Shortest Trip to Earth

Shortest Trip to Earth
Sztab VVeteranów
Tytuł: Shortest Trip to Earth
Producent: Interactive Fate
Dystrybutor:
Gatunek: RTS/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 80% procent
Głosuj na tę grę!

Shortest Trip to Earth

Shortest Trip to Earth to produkcja, na którą nikt nie czekał, a która na pierwszy rzut oka może tylko razić swą pikselowatością od razu nasuwającą wszelkie możliwe podejrzenia na temat jej potencjalnej budżetowości. Czy to więc w ogóle mogło się udać?
shortest-trip-to-earth-20236-1.png 1Rzeczona produkcja na pierwszy rzut oka nasuwa skojarzenia chociażby z taką serią Sunless, umożliwia nam ona bowiem kierowanie statkiem kosmicznym podróżującym – no właśnie – w stronę mateczki Ziemi, przy czym z góry wiadomo, że nic nie wiadomo – drogę do niej odkrywamy bowiem etapami, między bramą ponadprzestrzenną a bramą, nigdy zaś nie wiemy, co skrywa się tuż za nią.

Mechanika gry jest mimo wszystko dość niecodzienna – na pierwszy rzut oka produkcja ta sprawia wrażenie turówki, przemieszczamy się bowiem pomiędzy poszczególnymi układami korzystając z predefiniowanych „korytarzy”, co nasuwa skojarzenia z produkcjami reprezentującymi gatunek 4X. Z reguły jednak nie dysponujemy specjalnie wielkim wyborem (niemniej jednak), o etapie „tranzytowym” posiadamy informacje o charakterze elementarnym. Po przeniesieniu się doń jednak zaczynamy ordynować naszą jednostką w sposób właściwy nawet nie dla strategii czasu rzeczywistego, co wręcz produkcji zręcznościowych, możemy więc podjąć próbę prześlizgnięcia się obok niektórych niemilców. Niestety jest w dość znacznej mierze iluzja, bowiem poza „wyjściem” z układu żadne inne miejsce, z portami gwiezdnymi włącznie, nie stanowi rzeczywistego azylu.

Od czasu do czasu zmierzymy się również
ze swego rodzaju wyzwaniami fabularnymi. Możemy więc rozważyć podzielenie się zapasami z kosmicznymi wędrowcami, zapolować na międzyplanetarne walenie tudzież wysłuchać ich treli, w końcu zaś zapłacić bakszysz kosmicznym piratom tudzież wdać się z nimi w zbrojne starcie.

Tych ostatnich jednak tak czy owak często nie da się uniknąć, w istocie stanowią one bowiem sól tej produkcji. Musimy więc umiejętnie balansować między rozdzielaniem energii między tarcze a stanowiska artyleryjskie, podejmować decyzje o koncentracji ognia lub jednoczesnym kierowaniu go na różne cele, w końcu zaś rozważać zasadność odpalenia superbroni, które poza większymi obrażeniami wiąże się ze znacznie większa kosztownością. Czasami jednak istnienie „później” jest uzależnione właśnie od jej wykorzystania…

Wojna jednak to nie tylko batalistyka, lecz również – a może nade wszystkim – logistyka. W konsekwencji przez cały czas musimy mieć baczenie na szereg różnorakich surowców, które wykorzystujemy nie tylko do produkcji broni, lecz również konserwacji istniejących podzespołów, a także „zwykłe” przetrwanie – nasza załoga musi bowiem chociażby jeść, a i dobrze jest mieć baczenie na jej stan zdrowia, albowiem śmierć jednostki ma charakter permanentny i czasami po prostu szkoda kompetentnego podwładnego.

Gra oferuje również modną w ostatnich latach opcję craftingu,shortest-trip-to-earth-20236-2.png 2 acz jej felerem w przypadku recenzowanej pozycji jest dość skromny zasób podzespołów oraz broni możliwych do zdobycia – czy to w ramach łupów, czy nabycia, czy też w końcu rzeczonego wyprodukowania we własnym zakresie. Powtarzalność zmniejsza przyjemność z rozgrywki rodząc nie tylko uczucie znużenia, co i pewnej bezcelowości podejmowanych działań.

Wbrew pozorom dość skromna, wręcz sterylna oprawa graficzna służy tej produkcji, przy bowiem całkiem znacznemu jej rozbudowaniu sprzyja czytelności całości – odnalezienie satysfakcjonującego okna nie stanowi wielkiego wyzwania, całość zaś – z muzyką włącznie – stanowi ukłon w stronę przeszłości, i to z dość komicznym uśmiechem na twarzy.

Shortest Trip to Earth to pozycja zaskakująco dobra, zręcznie wprowadzająca w rozgrywkę, cechująca się całkiem sensownym endgame’em (no, może pominąwszy powtarzalność i małe urozmaicenie przedmiotów oraz spotykanych wydarzeń), jak też wysoką podatnością na ponowną rozgrywkę (tzw. replayability). Jest to pozycja tak na pięć minut, jak i pół doby, przy czym przejście z jednego wariantu w drugi wskutek tzw. syndromu jeszcze jednej tury jest wcale prawdopodobne.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/shortest_trip_to_earth

Autor: Klemens
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ¦REDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję