Shadowhand

Sztab VVeteranów
Tytuł: Shadowhand
Producent: Grey Alien Games
Dystrybutor:
Gatunek: karcianka
Premiera Pl:2017-12-07
Premiera świat:
Autor: Wojman
Tytuł: Shadowhand
Producent: Grey Alien Games
Dystrybutor:
Gatunek: karcianka
Premiera Pl:2017-12-07
Premiera świat:
Autor: Wojman
Shadowhand

Gracz ma do dyspozycji dwa rodzaje misji. W pierwszym - znacznie ciekawszym - po prostu mamy na stole rozłożone karty i najczęściej trzeba wszystkie pozbierać, najlepiej tworząc kombinacje. U dołu ekranu mamy wylosowaną kartę i na nią trzeba „nadpisać” pozostałe. Nie jest to wbrew pozorom takie proste. Dla przykładu kiedy mamy kartę z numerem 1, możemy dobrać kartę o oczko wyższą lub niższą, czyli w tym przypadku 0 albo 2. Przy czym 0 można też potraktować jako 10 - da się na nią nałożyć 9. Bardzo podobało mi się wymyślanie jak robić kombinacje, nie ma nic niezwykłego w tym, że pojawia się coś w stylu 4, 5, 4, 5, 4, 3, 2, 1, 0, 1, 0, 9,8 i tak dalej. Zabawa jest naprawdę wciągająca i uzależniająca. Dodatkowo czasami znajdziemy Jokera, którym można zastąpić dowolną kartę oraz spare z cyferką, którą można wykorzystać do kombinacji. Im większa kombinacja, tym więcej bonusowego złota dostajemy. Dodatkowo można korzystać ze specjalnych umiejętności, których w grze jest kilka, jak np. losowanie sprzyjającej nam karty.
Niektóre karty na stole mają maskę. Oznacza to, że trzeba ją użyć dwa razy zanim zniknie. Innym razem trzeba zdobyć klucz, żeby otworzyć dostęp do innej części planszy. Albo pochodnią wysadzić ładunki wybuchowe. Podoba mi się różnorodność pomysłów.
Jeżeli dodamy do tego fakt, że niektóre plansze są fajnie zaprojektowane, dla przykładu bardzo podobała mi się ułożenie kart w wiatrak, to można stracić poczucie czasu. Po zakończeniu rozgrywki gra ocenia nasze postępy. Możemy zdobyć od 0 do 3 gwiazdek. Warto oczywi
No dobrze. Zdaje się, że mówiłem wcześniej o dwóch rodzajach misji, a na razie omówiłem tylko jeden. Ten drugi to duele, czyli pojedynki z komputerowymi przeciwnikami. Ja rozumiem, że Shadowhand to karcianka i czasem oszukiwać w karty - szczególnie na swoją korzyść - wręcz wypada. Jednak to co się dzieje przy pojedynkach w tej grze przechodzi ludzkie pojęcie. Na początek trzeba wiedzieć, że bardzo często przeciwnicy posiadają mniej więcej dwa razy więcej punktów życia niż nasza protegowana. Po drugie bardzo często się zdarza tak, że gra wręcz tak ustawia karty, żeby najlepsze kombinacje mógł robić nasz przeciwnik. W trakcie pojedynków karty broni są ładowane. Gdy się naładują to dopiero można z nich skorzystać. Bronie ładują się po każdej zabranej karcie, ale tutaj warto zwracać także na symbole. Czasem lepiej zabrać ze stołu kartę z symbolem pistoletu (jeśli takowy mamy na wyposażeniu), bo wtedy naładuje się on znacznie szybciej. Dodatkowo jeśli mamy piękną i długą kombinację, to dostaje się bonus do ataku. Możecie sobie wyobrazić jak czasem ogarniała mnie frustracja kiedy przeciwnik nie tylko w jego turze nabijał spore kombinacje, ale też mnie masakrował.

Bardzo się ucieszyłem, że w grze był rozdział, w którym nie było ani jednego pojedynku. Bardzo wciągnęło mnie czyszczenia planszy. Za to kolejny składał się praktycznie z samych dueli. I wtedy jawne oszukiwanie przez komputer bardzo mnie irytowało. Owszem w końcu za którymś podejściem pojedynek idzie wygrać, czasami, bardzo rzadko nawet za pierwszym razem jak choćby podczas pisania tej recenzji - chciałem sobie coś przypomnieć i sprawdzić i wtedy, o dziwo, wszystko pięknie poszło.
Kilka słów o muzyce. Motyw główny z gry wpadł mi w ucho i przyłapałem się na tym, że mi brzmi w głowie nawet po zakończeniu gry. Z drugiej strony utworów jest zaledwie kilka i dość często się powtarzają, dlatego w pewnym momencie nie miałem żadnych oporów, żeby muzykę wyłączyć i posłuchać sobie po prostu piosenek świątecznych.
Czy zatem warto się grą Shadowhand zainteresować? W tej chwili cena wynosi około 50 złotych i uważam, że jest uczciwa. Grę zrobiło małe, niezależne studio. Owszem gra czasem irytuje, ale z drugiej strony dostarczyła mi też sporo zabawy. W tej cenie warto zapoznać się z przygodami mrocznego mściciela Batm… znaczy się Shadowhand.
Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/shadowhand
Autor: Wojman