The Serpent Rogue

The Serpent Rogue
Sztab VVeteranów
Tytuł: The Serpent Rogue
Producent: Sengi Games
Dystrybutor:
Gatunek: przygodowa/akcja
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: BlueArga
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 65% procent
Głosuj na tę grę!

The Serpent Rogue

The Serpent Rogue od studia Sengi Games to action RPG, w którym wcielamy się w swoistego alchemika, który będzie przemierzać średniowieczny świat w poszukiwaniu składników do swoich mikstur, ale także i celu swego życia.
the-serpent-rogue-24903-1.jpg 1Rozgrywka odgrywa się w świecie fantasy, który jednak klimatem mocno trąci średniowieczem. Nasz główny bohater ma ubiór przypominający Doktora Plagi, chociaż nie jest nim jako taki - chociaż nasze główne zadanie będzie nieco przypominać jego pracę. Fabuła nie jest niczym oryginalnym - świat nawiedziło zepsucie, które coraz bardziej się rozprzestrzenia, a my mamy dotrzeć do jego źródła i zniszczyć.

Styl graficzny to coś co od razu wyróżnia The Serpent Rogue. Otoczenie ma delikatnie baśniową oprawę, podczas gdy postacie są typowo kreskówkowe - mają mocne kontury modeli, a także jednolite barwy. Tworzy to swoisty klimat, nieco mroczny, ale zarazem stosunkowo łagodny i czytelny. Przez to gra może się wydawać, że celuje w młodszych odbiorców, ale jest to mylne wrażenie.

Chociaż produkcja reklamuje się jako RPG, to nie ma tutaj typowego rozwoju postaci poprzez zdobywanie kolejnych poziomów i statystyki. Naszą siłą właściwie jest tylko broń jaką dzierżymy oraz mikstury jakich będziemy używać. Gra zdecydowanie bardziej skupia się na aspekcie zbieractwa i wytwarzania. A tutaj jest czym się pochwalić. Najpierw przyjdzie nasz znajdywać w świecie składniki, które potem musimy przebadać, aby odkryć jakie mają właściwości. Dopiero po tym będziemy mogli eksperymentować. Niestety mieszanie składników ze sobą po omacku rzadko tworzy coś użytecznego, dlatego ważne jest znajdywanie
receptur.

Oprócz samej alchemii nasza postać także może gotować i trudnić się kowalstwem. Wszystko to jednak sprowadza się do tej samej mechaniki co przy warzeniu mikstur - najlepiej najpierw znaleźć receptury na konkretne przedmioty, a dopiero potem się tym bawić - inaczej istnieje bardzo duże ryzyko, że jedynie zmarnujemy składniki. A te trzeba cenić, bo niektóre z nich są trudne do zdobycia. Mikstury jakie możemy wytworzyć bywają bardzo ciekawe - poczynając od zwyczajnych leczących i zadających obrażenia, a skończywszy na takich co pozwalają przeciwników (albo siebie) zamieniać w inne stworzenia. Transformacje są nam potrzebne przede wszystkim do dostawania się w trudno dostępne miejsca, albo zdobycia składników, których normalnie nasza postać nie może pozyskać.

Gra jest też reklamowana, że można w niej oswajać bestię i wykorzystywać. W rzeczywistości możliwość ta jest mocno ograniczona i dostępna dopiero w późniejszej fazie gry. Wcześniej możemy jedynie badać i karmić niektóre z napotkanych stworzeń aby lepiej poznać ich naturę. Niektóre z nich są źródłem rzadkich składników i wcale nie trzeba je zabijać aby móc je pozyskać. Jedna z bestii może także być wykorzystana jako wierzchowiec, chociaż w grze jest opcja szybkiej podroży, dlatego nie jest to zbyt użyteczne.

Twórcy szczycą się, że nasze decyzje mają znaczenie. Jest w tym sporo prawdy, gra nie prowadzi nas za rączkę, a zadania jakthe-serpent-rogue-24903-2.jpg 2ie dostajemy są opisane krótko i mało konkretnie. To sprawia, że bardzo dużo czasu zajmuje nam odkrycie co trzeba zrobić aby posunąć się w fabule do przodu. I to może być nieco frustrujące, zwłaszcza, że gra ma system autozapisu - co oznacza, że źle podjętych decyzji nie można cofnąć. Sama kilka razy się na to nadziałam i zaczęłam się zastanawiać czy nie lepiej całkowicie zacząć od nowa. Jeśli więc myślicie, że w tej grze ujdzie wam na sucho zabicie jakiegoś NPC, to szczerze nie radzę wam nawet próbować. To niestety zabija w graczach chęć ryzykowania i testowania różnych nietypowych rzeczy, bo konsekwencje zwykle są bardzo dotkliwe i nawet zniechęcają do dalszej gry.

Świat jest zamknięty i ograniczony ledwie do kilku małych lokacji. Na swej drodze napotkamy różne stworzenia, ale nie są one zbyt urozmaicone. Postaci niezależnych też nie ma zbyt wiele, a interakcje z nimi są nikłe. Właściwie poza głównym wątkiem fabularnym nie mamy zbyt wiele możliwości rozgrywki, a szkoda, bo większe możliwości sandboxowe z pewnością uatrakcyjniłyby grę, która aż o to się prosi.

The Serpent Rogue nie jest grą długą, jeśli wie się już co i jak to jej przejście zajmuje około 3 godzin, i to bez speedrunowania. Pod tym względem czuć niedosyt, ale mimo to produkcja jest bardzo ciekawa i wciągająca. Jeśli więc chcesz zagrać w coś nietypowego, mającego ciekawe mechaniki, a przy tym nie prowadzącego za rączkę, to The Serpent Rogue jest dla Ciebie.

Autor: BlueArga
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję