym uszkodzeniom będącym skutkami żeglugi w mocno niesprzyjającym środowisku. Musimy więc umiejętnie dokonywać wyważenia materii prawdopodobieństwa terminowej realizacji kontraktów (i wiążących się z tym zagadnieniem premii bądź potencjalnych kar) a utrzymaniem floty w stosownym stanie technicznym.

Musimy? Otóż jednak nie – gra w istocie jest banalnie prosta, wystarczy od samego początku skupić się na budowie jak największych statków o jak najlepszych silnikach, zupełnie zapominając o cenach. W takiej sytuacji czas będziemy spędzali głównie na obserwacji przyrostu stanu konta oraz reputacji. Ot, produkcja, która „przechodzi się sama”…

Gra jest utrzymana w bardzo wdzięcznej, jakkolwiek ascetycznej oprawie audiowizualnej. Naprawdę nie trzeba wiele, by zachwycić się ukształtowaniem linii brzegowej, zwłaszcza podbiegunowych obszarów, a delikatna muzyka towarzysząca w tle doskonale wpasowuje się w wyobrażenia o ciszy właściwej dla teatru wydarzeń.

Arctic Fleet to na chwilę obecną produkcją obarczona szeregiem wad, w tym technicznych (na które panaceum okazuje się zapisanie stanu gry, wyjście do menu głównego i załadowanie rzeczonego zapisu), pozbawiona jednak nade wszystko głębi, tyleż fabularnej, co i w zakresie mechaniki zabawy. Mimo to wciąż znakomicie się sprawdza jako metoda relaksu, służąca nade wszystko szybkiemu wyciszeniu po biegu wydarzeń dnia codziennego.

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję